pn i wt noga odpoczywała, w śr. coś tam pobiegane było na próbę /próba udana/, czw. urodziny męża - więc nie wypadało z domu uciekać; co prawda zaproponowałam mu okazjonalny rodzinny bieg sztafetowy na tę okoliczność, ale nie przyjął wyzwania
rubin - komentarze
Moderator: infernal
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wydało się 
pn i wt noga odpoczywała, w śr. coś tam pobiegane było na próbę /próba udana/, czw. urodziny męża - więc nie wypadało z domu uciekać; co prawda zaproponowałam mu okazjonalny rodzinny bieg sztafetowy na tę okoliczność, ale nie przyjął wyzwania
pt. wolne przed sobotą
a na dziś w planie jest pomęczyć się trochę; jutro na dłużej, obaczym jak długo bo do 14stej będę w pracy
pn i wt noga odpoczywała, w śr. coś tam pobiegane było na próbę /próba udana/, czw. urodziny męża - więc nie wypadało z domu uciekać; co prawda zaproponowałam mu okazjonalny rodzinny bieg sztafetowy na tę okoliczność, ale nie przyjął wyzwania
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4268
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
nono.

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Piękne wykresy
Przyjemnie się czyta Twój trening
Interwały wyszły super.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
- sosik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Jak patrzę na twoje poziomy Hr to mnie ciarki przechodzą. U mnie 180 bpm to już prawie masakra
Trening bardzo ładny i tylko się cieszyć, że kolano przestaje dokuczać.
Trening bardzo ładny i tylko się cieszyć, że kolano przestaje dokuczać.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Konkretne te Twoje treningi ostatnio się zrobiły
A w jaki czas celujesz na BC?
A w jaki czas celujesz na BC?
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hellou Patrycja
gdzie się tak podziewasz
; niestety w nic nie celuję
ot tak pobiegam sobie z numerkiem startowym - i tyle
;
jesienią nieśmiały plan był taki by nie zamykać stawki
sosik - mnie już te moje zakresy nie przerażają; okazuje się, że chyba taka moja uroda jest, aczkolwiek pilnuję się i uważam na siebie
; co do treningu - miło mi, że się podoba; jeszcze bardzo niedawno nie myślałam, że dam radę pobiec dłużej niż pół godziny 
jesienią nieśmiały plan był taki by nie zamykać stawki
sosik - mnie już te moje zakresy nie przerażają; okazuje się, że chyba taka moja uroda jest, aczkolwiek pilnuję się i uważam na siebie
Ostatnio zmieniony 11 mar 2013, 08:50 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Monia, ja myślę że z tym zamykaniem stawki to nie ma takiej opcji
A co do mnie, to jestem teraz z tych pociągających, nosem oczywiście. Do wczoraj była też gorączka i ból gardła. Na szczęście jest już dziś lepiej, ale do biegania się nie nadaje jeszcze, nawet na bieżni
Mam cichą nadzieję, że wtorkowy trening będzie juz normalny bo czas ucieka, za chwilę zawody 
A co do mnie, to jestem teraz z tych pociągających, nosem oczywiście. Do wczoraj była też gorączka i ból gardła. Na szczęście jest już dziś lepiej, ale do biegania się nie nadaje jeszcze, nawet na bieżni
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
o gaszenie świec już się nie martwię, ale też na podbiegach jestem jeszcze słaba, a tam jest ich sporo;
Ty się za to weź wreszcie porządnie za siebie i raz a dobrze wylecz
; i nie próbuj na raze nic do środy - no, chyba że będziesz czuć się naprawdę dobrze
; zdrówka i sił na maniacką Ci życzę 
Ty się za to weź wreszcie porządnie za siebie i raz a dobrze wylecz
- concordia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
No teraz już porządnie się wzięłam za siebie
A w Maniackiej nie startuję, i tak mamy pokaźną delegację z forum, myślę że wstydu nam nie zrobią
Mam zawody 1 i 13 kwietnia
A podbiegi ćwiczysz cały czas, więc podołasz, innego wyjścia nie widzę
A w Maniackiej nie startuję, i tak mamy pokaźną delegację z forum, myślę że wstydu nam nie zrobią
Mam zawody 1 i 13 kwietnia
A podbiegi ćwiczysz cały czas, więc podołasz, innego wyjścia nie widzę
-
Rafał 66
- Stary Wyga

- Posty: 185
- Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
- Życiówka na 10k: 42:33
- Życiówka w maratonie: 3:19:33
Oj piękny, piękny weekend Ci wyszedł
.
Sama siebie zaskoczysz - jeśli chcesz zamykać stawkę - musisz biec tyłem.
Sama siebie zaskoczysz - jeśli chcesz zamykać stawkę - musisz biec tyłem.
-
szczupłe_kości
- Wyga

- Posty: 146
- Rejestracja: 13 lut 2013, 00:10
- Życiówka na 10k: 00:36:33
- Życiówka w maratonie: 02:57:47
- Lokalizacja: kozia wólka
Podziwiam Ciebie Moniko że też chce Ci się biegać popołudniami i wieczorami po ciężkim dniu ,Ja od jakiegoś czasu stałem się taki wygodnicki ,że jak nie wyjdę przed siódmą rano to potem już mi się nie chce 
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jakże zręcznie zawoalowana skromnośćszczupłe_kości pisze:Ja od jakiegoś czasu stałem się taki wygodnicki ,że jak nie wyjdę przed siódmą rano to potem już mi się nie chce
Rafał - nie wiem czy piękny weekend, ważne, że już wyszedł ... i nie wróci, z soboty to nawet i jestem zadowolona, ale niedziela ...
-
acer
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak




