panucci10 - komentarze

[kszor]

Gratulacje Wojtas!!
Spokojnie do celu!Czekam na relacje
Karol

[Aniad1312]

Panucci, jakie niezadowolenie TEJ???
jak bym wzięła pacha, jakbym przylała na tyłek...
Wynik super, a ten wybrzydza! Uch, żebym się na wieczór musiała denerwować. TEJ!

[mimik]

Gratulacje!

Mimo wszystko życiówka! Lepsza od mojej o ponad 6 minut. No bad.

[cichy70]

to jak na taki splot przeciwieństw zrobiłeś lepiej niż 1:30
wiem jak się czujesz, jak ja po maniackiej, niby dobrze, ale niedosyt jest na pewno
niemniej gratulacje !!!!!!!

[panucci10]

Nie no na prawde, wielkie dzieki za wsparcie ale nie ma co się oszukiwać, wynik słaby! Miesiąc temu na treningu pobiegłem 15km po 4:22/km! A teraz taka dupa!!! Dębno trzeba polecieć na zakładany czas, żeby sie zrehabilitować! A nie jakaś kaszana

[cichy70]

może i słaby, ale teraz najważniejsze wyciągnąć wnioski, mnie porażki dopingują, mam nadzieję, że i Ciebie.
a 7mego kwietnia jest bieg w przemysławiu, to tylko 30km od dębna, więc jest szansa, że jak będę biegł przemysław, to wpadnę na piwo do Ciebie i nie tylko

[Aniad1312]

Nie no na prawde, wielkie dzieki za wsparcie ale nie ma co się oszukiwać, wynik słaby! Miesiąc temu na treningu pobiegłem 15km po 4:22/km! A teraz taka dupa!!! Dębno trzeba polecieć na zakładany czas, żeby sie zrehabilitować! A nie jakaś kaszana

Nie, no masakra jakaś, masz rację...no jakbyś nabiegał 1:25, to można by było z Tobą gadać, ale to...
weźcie go uciszcie, bo jak nic pacha wezmę ze sobą...

[piotr_j]

Tak czy inaczej wynik jak dla mnie niesamowity. Gratulacje!
Ja podobne międzyczasy od dłuższego czasu na dychę próbuję osiągnąć i nie mogę
W Dębnie miejmy nadzieję będzie już na plusie to i silnik rozgrzany lepiej pracuje

[Krzychu M]

Wojtku!Marzanne traktowałeś treningowo i nie ma się co oszukiwać.Przecież w innym przypadku nie biegałbyś 9-cio dniówki,gdyby Ci zależało właśnie dzisiaj na wyniku.Byłeś ewidentnie przemęczony i zagłodzony Tobie waga w dniu startu podskoczyła aż o 2,5kg(mnie spadła o 1kg dzieki manewrowi nie jedzenia od piątku wieczorem mięsa,które najdłużej zalega w żołądku)a to bardzo dużo balastu do dźwigania!Teraz skupiaj się na maratonach,które biegasz rewelacyjnie.Dębno jest Twoje.Tylko nie zajeżdzaj się treningami,bo ewidentnie Ci to nie służy.
P.S Te plany niemieckie dla maratonów są straszną zajezdnią w końcówce przygotowań i chyba na jesień z nich nie skorzystam.Za to do połówki są OK i smiałbym twierdzić,że nawet do maratonu mogą nieźle przygotować.
Zdrówka i trzymam kciuki za Dębno!

[mimik]

Po pierwsze zmęczenie które zapodałem tydzień temu biegając 9x z rzędu i robiąc ponad 120km dało o sobie znać i nie odzyskałem ani świeżości ani tej lekkości!

Prawidłowy wniosek. Ale nie przejmuj się - STW! Zaprocentuje w przyszłości i już.

[mihumor]

Nie odpuściłeś przed startem to szału być nie mogło, można na to popatrzeć z dwóch stron - połówkę "zawaliłeś" już przed startem i sam to wiesz bo tak a nie inaczej pobiegłeś treningi, patrząc jednak na start w Dębnie to wyglądą jednak całkiem inaczej, duża ilość objętości na małej ilości węgli ładnie podkręci Ci wytrzymałość startową, ten duży blok treningowy zamknąłeś bardzo fajnym ciągłym biegiem dziś i z tej mąki chleb będzie. Nie wiem co tam Ci dalej Niemiec doradza ale ja bym Ci radził już luzowanie - 50-60 km w tym tygodniu, akcent to dopiero może jakiś delikatny w sobotę , jakieś delikatne podbicie w lany poniedziałek i luzy, luzy jak rajtuzy, takie odciążenie jest niezbędne - ty formę już masz, musisz tylko zrzucić ten plecak co go masz ode mnie Don,t wory - wynik nie taki zły i ten wynik prognozuje 3,20 w Dębnie.

[Martyna_K]

Nie tym razem,to innym Panucci Każdy start coś wnosi i to się liczy Gratuluję!

[wigi]

Przecież ten wynik, to świetny rekord życiowy. Najważniejsze, że wiesz dlaczego nie nabiegałeś lepiej i że to normalne, a nie oznaka słabości czy braku formy.
A swoją drogą, to bez gps-a już nie potrafię biegać, wiec szacunek w tym względzie, że potrafisz.

[kachita]

Po to są biegi testowe, żeby coś tam posprawdzać i dopiąć wszystko na ostatni guzik przed startem głównym - więc Marzannę wykorzystałeś ( ) prawidłowo. A tak poza tym to zgadzam się z Anią

[pulchniak]

Graty wielkie.
Ciekawe jakie masz cele na Dębno?
Powodzenia