

rozciągam, rozciągam i to porządnie - tyle, że w niedzielę tak solidnie gruchnełam na lodzie - przeskoczyło mi coś z tyłu kolana, dziś fizjo. będzie mi dokuczał - podobno "zablokowanie głowy kości strzałkowej" czy jakoś tak; i podobno szybko a nawet od razu ma przejść, ale rozciągam
