Grupa na 2:00 czyli siła, moc i radość!:)
Jako Zając nr 2 witam wszystkich pasażerów autobusu!
Przepraszam, że się tak długo nie ujawniałem/odzywałem, ale w ogóle nie zaglądałem na forum, jakoś zapominałem;)
O linki holownicze się nie martwcie, będzie za nie robił krzyk Marcinów, zrobimy taki power, że nikt nie odpadnie przez całe 21,1!
Przepraszam, że się tak długo nie ujawniałem/odzywałem, ale w ogóle nie zaglądałem na forum, jakoś zapominałem;)
O linki holownicze się nie martwcie, będzie za nie robił krzyk Marcinów, zrobimy taki power, że nikt nie odpadnie przez całe 21,1!
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
o półmaratonie nie zapomnij!Krasus pisze: Przepraszam, że się tak długo nie ujawniałem/odzywałem, ale w ogóle nie zaglądałem na forum, jakoś zapominałem;)
!

BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 lut 2013, 14:39
- Życiówka na 10k: 48.37
- Życiówka w maratonie: brak
Czołem!!!
A ja myślałem, że też zabiorę się z Waszym autobusem... Dziesięć tygodni fajnego, poukładanego treningu i od czterech tygodni zapalenie zatok + antybiotyk od dwóch... Patrzę na plan treningowy i płakać się chce... Zwłaszcza, że miał to być powrót po ponad dwóch latach po kontuzji achillesów... Jak myślicie będzie coś z tego? Jeszcze trochę czasu zostało...
A ja myślałem, że też zabiorę się z Waszym autobusem... Dziesięć tygodni fajnego, poukładanego treningu i od czterech tygodni zapalenie zatok + antybiotyk od dwóch... Patrzę na plan treningowy i płakać się chce... Zwłaszcza, że miał to być powrót po ponad dwóch latach po kontuzji achillesów... Jak myślicie będzie coś z tego? Jeszcze trochę czasu zostało...
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Ty wiesz najlepiej czy będzie coś z tego.Gwidon pisze:Czołem!!!
A ja myślałem, że też zabiorę się z Waszym autobusem... Dziesięć tygodni fajnego, poukładanego treningu i od czterech tygodni zapalenie zatok + antybiotyk od dwóch... Patrzę na plan treningowy i płakać się chce... Zwłaszcza, że miał to być powrót po ponad dwóch latach po kontuzji achillesów... Jak myślicie będzie coś z tego? Jeszcze trochę czasu zostało...
Jeśli tempo 5:40/km nie jest dla Ciebie straszne i jeżeli potrafisz je utrzymać teraz przez 15 kilometrów, to za dwa i pół tygodnia może Ci się udać utrzymać je przez 21 - głowa i adrenalina robią swoje

A jeśli nie, to trzeba mierzyć siły nad zamiary - lepiej pobiec wolniej i ukończyć w dobrym zdrowiu i satysfakcją na mecie, niż przymierzyć za wysoko i umierać na trasie.
BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
- malvina-pe.pl
- Stary Wyga
- Posty: 217
- Rejestracja: 08 lut 2013, 20:17
- Życiówka na 10k: 00:46:40
- Życiówka w maratonie: 03:55:47
- Kontakt:
A ma ktoś przepis, jak zrobić półmaraton w mniej niż 1h50'? Na 12 km zwykle potrzebuję godziny, więc teoretycznie powinnam dać radę, ale np. ostatnio 20,5 km zrobiłam w 1h49', więc złamanie 1h50' przestaje być już tak oczywiste :/
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
a ten ostatni bieg to był na maksa, czy tak po prostu treningowo?malvina-pe.pl pisze:A ma ktoś przepis, jak zrobić półmaraton w mniej niż 1h50'? Na 12 km zwykle potrzebuję godziny, więc teoretycznie powinnam dać radę, ale np. ostatnio 20,5 km zrobiłam w 1h49', więc złamanie 1h50' przestaje być już tak oczywiste :/
bo wiesz ja półmaraton mogę pobiec w 1:30 ale na treningach robię to w 2h

BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
- malvina-pe.pl
- Stary Wyga
- Posty: 217
- Rejestracja: 08 lut 2013, 20:17
- Życiówka na 10k: 00:46:40
- Życiówka w maratonie: 03:55:47
- Kontakt:
powazny pisze:a ten ostatni bieg to był na maksa, czy tak po prostu treningowo?malvina-pe.pl pisze:A ma ktoś przepis, jak zrobić półmaraton w mniej niż 1h50'? Na 12 km zwykle potrzebuję godziny, więc teoretycznie powinnam dać radę, ale np. ostatnio 20,5 km zrobiłam w 1h49', więc złamanie 1h50' przestaje być już tak oczywiste :/
bo wiesz ja półmaraton mogę pobiec w 1:30 ale na treningach robię to w 2h
No ja właśnie liczę na to, że dostanę powera na półmaratonie


A ten ostatni trening zaczęłam dosyć wolno, ale potem już starałam się "dociskać". No zobaczymy, jak mi to wyjdzie :D
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Pomysł na bieg jest mojego autorstwa, jako że mam największe doświadczenie w tej ekipieOlalala pisze:Cześć![]()
słyszałam gdzieś, że grupę na 2h prowadzą 3 "zające". Czy każdy z nich będzie miał inny pomysł na ten bieg, czy lecimy wszyscy zwartą grupą?
Pozdrawiam

Podział jest taki: ja prowadzę towarzystwo, pilnuję tempa i krzyczę głośno czy jest siła, moc i radość, a pozostałe dwa zające, czyli drugi Marcin i Michał, krążą w grupie, poklepują Was po zadkach, zbierają maruderów i pilnują, żeby towarzystwo się nie ślimaczyło po drodze gdzieś

BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
- Życiówka na 10k: 50'31''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: "WWL ..."
- powazny
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 02 lis 2009, 18:50
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: 3:45:01
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
rok temu grupa na 2:00 do pewnego momentu była zdecydowanie najliczniejsza - na podbiegu na Agrykoli widziałem za sobą wieeeele setek ludzipawson pisze:- jak domyślam się procentowo największy udział ( uczestników ,liczbowo ) ma ta nasza grupa na dwa zero - czy też jednak dalsza czasowo grupa ?
- tu chyba trafią wszyscy lekko zarumienieni/zaawansowani amatorzy ?
- do zooo !
pawson

a piszę że "do pewnego momentu", bo kiedy wspięliśmy się na Most Poniatowskiego, towarzystwo dostało rozkaz ucieczki do przodu

i tak samo będzie w tym roku

BIEGANIE TO MÓJ ŻYWIOŁ ::: www.marcinkargol.pl ::: Don't stop me now!
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 02 maja 2012, 12:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Czołem!
I ja do Was dolączę. Wczoraj na długim wybieganiu zrobiłem półmaraton w 2:00:08, więc pewny juz jestem że z Wami pobiegnę. Ktoś tutaj napisał, że może warto początek pobiec trochę szybciej, żeby potem pod Belweder dać radę i w pełni się z tym zgadzam. Wczoraj na 16. km. zrobiłem podbieg w tamtym miejscu i nie dość że mocno oberwałem z tempem na tym kilometrów, to jeszcze odbiło mi się na całym następnym!
Do zobaczenia na starcie!
I ja do Was dolączę. Wczoraj na długim wybieganiu zrobiłem półmaraton w 2:00:08, więc pewny juz jestem że z Wami pobiegnę. Ktoś tutaj napisał, że może warto początek pobiec trochę szybciej, żeby potem pod Belweder dać radę i w pełni się z tym zgadzam. Wczoraj na 16. km. zrobiłem podbieg w tamtym miejscu i nie dość że mocno oberwałem z tempem na tym kilometrów, to jeszcze odbiło mi się na całym następnym!
Do zobaczenia na starcie!
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 20:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlaczego szybszy bieg na początku ma pomóc w daniu radę pod Belweder? Zwykle doradza się zaczynanie wolniej, większość osób zwykle zaczyna za szybko z tego co wiem i stąd tyle osób spacerujących na ostatnich km.Klimer pisze:Ktoś tutaj napisał, że może warto początek pobiec trochę szybciej, żeby potem pod Belweder dać radę i w pełni się z tym zgadzam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Jednak zdecydowałem się wskoczyć do busa. Do zobaczenia na starcie.