Dawid79 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:oraz 14.04 w Łodzi :hahaha:
A 21 kwietnia w stolicy się pojawiła fajna dycha...wszyscy najlepsi polecą maraton więc jest szansa :bum:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

tętno na koniec 138, po minucie 108
jak ty to robisz, że po minucie masz takie tętna.. nie masz tam jakiegoś kraniku, nie uchodzi tam jakieś powietrze? ;) pełen luz, zero ciśnienia. :)
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

chłodzenie tylko i wyłącznie powietrzem:) Nie wygląda to źle ale czuje że do formy jeszcze daleko.
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Dawid79 pisze:chłodzenie tylko i wyłącznie powietrzem:) Nie wygląda to źle ale czuje że do formy jeszcze daleko.
no niezle.. mówisz, że nawet się nie pocisz, niezły z Ciebie wentylator. :) Spoko forma będzie, to dopiero początek sezonu. ;)
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

tętno na koniec 120, po minucie 96
ty po prostu przechodzisz od razu ze stanu lotnego do stałego. ja przy tym tętnie już bym spał. ;)
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

tętna mam dość niskie. Ale czy to dobrze? To chyba indywidualna cecha każdego człowieka. Ważny jest jak duży jest spadek tętna po ćwiczeniu.
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Dawid79 pisze:tętna mam dość niskie. Ale czy to dobrze? To chyba indywidualna cecha każdego człowieka. Ważny jest jak duży jest spadek tętna po ćwiczeniu.
Spoko, rozumie to. Po prostu podoba mi się twoje podejście do tych tętn, praktyczne. Po twoim bieganiu widać, z jednej strony dosyć sporo spokojnego biegania, a jednak wyniki bardzo dobre, jakie ci się dotąd udało osiągnąć. Wiele osób słabo zwraca uwagę na poziom zmęczenia, tylko cały czas koko dżambo i do przodu. A u Ciebie fajnie to idzie. Trzeba pomyśleć nad tym :lalala:
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Jedyny mankament to wystające korzenie i tym samym wysokie ryzyko kontuzji.
torebki stawowe długo się leczą, moja po 15 latach dalej chrupie.. ;)
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Dawid
Zasada numer jeden, wyników krwi nie robimy w trakcie wykonywania treningów. Jak odpoczniesz kilka dni osocze się ustabilizuje to wtedy. ;) Poczytaj o tym, wysiłek a badania krwi.. Zawsze wychodzą przekłamane, zawsze w dół i to mocno.. :)
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

niby tak, ale z drugiej strony kiedy znaleźć kilka dni bez biegania? Najbliższa okazja gdzieś w grudniu. Kolejna sprawa czytałem na necie że wysiłek fizyczny raczej zwiększa ilość czerwonych krwinek, a u mnie jest lekki niedobór.
Na szczęście noga przestaje boleć a dzisiaj z przyczyn służbowych na trening nie wychodzę, więc jest szansa że na jutro będzie wszystko ok.
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Dawid79 pisze:niby tak, ale z drugiej strony kiedy znaleźć kilka dni bez biegania? Najbliższa okazja gdzieś w grudniu. Kolejna sprawa czytałem na necie że wysiłek fizyczny raczej zwiększa ilość czerwonych krwinek, a u mnie jest lekki niedobór.
Na szczęście noga przestaje boleć a dzisiaj z przyczyn służbowych na trening nie wychodzę, więc jest szansa że na jutro będzie wszystko ok.
Na pewno masz dobre wyniki, skoro czujesz sie dobrze. A ten czas, zeby znalezc, no niestety. Biegacze maja swoj swiat. :)

Wysilek powoduje zaburzenia w osoczu, dlatego te badania da fake dopoki nie odpoczniesz. Chodzi o wode czy cos takiego.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Widać, że bardziej ciśniesz te pierwsze zakresy i od razu jest to widać w kilometrażach :taktak:

Ty to chyba nie jesteś zwolennikiem tych takich "typowych" interwałów typu 3min/p 3min, albo czegoś w ten deseń. Chyba nigdy nie widziałem takiego treningu u Ciebie. Masz zamiar to jeszcze wprowadzać bliżej jakiegoś startu?
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

myslę że przyjjdzie jeszcze na to czas. Teraz powoli zaczynam skracać dystanse i trochę pryspieszać. Wprowadzam minutówki, beda też kilometrówki. Do tego dojdą starty: pierwszy na 5km już 21.04 w Szczecinie. Potem dycha w Szczecinku (bardziej z ciekawości niż dla wyniku). Myślę że potem dojdą dwusetki, może dwuminutowki i testy na 1000m, 1500m i 3km
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Powoli schodze z kilometrażu i z siły. niestety alergia dalej męczy, szczególnie teraz, gdy na raz pojawiło sie tyle pyłków
Współczuje, oby nie trwało to zbyt długo..
Tak poza tym twoim śladem urozmaicam lekkie treningi o skipy itd, nie tylko przebieżki..
Kiedy planujesz jakieś straty?
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

najbliższy start już w niedziele na 5km w ramach GP Szczecina. Ciekaw sam jestem jak będzie. Kompletnie nic nie czuje i nic nie wiem. Treningi robiłem nieco w kratkę - a to ze względu na 2 choroby (jedna dwutygodniowa i jedna ostatnio kilka dni), i ze wzgledu na brak detrminacji takiej jak u maurice'a czy gife (u mnie jesli coś nie zagrało to trening odpuszczałem).
Kolejny start to 10km w Szczecinku 28.04 (konfrontacja z martyną K:)) - ten start bardziej z serii "zobaczymy co potrafie" z tego względu, że dycha nie jest moim celem na ten sezon. Potem połowa maja bieg zawilca w Złotowie (5km) i w czerwcu chyba 2 biegi w ramach GP Szczecina (po 5km). Nstepnie bieg św Dominika w Gdańsku (też 5km, ale tym razem po asfalcie i chodnikach) na poczatku sierpnia i mocny akcent na koniec czyli bieg niepodległości w Goleniowie na 10km. Być może kolejny sezon bedzie już tym, w którym bede na poważnie atakował dychę.
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
ODPOWIEDZ