Arriba - biegać z uśmiechem. Komentarze
Moderator: infernal
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Ja w tym tygodniu też mało biegałam też czuje sie nie wybiegana - w piątek jadę na cztery dni pod zakopane do jakieś wioski na narty ale dresik do biegania jedzie ze mną - może znajdę godzinkę by pobiegać i nawdychać się górskiego powietrza
Więc może i ty wyhaczysz chwilę na bieganie:)
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Ania, apropos tej masci .. ja ją szczerze polecam, bardzo skuteczna....jedyny minus to groźba eksmisji z domu, mentolem tak daje ze aż oczy łzawią
A poza tym nie martw się tak tymi Brzeszczami, zamierz buty i strój biegowy w góry zesobą i zrób sobie z dwa spokojne rozbiegania po górkach....jak wrócisz to za tydzień power gwarantowany
A poza tym nie martw się tak tymi Brzeszczami, zamierz buty i strój biegowy w góry zesobą i zrób sobie z dwa spokojne rozbiegania po górkach....jak wrócisz to za tydzień power gwarantowany
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
To mnie zmartwiłeś tym mentolem. Jakiś czas temu kupiłam taki balsam.. Extra Strong. Mi zapach nie przeszkadzał, ale domownikom niestety bardzo. Dwie tubki się zmarnowały
I kto tu kogo pociesza? :uuusmiech:
I kto tu kogo pociesza? :uuusmiech:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Marcin dobrze radzi. Spokojnie potruchtaj w górach, radość z biegania wróci.
A Twój trener-partner, niech Ci zrobi gorącą kąpiel z bąbelkami i szampanem. Chandra zaraz minie :D
A Twój trener-partner, niech Ci zrobi gorącą kąpiel z bąbelkami i szampanem. Chandra zaraz minie :D
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ania, polatasz sobie po pięknych ścieżkach, na spokojnie, zobaczysz, że humor wróci ; i nie stresuj się biegiem w Brzeszczu, przecież to ma być przyjemność, zabawa a nie walka
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dycha to jest taki dystans, na którym można wystartować nie do końca przygotowanemu jak trzeba Szczególnie jeśli nie ma się jakichś bardzo ambitnych planów typu pobicie wyśrubowanej życiówki. Głowa do góry, będzie dobrze, wyrzuć presję do kosza i wystartuj dla przyjemności biegania z innymi
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Uuu, ciągły ból
Poczytaj o ITBS, mam nadzieję, że to nie to!
Wracaj do pełni sił jak najszybciej, im więcej uśmiechu na trasach, tym lepiej
Poczytaj o ITBS, mam nadzieję, że to nie to!
Wracaj do pełni sił jak najszybciej, im więcej uśmiechu na trasach, tym lepiej
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Grześ, co Ty mnie tak ciągle straszysz?
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ja straszę? No coś Ty! Miałem bardziej na myśli, żebyś poczytała o ITBS, tak jak ja sam robiłem, przy bólach kolana. Poczytała, no i doszła do wniosku, że to nie to Ewentualnie mogła nakierować konowałów, co mają sprawdzić, jakby im przyszło do głowy stawiać dwuminutową diagnozę!
Wierzę, że będzie dobrze i kolano szybko odpuści :uuusmiech:
Wierzę, że będzie dobrze i kolano szybko odpuści :uuusmiech:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Anka, nie wiem, czy chandra Cię już porzuciła, mam nadzieję że tak.
Startuj, nawet jeśli jesteś słabiej przygotowana i jeśli noga nie będzie Ci dokuczać. Bez ambitnych planów, zobaczysz co się stanie po drodze. No chyba, że absolutnie nie będziesz mieć chęci - wtedy odpuść - zmuszać się nie ma sensu. Ale z tego co wyczytałam, odpuszczać nie masz zamiaru
Startuj, nawet jeśli jesteś słabiej przygotowana i jeśli noga nie będzie Ci dokuczać. Bez ambitnych planów, zobaczysz co się stanie po drodze. No chyba, że absolutnie nie będziesz mieć chęci - wtedy odpuść - zmuszać się nie ma sensu. Ale z tego co wyczytałam, odpuszczać nie masz zamiaru
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Grzesiu poczytałam, wykluczyć nie mogę, potwierdzić też nie. Ten ból tak wędruje, że ciężko stwierdzić dokładnie
Aniu - chęci mam wiele Zależy mi bardzo na bieganiu. A co do nastroju, to teraz mam taką huśtawkę. Przed wyjazdem już czułam ,że z nogą wszystko w porządku i choć bez przygotowania, pobiegnę na tą dychę. Teraz trochę mam stracha, trochę mi smutno, trochę jestem zła.. i trochę zazdrosna, że inni biegają Większość z Was pewnie wie jak to jest
Chciałabym wskoczyć jutro w butki do biegania i zrobić trening na luzie, z przyjemnością. Ale teraz jestem w pracy, dużo stoję, chodzę, trochę kucam, siedzę... czyli nie robię nic specjalnego, a noga cały czas boli i trudno mi sobie wyobrazić bieganie. To nie nastraja optymistycznie. Ale może to jakieś zmęczenie po tych Karkonoszach... i jutro będę jak nowa
Aniu - chęci mam wiele Zależy mi bardzo na bieganiu. A co do nastroju, to teraz mam taką huśtawkę. Przed wyjazdem już czułam ,że z nogą wszystko w porządku i choć bez przygotowania, pobiegnę na tą dychę. Teraz trochę mam stracha, trochę mi smutno, trochę jestem zła.. i trochę zazdrosna, że inni biegają Większość z Was pewnie wie jak to jest
Chciałabym wskoczyć jutro w butki do biegania i zrobić trening na luzie, z przyjemnością. Ale teraz jestem w pracy, dużo stoję, chodzę, trochę kucam, siedzę... czyli nie robię nic specjalnego, a noga cały czas boli i trudno mi sobie wyobrazić bieganie. To nie nastraja optymistycznie. Ale może to jakieś zmęczenie po tych Karkonoszach... i jutro będę jak nowa
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Aniu,
polecam maść przeciwbólową i przeciwzapalną DICLOZIAJA. (http://www.ziaja.com/offer/farmaceutyki ... ziaja.html)
Bardzo skuteczna (i nie pachnie...) mam nadzieję, że to nic poważnego.
polecam maść przeciwbólową i przeciwzapalną DICLOZIAJA. (http://www.ziaja.com/offer/farmaceutyki ... ziaja.html)
Bardzo skuteczna (i nie pachnie...) mam nadzieję, że to nic poważnego.
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
A mogę wysmarować tym nogę od biodra po kostkę?
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
he, he....
kup od razu dwie tubki
ale pokusa jest. Ja ostatnio smarowałam nią wyłażącego, bolącego pryszcza
i nie ukrywam, że ja moją obitą piętę smaruję po każdym treningu
kup od razu dwie tubki
ale pokusa jest. Ja ostatnio smarowałam nią wyłażącego, bolącego pryszcza
i nie ukrywam, że ja moją obitą piętę smaruję po każdym treningu
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Byłam bardzo ciekawa jak tam u Ciebie, więc z niecierpliwością czekałam na Twój blogowy wpis. Myślę, że dobrą podjęłaś decyzję. Ja na Twoim miejscu postąpiłabym tak samo. Dodatkowe obciążenie mogło by tylko pogorszyć stan w którym się znajdujesz. Niech wszystko wróci jak najszybciej do normy
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo