Plan Treningowy 1:30
-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 16:52
- Życiówka na 10k: 46:16
- Życiówka w maratonie: 03:43:56
- Lokalizacja: Warszawa
no to jeszcze 9,097km i będziesz na mecie;)
5km- 21:29 10km -46:16 21,097km-1:39:56 42,195- 3:43:59
CEL:NYC HALF MARATHON 16.03.14
https://www.facebook.com/BiegaczWWielkiimMiescie
CEL:NYC HALF MARATHON 16.03.14
https://www.facebook.com/BiegaczWWielkiimMiescie
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Nie ma co się zawczasu usprawiedliwiać. Trzeba jechać na zawody i jasno powiedzieć, że nie ma innej opcji niż złamanie, w tym wypadku, 1:30szybki123 pisze:jeżeli nie złamię ... to...


-
- Stary Wyga
- Posty: 195
- Rejestracja: 28 lis 2012, 22:01
- Życiówka w maratonie: brak
odgrzewam temat bo miałem pisać jak mi idzie więć tak przez ten czas co był oczywiście regularnie biegałem i nie tylko,dotknęła mnie choroba w połowie lutego po której nie ma już śladu a wczoraj na treningu zrobiłem sobie sprawdzian na 5km który w niczym wg.mnie nie przeszkodzi jesli chodzi o półmaraton za 10 dni czas jaki uzyskałem na te 5km to 19:45 biegając w minusową temp,w dużej większości po lodzie i dość dużej ilości ubrania poprawiłem poprzedni czas o ponad 15 sekund więć jest dobrze byłoby jeszcze lepiej no ale wiadomo warunki nie pozwalały.Jeżeli chodzi o sam półmaraton no to planuje go pobiec poniżej 01:35:00 ale jak będzie coś w granicach 01:30:00 to się nie obraże,nie wiem jak ze startem ile zejdzie zanim minę linię startu i ile czasu mi przez to doliczy :D.Pozdrawiam
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Zapis regulaminu:szybki123 pisze:ale liczy się czas brutto chyba przy wynikach
W swoich życiówkach żaden amator chyba nie podaje osiąganych czasów brutto3. Klasyfikacja Mistrzostw Polski Kobiet oraz klasyfikacja generalna prowadzone są według czasów brutto. Pozostałe klasyfikacje prowadzone są według czasów netto. W oficjalnych wynikach podane zostaną lokaty zawodników według czasów netto i brutto.

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
szybki123 pisze:może nie jestem amatorem



Jakbyś nie był to byś nie pytał o takie rzeczy :P Niemniej życzę Ci kariery na miarę chociażby Henia Szosta

Pozdrawiam

-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 20:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja się podłączę pod temat bo pytanie mniej więcej podobne a nie chcę śmiecić działu. Jak na takich masowych biegach wygląda sprawa z rozgrzewką i ustawianiem się na linii startu? Nie ma problemu z np. ustawieniem się w dowolnej (swojej) strefie czasowej tuż przed wystrzałem, czy trzeba zrobić to odpowiednio wcześniej (co wiąże się z utratą korzyści z rozgrzewki)? Pytanie pomocnicze: czy na biegach w Polsce biegacze są zdyscyplinowani jeśli chodzi o ustawianie się w strefach czasowych czy trzeba będzie liczyć się z z masowym wyprzedzaniem bohaterów pierwszego kilometra? 

- Affinity
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 25 mar 2012, 16:30
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: 3:08:09
- Lokalizacja: Gdańsk / Warszawa
Radziłbym Ci, żebyś zajął miejsce najpóźniej 10 minut przed startem. Teoretycznie, podczas wrześniowego MW było coś na kształt "ścieżki dojazdowej", więc przy odrobinie uporu można się było przebić do swojej strefy nawet w ostatniej chwili. W takich sytuacjach istnieje jednak ryzyko, że utkniesz gdzieś po drodze.bartosz_ pisze:Ja się podłączę pod temat bo pytanie mniej więcej podobne a nie chcę śmiecić działu. Jak na takich masowych biegach wygląda sprawa z rozgrzewką i ustawianiem się na linii startu? Nie ma problemu z np. ustawieniem się w dowolnej (swojej) strefie czasowej tuż przed wystrzałem, czy trzeba zrobić to odpowiednio wcześniej (co wiąże się z utratą korzyści z rozgrzewki)? Pytanie pomocnicze: czy na biegach w Polsce biegacze są zdyscyplinowani jeśli chodzi o ustawianie się w strefach czasowych czy trzeba będzie liczyć się z z masowym wyprzedzaniem bohaterów pierwszego kilometra?
Ja osobiście robię rozgrzewkę ok. 20-25 minut przed startem, a potem chowam się w tłumie, żeby nie marznąć. Dotychczas takie podejście się sprawdzało.
Co do bohaterów pierwszego kilometra, to spotykam ich raczej na krótszych biegach (<=10km). Ludzie, którzy idą do przodu na połówkach bądź maratonach, *zazwyczaj* wiedzą, co robią

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Miejsce w swojej strefie lepiej zająć wcześniej. Ja na MW rozgrzewałem się gdzieś daleko z tyłu i później musiałem pędzić na łeb na szyję po krzakach żeby zdążyć. Teraz nie zamierzam powtórzyć tego błędu. Tak jak napisał kolega - na biegach krótszych jest z tym spory problem, a im dłuższy dystans tym ludzie mają uczciwsze podejście. Na maratonie ten problem nie występował, a na 10 i 5 km pierwszy kilometr to zawsze walka i latanie po trawnikach, żeby wyminąć "ambitnych".bartosz_ pisze:Ja się podłączę pod temat bo pytanie mniej więcej podobne a nie chcę śmiecić działu. Jak na takich masowych biegach wygląda sprawa z rozgrzewką i ustawianiem się na linii startu? Nie ma problemu z np. ustawieniem się w dowolnej (swojej) strefie czasowej tuż przed wystrzałem, czy trzeba zrobić to odpowiednio wcześniej (co wiąże się z utratą korzyści z rozgrzewki)? Pytanie pomocnicze: czy na biegach w Polsce biegacze są zdyscyplinowani jeśli chodzi o ustawianie się w strefach czasowych czy trzeba będzie liczyć się z z masowym wyprzedzaniem bohaterów pierwszego kilometra?