mimik: next target - 37'12" na 10km

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Obrazek

Wynik: 64 900 m - 05:26:00
Ilość treningów: 5
Tempo: 5'01"

Komentarz
-----
Dzisiaj dalej mnie męczy ta jelitówka. Może jutro uda się coś pobiegać. Tak czy siak, tydzień udany. Przez te ostatnie 2,5 miesiąca było chyba kilka takich tygodni z większym kilometrażem. Tak ogólnie głownie ze względu na ten "Zimnar" wypadało między 40-50km.
Następny tydzień. Dojść do siebie z tą jelitówką i generalnie relaksik, spokojne biegi przed maniacką. Ile dokładnie i kiedy, doświadczenie mówi mi, że nie ma tu jakiegoś jednego sprawdzającego się schematu. Jak biegałem ten "Zimnar", czasami dobrze mi robiła np. 2 dniowa przerwa przed.

Pozdrawiam!
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 11 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 21:50
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 492 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- brak; rześko (-4°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (4h snu)
w trakcie biegu - bebechy i słabe nogi
po biegu - dzwoni w uszach


EASY RUN
SUMA: 51'37"/ 10,21 km = 05'03" (145 = 73%)
█► 5'44" (121/131)
█► 5'22" (134/137)
█► 5'15" (141/145)
█► 4'57" (144/153)
█► 5'09" (150/154)
█► 4'53" (146/150)
█► 4'54" (152/155)
█► 4'51" (152/155)
█► 4'48" (153/155)
█► 4'43" (157/160)
█► 4'30" (159/160)


Komentarz
-----
Dzisiaj niby lepiej, ale dalej coś nie tak z tymi bebechami. Do tego nogi mocno osłabione mimo odpoczynku. Na takim średnim tętnie jeszcze na początku lutego biegałem 18km po 4'46" i z o wiele lepszym poczuciem siły. :lalala: Zobaczymy co będzie jutro. Waga prze-strach. 60,5kg. W lustrze kawałek kości i skóry. :ojoj: Twarzy to już nie mam. Do jutra.

EDIT: jest jeden plus. Siostra próbuje biegać od jakiegoś czasu. dzisiaj nabiegała 6,6km w 42 min, ostatnie 600m po 4'50" ;)


NAJBLIŻSZE ZAWODY:

Maniacka Dziesiątka (10km) Poznań za 5 dni

Obrazek

ŚNIADANIE: 2 gotowane jajka, kromka chleb z masłem, herbata z cukrem
OBIAD: kapuśniak z kromką chleba, na drugie naleśniki, pierogi z kaszą i grzybami, kompot
KOLACJA: będzie
W MIĘDZYCZASIE: chyba nic

Obrazek

COŚ

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 23:09 przez mimik, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

wtorek, 12 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 21:55
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: New Balance Minimus MR00GB - 254 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- drobny śnieżek; wiatr- lekki; rześko (-5°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (5h snu)
po wczorajszym treningu - nie najgorzej, coś tam nogi słabe
w trakcie biegu - spoko
po biegu - na razie spoko, trochę dzwoni w uszach


EASY RUN
SUMA: 46'43"/ 8,01 km = 05'49" (130 = 66%)
█► 6'10" (122/130)
█► 5'51" (129/131)
█► 5'50" (132/136)
█► 5'49" (128/130)
█► 5'51" (129/132)
█► 5'49" (132/137)
█► 5'42" (133/139)
█► 5'33" (134/138)
█► 5'12" (134/134)


Komentarz
-----
Nie wiedziałem co biegać, dalej jestem trochę rozbity. Poleciałem spacerkiem. Trochę późno, ale ładnie na zewnątrz. Cienka warstwa świeżego śniegu, lekki wiaterek. Jutro może coś dłuższego. Pozdro!

NAJBLIŻSZE ZAWODY:

Maniacka Dziesiątka (10km) Poznań za 4 dni

Obrazek

ŚNIADANIE: 2 gotowane jajka, kromka chleba z masłem, herbata z cukrem
OBIAD: pomidorowa z makaronem, na drugie sałata z gotowanym kurczakiem, herbata
KOLACJA: bułka z serem żółtym, bułka z pomidorem, herbata ziołowa
W MIĘDZYCZASIE: słodka bułka, kawałek gorzkiej czekolady, jabłko, banan

Obrazek

?

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

środa, 13 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 21:18
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 502 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- lekki; rześko i troszkę ślisko (-4°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (4h snu)
po wczorajszym treningu - nogi zamulone
w trakcie biegu - zamulony
po biegu - dzwoni w uszach, zmęczenie w nogach


EASY RUN
SUMA: 47'45"/ 10,02 km = 04'46" (148 = 75%)
█► 5'20" (128/141)
█► 4'52" (142/148)
█► 4'51" (145/150)
█► 4'48" (147/148)
█► 4'48" (148/152)
█► 4'49" (150/157)
█► 4'34" (153/161)
█► 4'39" (154/160)
█► 4'33" (156/160)
█► 4'23" (160/165)
█► 3'54" (165/165)

Komentarz
-----
Miało być coś dłuższego. ale nie było czasu. Wyszło dynamiczniej i to jest ostatni bieganie przed Maniacką. Nie mam pomysłu już na nic, a nogi dalej zamulone, więc odpoczynek.

Trzymam kciuki za wszystkich startujących na Maniackiej!
Powodzenia i do zobaczenia na linii startu i na miłym "after party"!

Pozdrawiam! ;)


NAJBLIŻSZE ZAWODY:

Maniacka Dziesiątka (10km) Poznań za 3 dni

Obrazek

ŚNIADANIE: 3 gotowane jajka, kromka chleba z masłem, herbata z cukrem
OBIAD: barszcz czerwony, na drugie cukiniowe zapiekanki z kaszą jaglaną i warzywami, kompot
KOLACJA: za chwilkę coś zjem
W MIĘDZYCZASIE: jabłko, banan, jogurt

Obrazek

PRZERWA

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Tak krótko, bo mi nogi wchodzą nie powiem gdzie i nie usiedzę więcej. ;)

38'25" netto . Zadowolony, takie moje aktualne dobre tempo. Może gdyby było lepsze warunki to byłoby lepiej, ale jutro napisze więcej.
Dzięki za miłe spoktanko Ani(Aniad), Kasi(Kachita) Robertowi(Cichy), Artuowi(Gife), Szymonowi(Szymon_szym) i Maurycemu za krótka rozgrzewkę.
Pozdro!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

sobota, 16 marca 2013

Obrazek

IX Manicka Dziesiątka (Poznań 10km atest)

Oficjalny wynik: 38'25" netto
Miejsce Open: 142/2500

Miejsce M30: 48/777


GODZINA: 11:26

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 517 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki, Malta Poznan Maniacka Dziesiątka 10km
POGODA: opady- brak; wiatr- brak; rześko, 3 km ślisko (0°C)
SAMOPOCZUCIE: (5 snu, psoko)


ROZGRZEWKA
SUMA: 24'25"/ 4,87 km = 05'00"
█► 5'22"
█► 5'21" <- mała pogaducha z Maurycym
█► 4'52"
█► 4'34"
█► 4'52" <-- w tym kilka małych przebieżek

START
SUMA: 38'29"/ 10,10 km = 03'48"
█► 3'44"
█► 3'49"
█► 3'47"
█► 3'45"
█► 3'45"
█► 3'48"
█► 3'51" <-- tu się zaczęła ośnieżona część trasy
█► 3'55"
█► 3'52"
█► 3'49"
█► 3'09" <-- garmin doliczył 100m nie tylko mi..


Komentarz
-----
Wczoraj nie dałem rady cokolwiek pisać. Odezwała się moja stara znajoma, rwa kulszowa w lewej nodze. Fajnie, nie? W sumie pierwszy tak długi mocny bieg od półtora roku, po biegu zero rozciągania, potem sporo siedzenia, stania w miejscu, kręgosłup trochę się odezwał. Ale wystarczyło zależeć to, wyspać się dobrze.
Ale dzisiaj. :) Kurczę po wiem szczerze, zajebisty wyjazd do tego Poznania, ale jak o wszystkim pomyślę, to mi się nie chce pisać. Stary się chyba robię.. ;)

Ok, spróbuje.

Warunki wczoraj pogodowe wyśmienite. Jazda samochodem do Pozka, bez problemów. Jechał z dwoma chłopakami Krzyśkiem i Danielem. Było trochę śmiechu, wszyscy w bojowym nastawieniu.
Na miejscu, spoko organizacja. Na początku małe spotkanko i pogaduchy z "userkami" z forum. Bardzo miło było poznać. wszystko fajnie, ale realu najlepiej. Ale jeszcze o tym na koniec.
Potem rozgrzeweczka w moim stylu, czyli bardzo wolno początek i potem coraz szybciej, na końcu kilka przebieżek. Razem 4-5km. Szczerze nie wiedziałem czego się spodziewać po tym biegu. Ale plan był taki, żeby nie gapić się na garmina, tylko pierwsze kilometry pobiec szybko, ale z zapasem. Wyszło bardzo dobrze, trochę szybciej, ale to dlatego że początek trasy zdecydowanie był "z" niż "pod". Ogólnie miałem wrażenie, nie wiem jaki jest profil tej trasy, że biegło się więcej z górki. Bardzo szybka trasa, chyba najszybsza po jakiej biegałem. I co najważniejsze, nie monotonna. Tak czy siak biegło mi się szybko.
Wiatru nie było, przyjemny ciąg powietrza dobrze współpracował ze słoneczkiem, było przyjemnie, ale rześkiego powietrza nie brakowało.Schody zaczęły się na 7 km, kiedy trasa wracała na Maltę. Na ścieżkach zalegał jeszcze śnieg. Trochę mnie to spowolniło, zwłaszcza, że już zacząłem odczuwać kryzys. Dopiero sama końcówka króciutki sprint. Czas jak na moje możliwości rewelacja. Gdyby nie ten śnieg byłoby jeszcze lepiej, ale nie mam na co narzekać. Powrót do jakieś formy jest i teraz można myśleć o jakimś szybszym bieganiu.

Także plan na najbliższy czas.
Do świąt luźne bieganie, trochę czuje te zawody, jakby nie patrzeć 8 od początku roku. Potem, chyba to co działało przez ostatni czas. Czyli dobra baza, dłuższe wybiegania, a z akcentów interwały danielsowkie z prędkościami docelowymi. Oprócz tego siła i sprinty, ale to tylko jako urozmaicenie. Danielsowskich temp-runów nie dotykam, uważam to za kiepski środek treningowy dla mnie, dobry na samy początku, że się wkręcić, ale potem zamula, a nogi nie przyzwyczaja do docelowej prędkości. Jeśli już to jakieś tempo maratońskie, albo nawet wolniej, do dłuższych i szybszych rozbiegań. :)

Wracając do spotkania i mojej diety. Musze przyznać, że jestem zdruzgotany postawą niektórych tu osób. Tyle narzekań na mnie, a po biegu okazało, że spokojnie zjadłem i to najwięcej z wszystkich. To jest śmieszne. Gife i oponka na brzuchu? :hahaha: , Ania próbowała bronić honoru, ale zapomniała, że oprócz tego co inni wciągałem jeszcze drożdżówkę i ciastko (z Szymonem wcinaliśmy zaraz po biegu). Także kicha. Kolega cichy (który był cichy, ale tylko przez moment) porobił mi nawet kilka kompromitujących zdjęć, że jem strasznie, ale sam nic nie zjadł. :) Loooooooooooooooooooooooooooooooosers;)

Tak czy siak, najsmaczniejszy były ten kawałek czekolady z tymi orzechami. Mocna rzecz, przyznaje. Jak już wspomniałem Kasi, uwielbiam czekoladę ręcznej roboty. ;)

Było naprawdę fajnie!
Jakby tu jednym słowem określić ten wyjazd?
..Poznań
Poz..

Pozytywnie! Zdecydowanie! :taktak:

Na koniec jeszcze raz gratulacje dla Wszystkich startujących, obecnych i kibicujących nas na Maniackiej. Graty dla moich kolegów z którymi jechałem do pozka, młody nabiegał 36'.

Pozdrawiam!



Obrazek

EASY RUN

----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Wynik: 43 300 m - 03:28:00
Ilość treningów: 3 + 1 start
Tempo: 4'50"

Jakby to nie wyglądało w liczbach. Dobre przygotowanie do maniackiej.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 18 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 21:33
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie

Staszewscy,

Marszałek


OBUWIE: New Balance Minimus MR00GB - 262 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- śnieg; wiatr- średni; wietrznie, ślisko, grząsko, ale rześko (-3°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (6h snu)
po wczorajszym treningu - nie najgorzej
w trakcie biegu - spoko
po biegu - na razie spoko


EASY RUN
SUMA: 46'11"/ 8,14 km = 05'40" (138 = 70%)
█► 6'06" (122/129)
█► 5'46" (128/133)
█► 5'44" (136/141)
█► 5'36" (138/144)
█► 5'39" (139/145)
█► 5'34" (144/147)
█► 5'27" (147/152)
█► 5'27" (149/151)
█► 5'37" (151/154)


Komentarz
-----
Miał być "recovery" na bardzo niskim tętnie i troszkę dłuższy dystans. Jak wybiegłem zdążyło napadać 10cm śniegu. Bardzo przyjemnie, nie powiem, jeden z bardziej zimowych biegów w tym sezonie. Piękna sceneria, wszystko we śniegu, puste uliczki, ale było by jeszcze bardziej romantycznie, gdybym wiedział, że to już taki ostatni dzień. :)
Po za tym. Jest plan. Oprócz tego, że teraz spokojnie biegam (nie ma cudów po tych wszystkich biegach, forma nie wystabilizuje się w kilka dni), to spróbuje za trzy tygodnie polecieć we Wrocku dychę. Z akcentów, może ze dwa sobie zrobię, jakąś zabawę biegową i tydzień przed pewnie jakieś WT, ale bez przesady, ma być pompa w nogach.
Pozdro!

Kilka fotek Gifiego z sobotniego biegu.


Na tym zdjęciu dobrze widać moją budowę ciała, czyli buty, nogi, potem nic, nic, nic i malutka główka na końcu
IMG_5588.JPG
Tutaj Kasia(kachita), Robert(Cichy), Ania(Aniad), and me ;)
IMG_5667.JPG
NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Wrocławska Dycha 10km 7.04.13

Obrazek

ŚNIADANIE: !uzupełnij!
OBIAD: jabłko
KOLACJA: !uzupełnij!
W MIĘDZYCZASIE: !uzupełnij!

Obrazek

EASY

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

wtorek, 19 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 20:23
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 526 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- średni; wietrznie i trochę ślisko (gołoledź), rześo (-3°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (6h snu)
po wczorajszym treningu - nie najgorzej
w trakcie biegu - spoko
po biegu - na razie spoko


EASY RUN
SUMA: 46'28"/ 8,20 km = 05'39" (134 = 68%)
█► 5'58" (125/132)
█► 5'46" (132/136)
█► 5'41" (134/138)
█► 5'42" (135/142)
█► 5'46" (138/141)
█► 5'35" (133/140)
█► 5'31" (136/139)
█► 5'23" (137/142)
█► 5'04" (141/142)

Komentarz
-----
Bez historii, another boring run. Trochę lepsze warunki niż wczoraj. Niestety coś mnie rozkłada. Już wczoraj lekko drapało w gardle, dzisiaj lecą gluty z nosa i czuje lekkie osłabienie. W ruch idą herbatki i rutinacea.
Jutro jak dożyje, może coś dłuższego.

Jak ktoś zbiera medale, to na złomie brąz chodzi 19zł/kg.

Pozdr! :)


NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Wrocławska Dycha 10km 7.04.13

Obrazek

ŚNIADANIE: !uzupełnij!
OBIAD: jak ktoś nie ma czego wrzucić do gara, to niech się cieszy życiem
KOLACJA: !uzupełnij!
W MIĘDZYCZASIE: !uzupełnij!

Obrazek

MOŻE

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

środa, 20 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 20:28
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: New Balance Minimus MR00GB - 268 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- brak; rześko (0°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (4h snu)
po wczorajszym treningu - nie najgorzej
w trakcie biegu - spoko
po biegu - na razie spoko


EASY RUN
SUMA: 31'08"/ 6,19 km = 05'01" (144 = 73%)
█► 5'49" (124/131)
█► 5'29" (134/139)
█► 5'03" (142/149)
█► 4'52" (149/154)
█► 4'51" (154/160)
█► 4'18" (166/176)
█► 3'50" (174/176)

Komentarz
-----
Wyszedł bardzo długi bieg. :) Nie dałem rady, za słaby jestem. Coś mnie rozkłada, coraz więcej glutów z nosa leci i do tego chrypka. Przeziębienie jak nic. Brrr....
Dwa dni przerwy, minimum. I tak luzuje. ;)
Pozdro!


NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Wrocławska Dycha 10km 7.04.13

Obrazek

ŚNIADANIE: !uzupełnij!
OBIAD: .. ale nie da się ukryć, że są tacy, którym jest lepiej ;)
KOLACJA: !uzupełnij!
W MIĘDZYCZASIE: !uzupełnij!

Obrazek

PRZERWA

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Korzystając z przerwy. Kiedyś już to umieszczałem. Dla nowych blogowiczów. Mały motywator. :hej: :hahaha:

Be(er)vor vs After

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Obrazek

Wynik: 22 500 m - 02:03:00
Ilość treningów: 3
Tempo: 5'30"

Komentarz
-----
Nie ma o czym pisać, ale coś trzeba napisać. Infekcja gardła trochę przytrzymała. Myślę, że jutro zacznę biegać. W sumie chodzę, jeżdżę, jest prawie normalnie, ale przy tej zimnicy wolałem nie ryzykować. Porobiłem za to trochę ćwiczeń wzmacniających itd..
Kilometraż z tego tygodnia, jak za dobrych starych czasów. :) Wtedy to były dla mnie Himalaje, dzisiaj Rów Mariański. Jakikolwiek rów, taki jaki Wam przychodzi do głowy..

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

poniedziałek, 25 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 20:57
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 538 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- średni; rześko, ale bądźmy szczerzy.. :) (-7°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (5h snu)
w trakcie biegu - brrr..
po biegu - na razie spoko


EASY RUN
SUMA: 62'30"/ 12,03 km = 05'11" (148 = 75%)
█► 5'46" (127/136)
█► 5'22" (140/146)
█► 5'19" (143/149)
█► 5'15" (146/150)
█► 5'14" (147/153)
█► 5'13" (147/152)
█► 5'12" (152/156)
█► 5'06" (151/155)
█► 5'07" (153/156)
█► 5'08" (155/158)
█► 4'59" (156/159)
█► 4'36" (163/168)
█► 3'51" (169/169)


Komentarz
-----
Nareszcie jakiś bieg. Pierwszy taki wiosenny z buffem na głowie i w zimowych getrach. :) Trochę ciężko na początku było, ale potem jakoś się rozkręciłem. Pikawa mocno zapodawała, będzie dobre bieganie. Jutro mały akcencik. Pozdro!

NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Wrocławska zDycha (10km) 7.04.13

Obrazek

ŚNIADANIE: z początku nic, bo badałem krew, niemożliwe żebym nic nie jadł, był taki chudy i wszystko było w porzo
OBIAD: coś tam wpadało pokolei, nawet mi się jeszcze tymi pierogami z kapusta i grzybami odbijało podczas biegu..
KOLACJA: herbata zielona
W MIĘDZYCZASIE: było..

Obrazek

MAŁA ZABAWA BIEGOWA

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

wtorek, 26 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 15:05
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 551 km przebiegu
TRASA: lokalna droga, ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- mocny; rześko, ale wietrznie (-1°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (5h snu)
po wczorajszym treningu - nie najgorzej
w trakcie biegu - spoko
po biegu - na razie spoko


ZABAWA BIEGOWA

EASY RUN
SUMA: 12'57"/ 2,52 km = 05'07" (146 = 74%)
█► 5'22" (133/149)
█► 4'58" (154/165)
█► 4'58" (159/163)

TEMPO "M" 10'
SUMA: 10'10"/ 2,35 km = 04'19" (170 = 86%)
█► 4'23" (165/172)
█► 4'18" (173/177)
█► 4'07" (176/181)

skipA 7x 50m / PRZERWA 1' W TEMPIE EASY RUN
SUMA: 08'27"/ 1,67 km = 05'04" (170 = 86%)

TRUCHT
SUMA: 08'10"/ 1,58 km = 05'09" (164 = 83%)
█► 5'17" (160/173)
█► 4'56" (170/174)

MINUTÓWKIY 5 x 1' / PRZERWA 1' W TEMPIE EASY RUN
SUMA: 09'57"/ 2,45 km = 04'03" (179 = 90%)
█► 3'33" (159/177) (177/179)
█► 3'17" (180/185) (180/185)
█► 3'24" (182/186) (181/186)
█► 3'20" (182/188) (183/190)
█► 3'08" (184/191) (184/191)

POWRÓT
SUMA: 13'14"/ 2,57 km = 05'08" (161 = 81%)
█► 5'25" (155/162)
█► 5'01" (164/170)
█► 4'53" (168/170)

Komentarz
-----
Ładna pogoda. A więc wybiegłem. Na samym początku korzystając ze światła dziennego spostrzegłem, że moja wczorajsza bluza, w której biegałem jest cała w zasuszonych glutach. No nic. Od tego się wolniej nie biega. :)
Pierwsza połowa trasy z wiatrem, więc luz, ale minutówki pod wiatr. Masakra! Dałem sobie w d... Wcześniej były skipyA. Fajne uczucie po nich, lekkość w łydach, łatwość z jaką leci się ze śródstopia.
Po bieganiu wpadło jeszcze 40 minut ćwiczeń wzmacniających. Fajnie się je robiło, mięśnie dotlenione.
Tak z ciekawości po tym wskoczyłem na wagę. Japier... Slaughter! Albo jakiś Error. ;)
Jutro jakieś spokojne wybieganie.
Pozdro!


NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Wrocławska zDycha (10km) 7.04.13

Obrazek

ŚNIADANIE: !uzupełnij!
OBIAD: trzeba w końcu dokarmić tego tasiemca
KOLACJA: !uzupełnij!
W MIĘDZYCZASIE: !uzupełnij!

Obrazek

EASY

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

środa, 27 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 14:01
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 561 km przebiegu
TRASA: lokalna droga przez las, ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- mocny; znowu wietrznie (-1°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (5h snu)
po wczorajszym treningu - dobrze, trochę łydki było czuć, ale tylko na początku
w trakcie biegu - spoko
po biegu - na razie spoko


EASY RUN
SUMA: 50'10"/ 10,04 km = 04'59" (149 = 75%)
█► 5'29" (127/136)
█► 5'09" (142/152)
█► 5'05" (146/150)
█► 5'01" (149/156)
█► 4'56" (151/154)
█► 4'59" (152/156)
█► 4'52" (155/158)
█► 4'51" (157/160)
█► 4'48" (158/161)
█► 4'46" (158/160)
█► 4'09" (160/161)


Komentarz
-----
Spokojny, swobodny bieg. Tętna dalej wysokie. Nic mi to nie mówi. Po bieg jak wczoraj, trochę ćwiczeń wzmacniających. Pozdro!

NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Wrocławska Dycha (10km) 7.04.13

Obrazek

ŚNIADANIE: 2 gotowane jajka, herbata zielona z cukrem, bułka z szynką
OBIAD: był
KOLACJA: była
W MIĘDZYCZASIE: było

Obrazek

EASY

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

czwartek, 28 marca 2013

Obrazek

GODZINA: 19:20
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek

OBUWIE: Saucony Kinvara I - 574 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- lekki; przyjemnie (1°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (5h snu)
po wczorajszym treningu - dobrze
w trakcie biegu - spoko maroko
po biegu - na razie spoko :)


TRUCHT
SUMA: 70'57"/ 12,28 km = 05'46" (133 = 67%)
█► 6'08" (124/133)
█► 5'57" (129/135)
█► 5'54" (131/135)
█► 5'47" (130/135)
█► 5'56" (133/137)
█► 5'48" (132/137)
█► 5'45" (133/136)
█► 5'40" (133/139)
█► 5'38" (134/139)
█► 5'32" (136/138)
█► 5'44" (137/140)
█► 5'31" (138/144)
█► 5'29" (140/142)

SPRINTY 3 x 100 m / PRZERWA 30" W TEMPIE EASY RUN
SUMA: 02'17"/ 0,60 km = 03'49" (159 = 80%)
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
2'54" (124/142) 3'04" (162/167) 2'44" (168/171)

Komentarz
-----
Recovery. Bardzo przyjemny trucht. W końcu bardziej stabilna pogoda. Jutro znowu easy, może bardziej rześkie.
Wyniki krwi (mofro, ob, glukoza, pierwiastki, profil lipidowy, ferrytyna, B12). Badanie wykonane na 4 dniowej przerwie od biegania, po lekkim przeziębieniu, 3 dni z rzędu trochę ćwiczeń CS. Wyniki w porzo, bez szału, spać spokojnie mogę. Potas i sód trochę nisko. Następnym razem zbada się jeszcze parę innych pierdół.


Obrazek

NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Wrocławska Dycha (10km) 7.04.13

Obrazek

ŚNIADANIE: to co zwykle
OBIAD: coś tam było
KOLACJA: bułka z szynką, bułka z żółtym serem, bułka z dżemem
W MIĘDZYCZASIE: trochę cukierasów się nazbierało. ;) pomarańcza, banan.

Obrazek

EASY

Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.
ODPOWIEDZ