panucci10 - komentarze

[panucci10]

W tygodniu startowym biegaj sobie te 30km.Chodzi o gwałtowne zejście z obciążeń,jeśli teraz nabiegałeś stówkę,a potem nagle 60km,organizm to odczuje jako luz i wtedy dostaniesz kopa.Jak już skatowałęś się takim kilometrażem to zejście o 10,góra 15km tyg.powinno być oki.Czyli w tamtym tyg.nabiegałeś 100-110km,teraz 90km,w przyszłym powiedzmy 75km,a startowym 30-35km i wtedy będziesz świeży,wypoczęty i na max.obrotach.tutaj odgrywa rolę jeszcze intensywność,która ma być utrzymana do samego końca.Oczywiście forma wyrobiona miesiącami nie "ucieknie".Jeśli nawet dojdzie u Ciebie do retreningu(nie życzę!)to będzie to efekt minimalny

ale wydaje mi sie ze akurat w tym niemieckim ten ostatni tydzień to nie wyglada na regeneracyjny i na złapanie świeżości! Jakby nie liczyć maratonu to wychodzi ponad 60km z dwoma akcentami, bieganie 5x pod rząd! To jest jak dla mnie dobry trening na tydzień przed a nie na tyydzien gdzie mam startować raczej gwałtownie nie zejde z objetosci bo u niemca poprostu sie nie da

[panucci10]

Aleś pocisnął tę piąteczkę Bez kozery powtórzę - jest moc!

a tam, udało sie a Ty czasami nie miałaś już mnie nie chwalić ?
ps. mocy jednak nie czuje, ale może kiedyś wróci, oby jak najszybciej!

[mihumor]

Ładna piątka. Biegać 60 km w tygodniu startowym przed maratonem? Nie dla mnie oj nie dla mnie. Tyle to ja mogę nabiegać na tydzień wcześniej. To zejście z treningu powinno być jednak harmonijne i trwać ze 3- 4 tygodnie.

[panucci10]

Ładna piątka. Biegać 60 km w tygodniu startowym przed maratonem? Nie dla mnie oj nie dla mnie. Tyle to ja mogę nabiegać na tydzień wcześniej. To zejście z treningu powinno być jednak harmonijne i trwać ze 3- 4 tygodnie.

toteż tak właśnie też myśle jak Ty i dla mnie tez to gruba przesada! Dlatego to zweryfikowałem zanim zaczynałem ten plan

[Aniad1312]

Dobra decyzja z tym odpoczynkiem gadam tak, jakbym ja sama się do tego stosowała...

[cichy70]

no warunki takie se się zapowiadają Ci na start, ale może będzie dobrze ?
będę trzymał kciuki za 1:28

[mar_jas]

Pierwszy poważniejszy testowy start...będe trzymał kciuki

[panucci10]

Dobra decyzja z tym odpoczynkiem gadam tak, jakbym ja sama się do tego stosowała...

jak sie to mówi, przyganiał kocioł garnkowi co ?

no warunki takie se się zapowiadają Ci na start, ale może będzie dobrze ?
będę trzymał kciuki za 1:28

może bedzie mam nadzieje jednak że warunki beda dobre A z tym 1:28 to pomyliłeś blogi ! Z takimi czasami to do Michała albo Krzyśka ! Ja bede starał sie pobiec jakoś na 1:35!

Pierwszy poważniejszy testowy start...będe trzymał kciuki

kciuki są wskazane dziekować! ale czy ten start to poważny jest? hmm Jak beda złe warunki to taczej pobiegne to na luzie i bez spiny <chyba>

[Krzychu M]

Wojtku,co jeszcze biegasz w tym tygodniu?Jutro te 3x5km TM czy juz odpuszczasz akcenty.W sumie to dla Ciebie nie jest akcent

[Aniad1312]

jak sie to mówi, przyganiał kocioł garnkowi co ?

Nie, no z zazdrości tak mówię, bo aż mnie zżera, że to Dębno tak ładnie polecisz

[panucci10]

Wojtku,co jeszcze biegasz w tym tygodniu?Jutro te 3x5km TM czy juz odpuszczasz akcenty.W sumie to dla Ciebie nie jest akcent

Tak, jutro biegne te 3x5km i zobacze jak sie bede czuc, bo szczerze Ci powiem że świeżości to ja nie czuje jednak te 9dni z rzędu dały mi w kość zobaczymy co to bedzie! sb na pewno brak biegania a w pt to albo zrobie jakiś rozruch albo również brak biegania! Musze choć troche złapać świeżości!

jak sie to mówi, przyganiał kocioł garnkowi co ?

Nie, no z zazdrości tak mówię, bo aż mnie zżera, że to Dębno tak ładnie polecisz

oj grabisz sobie, grabisz jeszcze brakuje Ci ciut ciut żeby wiesz

[mihumor]

Ja bym tego nie biegał, jutro maks 8 km wolno i dwa dni wolnego, jak brak świeżości to niby po co ten trening, co on ma dać i jakiej perspektywie, lepiej zostawić więcej na niedzielę i tam mocno pobiec, start to najlepszy trening. Jak rok temu pobiegłem w środę 10km TM przed niedzielną połówką to dostałem niezłą zjebę - i słusznie. Takie 3x5km TM to na niedzielę to już tylko mogą zaszkodzić.

[panucci10]

Ja bym tego nie biegał, jutro maks 8 km wolno i dwa dni wolnego, jak brak świeżości to niby po co ten trening, co on ma dać i jakiej perspektywie, lepiej zostawić więcej na niedzielę i tam mocno pobiec, start to najlepszy trening. Jak rok temu pobiegłem w środę 10km TM przed niedzielną połówką to dostałem niezłą zjebę - i słusznie. Takie 3x5km TM to na niedzielę to już tylko mogą zaszkodzić.

pewnie masz racje, tylko jest jedno ale ! Marzanna nie jest dla mnie priorytetem, tylko Dębno. A ten plan jest pod maraton i nie uwzględnia startu w połówce na 2 tyg przed. Dlatego tez realizuje ten plan i 30stke z pt zamieniam na niedzielny start. Jesli pobiegne z tego na zmeczeniu w okolicach 1:35 to bedzie super! Jesli bedzie życiówka czyli złamie 1:39 to tragedii tez nie bedzie. Wazne bym na Dębno był redi i pobiegł go w okolicy 3:22-3:25! To bedzie znaczyc że dobrze przepracowałem zime Generalnie nie lubie przygotowywać sie pod jakis konkretny czas bo później jestem jakos tak uwiazany, a tak to jak polece taki czas bedzie i bedzie dobrze Niema co gdybac, co bedzie to bedzie, jutro raczej pobiegne te 3x5km i zobacze jak mi sie to bieglo, no chyba ze bedzie naprawde ciulowa pogoda to plany zmienie.

[Aniad1312]

oj grabisz sobie, grabisz jeszcze brakuje Ci ciut ciut żeby wiesz

Talking to me? U wanna fight?

[mihumor]

Start w połówce (jeśli się to ma pobiec mocno) to mocny bodziec, warto go zrobić na świeżości moim zdaniem i nieco zmodyfikować plan, bardziej niż zamienić jeden trening, to samo tyczy się planu po połówce, no chyba, że to ma być bieg treningowy w tempie TM, wtedy nie ma problemu. Jeśli to ma być mocne przetarcie, forma testu, bieg pod ustawienie taktyki na maraton czy przetestowanie tygodnia startowego to warto temu więcej podporządkować. Ty masz już mało czasu do maratonu, robisz bardzo obciążający trening i dowalasz startem w HM bez odpoczynku - dla mnie to stąpanie po kruchym lodzie. Nie wiem czy to na bank źle, penie nie ale ryzyko pewne jest. Z drugiej strony Skarżyński na 2 tygodnie przed startem w M każe biegać mocną, ciągłą 16tkę (dla ciebie byłoby to po 4,30) i to w treningu o objętości łącznej 30km wiec są różne szkoły.