Leemonca - kometarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Brawo! :) Teraz trzeba to utrwalić, a potem to już będzie z górki :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Dzięki :usmiech:
Jestem tak zadowolona że gdyby nie rozsądek biegałabym codziennie :hej:
Teraz mam zamiar przez tydzień-dwa pobiegać swoje piąteczki i potem stopniowo zwiększać dystans.
Mam nadzieję,że to dobry plan
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Brzmi całkiem nieźle :)
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szkoda,że przerwa :( mnie też ostatnio gardło uziemiło.Teraz już jestem zdrowa ale ostatni raz biegałam w sobotę w lesię gdzie było pełno lodu,a teraz śnieg :/ z 15 cm.Blog nadal śledzę :) i widzę,że tempo lepsze od mojego(mniej więcej 7km w 55min do 1h)
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Oj nawet nie wiesz jak mi szkoda. Dopiero co zaczęłam biegać swoje 5 km, a tu już przerwa. Z pewnością będę musiała zacząć od nowa, ale już jestem pełna chęci i determinacji.
i widzę,że tempo lepsze od mojego(mniej więcej 7km w 55min do 1h)
Nie patrz na tempo, na początku ono jest nieistotne.
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czasami trzeba te pół kroku do tyłu zrobić :) ; nic się nie przejmuj i dalej leć po zdrowie :)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Czasem pół kroku w tył, to trzy kroki do przodu ;) będzie dobrze!
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trzymam kciuki :oczko: sama wracam po chorobię w środę lub czwartek
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Dzięki. Podtrzymanie na duchu zawsze mile widziane :usmiech:
Jak się okazuję, krok w tył, dwa kroki w przód....
sama wracam po chorobię w środę lub czwartek
Ja również trzymam kciuki :oczko:
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

budowanie kondycji - długi i bardzo umiarkowany wysiłek, czyli to, o czym pisałać w ostatnim poście: dłuższe (czas, a nie dystans), a bardzo spokojne biegi :) ; oczywiście wydłużaj stopniowo :)
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Myślę, że te wybiegania z mężem bardzo Ci służą. :) Dobrze mieć obok siebie kogoś, kto doradzi i poprowadzi. Zresztą widzisz to po czasach, że jest coraz lepiej. Co do początkowego tempa, które faktycznie było szybkie (na wypoczętych nóżkach), może gdyby Tomek nie powiedział Ci jakie macie tempo, nie odczułabyś tego aż tak bardzo. To w głowie rodzą się hamulce. :usmiech:
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Na takie właśnie wskazówki czekam.
Provitamina pisze:Myślę, że te wybiegania z mężem bardzo Ci służą. :) Dobrze mieć obok siebie kogoś, kto doradzi i poprowadzi. Zresztą widzisz to po czasach, że jest coraz lepiej. Co do początkowego tempa, które faktycznie było szybkie (na wypoczętych nóżkach), może gdyby Tomek nie powiedział Ci jakie macie tempo, nie odczułabyś tego aż tak bardzo. To w głowie rodzą się hamulce. :usmiech:
Wybiegania z mężem służą, chociaż czasem ciężko przyjmować rady od męża!
Tomek poinformował mnie jakim tempem biegniemy, bo wspomniałam, że biegnie mi się ciężko. Gdyby nie to, milczałby jak zaklęty. A z tymi hamulcami w głowie to masz rację. Często nasz organizm może więcej, niż mówi nam głowa.
Ale mimo zachłyśnięcia się radością biegania nie chciałabym przesadzić.
Chyba chcę biegać daleko niekoniecznie bardzo szybko. Oczywiście, chcę biegać nie truchtać!
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Super, jest progres :)
A przebieżki baaardzo dużo dają, choć takie niepozorne... ;)
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Postęp zawsze bardzo cieszy.
Za radą mojego nauczyciela zacznę wprowadzać krótkie przebieżki (ostatnio próbowałam i chyba kondycyjnie nie jestem do końca na to gotowa :usmiech: )
Zacznę od odcinków 50 metrowych i mam nadzieję, że wkrótce będę śmigać :oczko: przebieżki w pełnym tego słowa znaczeniu
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nogi zamieniły się w drewniane sztachety. Mięśnie łydek skurczyły się i zdrewniały. Nie potrafię nie dokończyć treningu, więc doczłapałam do domu. Nogi stanowczo się sprzeciwiły.
czasami też tak mi się zdarzało; pomagała mi wtedy krótka przerwa podczas której lekko rozluźniałam mięśnie i delikatnie rozciągałam :) , później mogłam już bez problemów truchtać sobie dalej :) ; jeśli chodzi o same kurcze - czasami przyczyną bywają niedobory minerałów
ODPOWIEDZ