rubin - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

łooo, jesteś :) właśnie też coś tam u Ciebie piszę ;);
rozciągam, rozciągam i to porządnie - tyle, że w niedzielę tak solidnie gruchnełam na lodzie - przeskoczyło mi coś z tyłu kolana, dziś fizjo. będzie mi dokuczał - podobno "zablokowanie głowy kości strzałkowej" czy jakoś tak; i podobno szybko a nawet od razu ma przejść, ale rozciągam :) zawsze
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Różne bóle i drobne problemy są częścią składową tego całego biegania. My biegamy niespecjalnie długo ale nasz fizjoterapeuta przez rok stał się naszym dobrym znajomym :hahaha: Jak tak sięgnę pamięcią to nie miałem jeszcze startu w połówce czy maratonie, żeby coś mnie nie bolało, a to kolano, łydka, później długo rozcięgno a teraz coś w pachwinie - tak sobie myślę, ze to po to by miał człowiek o czym myśleć podczas biegu i by głupot nie robić
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

Zresztą - jak po czterdziestce budzisz się i nic Cię nie boli to znaczy, że nie żyjesz :oczko: .
W ub roku jesienią miałem problemy ze zdrowiem i przez miesiąc nie biegałem...- nogi tak strasznie mnie bolały, koszmar.
Teraz przynajmniej jak boli - wiem po czym :hej:
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rafał 66 pisze:Zresztą - jak po czterdziestce budzisz się i nic Cię nie boli to znaczy, że nie żyjesz :oczko: ......
dopiero po 40 ?? .... to kurcze ze mną coś nie tak, nie mam jeszcze 40 a już coś łupie od czasu do czasu ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:tak sobie myślę, ze to po to by miał człowiek o czym myśleć podczas biegu i by głupot nie robić
albo też i po to by się przytemperować troszkę i nie porywać z motyką na słońce ... ; na szczęście jeszcze nie zdążyłam się zaprzyjaźnić z fizjoterapeutą, chociaż miły człowiek; niby wszystko przede mną :hahaha: ale wolę nie mieć okazji
Rafał - też słyszałam, że po 40 musi boleć, ale ja asertywnie się nie godzę, a poza tym to na razie jeszcze mam 39, więc się nie łapię :)
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Długo do Ciebie nie zaglądałem i widzę, że postępy poczyniłaś ogromne. Mam nadzieję, że z kolanem nic poważnego.
rubin pisze: Rafał - też słyszałam, że po 40 musi boleć, ale ja asertywnie się nie godzę, a poza tym to na razie jeszcze mam 39, więc się nie łapię :)
Haaa ja nawet kila miesięcy po będę się wypierał. Podobno siła sugestii działa cuda :hej:
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Długo do Ciebie nie zaglądałem i widzę, że postępy poczyniłaś ogromne. Mam nadzieję, że z kolanem nic poważnego.
rubin pisze: Rafał - też słyszałam, że po 40 musi boleć, ale ja asertywnie się nie godzę, a poza tym to na razie jeszcze mam 39, więc się nie łapię :)
Haaa ja nawet kila miesięcy po będę się wypierał. Podobno siła sugestii działa cuda :hej:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

okazało się, że nic poważnego; naciągnięte mięśnie i przyblokowane coś tam w kolanie - stąd bolało; trafiłam do bdb fizjoterapeuty, co to rozumie potrzeby biegających :) i ma z takimi doświadczenie :) ; ale będziem uważać :) ;
jakby kto z cz-wy lub okolic szukał, to polecam serdecznie :) http://fizjoterapia-nowakowski.pl/
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Fajnie, że to nic poważnego. Fakt jest taki że, dobry fizjo to podstawa. Podobno mam takiego w okolicy, ale jeszcze z usług nie korzystałem. Szkoda, że już od kilku lat nie mamy drużyny kosza na tym poziomie co kiedyś, miałem tam znajomego masera który robi teraz karierę u mistrzów Polski.

Ehhh, wróciły wspomnienia...
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Super że nic poważnego .... ale może jednak ostrożnie z powrotem do biegania?
Obrazek
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Monia, dobrze, że nic poważnego, ale spróbuj się nie przeciążać, chociaż pogadać to ja sobie mogę, a zrobisz i tak jak zechcesz... Taka natura biegacza :bum:
Z głową, z głową :usmiech:
I mówi to ta, którą boli biodro od przeciążenia najprawdopodobniej :spoko:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Zajrzałam do komentarzy, by się dowiedzieć, co z tym kolanem i cieszę się, że nic poważnego. Zdrówka życze!
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szybciutko wróciłaś do biegania..... najważniejsze, że nic nie boli.

Wczoraj rzeczywiście była wspaniała pogoda ale niestety inne obowiązki i nici z biegania.
Obrazek
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Wydawało mi się, że pisałaś coś o delikatnym treningu w sobotę... No ale może mi się zdawało... Dobrze, że wróciłaś :usmiech:
Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

Co jest?
Opieprzamy się :oczko: ?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ