Kachita - komentarze.

[rubin]

i powiedz jeszcze, że taka pogoda była
ja to mam jakąś blokadę psychiczną przed udziałem w zawodach; w sumie zapisałam się na te jedne w kwietniu /dałam się wkręcić / - pewnie i dobrze; ale inne asfalty to chyba ; zobaczymy
mam chyba trochę jak Ty - ma być z tego przede wszystkim zdrowie i przyjemność; dlatego jeśli następne - to na zasadzie zabawy, np. takie http://www.perlymalopolski.pl/info.php?bieg=ojcow ; jeszcze się łamie, bo to zaledwie tydzień po tych, na które już się zapisałam, ale może ...

[kachita]

Zdjęcie jest z maratonu, który odbywa się pod koniec kwietnia, ja biegałam indywidualnie, ale dokładnie w tym samym miejscu W sobotę było prawie tak samo ładnie, tylko nieco chłodniej
A zawody są fajne - może Ci się spodoba po pierwszym starcie? Kto wie?
PS Spojrzałam na Twój awatarek i chyba już masz pierwszy start za sobą

[cichy70]

widzę, po twoim treningu, że chyba na maniackiej będziesz mi tempo na dychę dyktować
widzimy się oczywiście przed startem

[kachita]

widzę, po twoim treningu, że chyba na maniackiej będziesz mi tempo na dychę dyktować

Aż mi łzy ze śmiechu pociekły Ale tak, widzimy się

A, w ogóle to zapomniałam napisać o najważniejszym! Skleroza, no... Otóż znowu jakiś pan zmotoryzowany do mnie trąbił i machał z samochodu (tym razem widziałam, kto to, ale nie znam), a pod sam koniec, jak już miałam kończyć, jakiś starszy facet zaczął mi się kłaniać, życzył mi wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet, zdrowia i w ogóle , więc jeszcze trzeba było potruchtać za zakręt

[cichy70]

A, w ogóle to zapomniałam napisać o najważniejszym! Skleroza, no... Otóż znowu jakiś pan zmotoryzowany do mnie trąbił i machał z samochodu

phi, też miałem, branie, dwie panie co z kijkami chodzą nogi wystawiły i kazały przez nie skakać sobie, problem tylko jest w tym, że wolałbym zdecydowanie, żeby to wnuczki tych pań robiły niemniej uśmialiśmy się razem tak poważnie, to zauważyłem, że starsi ludzie bardziej są pro sportowi, często się pytają, bija brawa, dopingują, najgorzej to niestety moje pokolenie reaguje, zacięte miny, kaprawy wzrok..ech..wstyd....

[mimik]

No piękny trening! Jestem tam na pewno więcej mocy!

Garminem się nie przejmuj, ja do dzisiaj też nie potrafię programować złożonych z różnych jednostek treningowych. Kasuje jedną i nastawiam drugą.

[rubin]

najgorzej to niestety moje pokolenie reaguje, zacięte miny, kaprawy wzrok..ech..wstyd....

e tam
ja dzisiaj taki test usłyszałam : dawaj dawaj mała, ty jeszcze masz szansę, nie to co moja stara - ta stara to na oko młodsza ode mnie była

[Sylw3g]

podobny trening dziś robiłem

[kachita]

Garminem się nie przejmuj, ja do dzisiaj też nie potrafię programować złożonych z różnych jednostek treningowych.

Programowanie mi idzie nieźle, tylko że nie kminię, jak to potem wystartować na zegarku, żeby działało tak, jak ja chcę

e tam
ja dzisiaj taki test usłyszałam : dawaj dawaj mała, ty jeszcze masz szansę, nie to co moja stara - ta stara to na oko młodsza ode mnie była

podobny trening dziś robiłem

Pod względem czasów czy raczej układu? Jeśli to drugie, to pewnie zajęło Ci to gdzieś 1/3 czasu mniej

Dobra, czas iść spać, bo jutro naprawdę długi long.

[strasb]

Ładny trening, będzie ogień na Maniackiej!

[Sylw3g]

Układu
Tylko u mnie było trochę więcej powtórzeń tych 2minutowek.

[Kanas78]

Trzymam kciuki za tego dzisiejszego longa, oby wyszedł jak najlongejszy

[concordia]

Będzie ogień na Maniackiej, będzie, ładną robotę Kasia odwalasz, ja też trzymam kciuki za longa

[kachita]

Wyszedł całkiem longaśny I nawet żyję po nim, mimo, że stopy bolą - no ale tupałam po betonie, kostce bauma i innych tego typu przyjemnych powierzchniach, więc im się nie dziwię Jak coś zjem, to się wpiszę na blogaska

[mimik]

spoko long, też mam ochotę na taki w spokojnym tempie, żeby się podładować tlenem przed maniacką.. dobrze to robi.