zima

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Oti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

czapka. czapka .... nooooo niby wiem ze trzeba ja nosic .... ale .... NARAZIE jest cieplo ;-)
moje tipi twoim tipi
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Grype wywoluje wirus, nie bakteria...
Awatar użytkownika
Licho
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 01 wrz 2003, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Może zainteresuje cię jak ja się ubieram. Jako pierwszą warstwę nakładam koszulkę bawełnianą z długim rękawem którą kupiłem u ruskich na stadionie na Jurowieckiej (z tych droższych - 12 zł). Jest dopasowana , lekka i bardzo ciepła. Na to drugą podkoszulkę + wiatrówkę ze stójką. Na głowę czapke z polaru(rynek Madro - cena 18 zł). Biega mi się w takim zestawie bardzo dobrze. Wcześniej biegałem bez czapki i mimo cieplejszych dni , troszkę pochorowałem, tak więc jeżeli szanujesz zdrowie to kup lub zrób na drutach czapkę.    
Im słabsze ciało, tym silniej wami rządzi
Awatar użytkownika
Li
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2003, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

a nie jest ci 'mokro na zimno' w tych bawełnach? ja jednak wole syntetyki, bluzka polarowa pod i na to kurtałka. w skrajnych przypadkach (czyt. nie wyschło)koronkowa bluzka z syntetyku tez sie niezle sprawdza, ale nie wiem, czy panom polecać.. ;)
Awatar użytkownika
Oti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

no wlansie to jest problem narazie gotuje sie w :
podkoszulku polarowej dosyc cienkiej bluzie.
i kurteczce plarowej z pokryciem ortalionowym.
poprzebiegnieciu przepisowych 30 minut podkoszulek wykrecam ....
;-/
do czapki juz sie powoli przekonuje ... tylko musze znalesc odpowiednia
moje tipi twoim tipi
Awatar użytkownika
Licho
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 01 wrz 2003, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Nie  jest mi "mokro na zimno". Powiedziałbym nawet że jest mi ciepło. Koszulka po bieganiu jest mokra, nawet rękawy. Uważam że najważniejszą sprawą jest osłona od wiatru. Chodzi o to żeby wiatr nie hulał po mokrych gnatach. Co to syntetyków , no coż są drogie a ostatnio mam trochę innych wydatków. Poza tym w sklepach nie widziałem nic interesującego. Kobita w Alpinusie pokazała mi jakąś koszulkę termiczną ale była nijaka taka i jak zobaczyłem cenę to spociłem się jak na treningu (kosztowała coś z 200 zł).
Im słabsze ciało, tym silniej wami rządzi
Awatar użytkownika
AbeS
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

Wiem, że nie wszystkich może być stać, ale kto ma możliwość proponuję zaopatrzenie się przynajmniej w koszulkę i polar, który oddycha.
Koszulkę termoaktywną można (wprawdzie niefirmową) kupić już za 70 zł i spełnia swe zadanie bez zarzutu.
Ja zacząłem biegać od niedawna i stosuję właśnie taką kombinację. Działa świetnie, cała para wodna skrapla się na powierzchni polaru i skrzy się w świetle latarni :)
Biegam również w czapce z Windstopper'a i na to jeszcze w opasce z polaru, gdyż sama czapka poprostu zbyt słabo chroniła skronia i po jednym biegu bolała mnie głowa, a zatok nie mam zamiaru się doprawić :(
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
Awatar użytkownika
Li
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2003, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

wczoraj w makro widzialam pare ubranek, rzekomo termoaktywnych, w fajnych cenach, koszule, spodenki i spodnie cienkie. jak są w Lublynie to może i u was. poproszę o trzymanie kciuków za mnie dzisiaj wieczorkiem, wczoraj wygrał leń i nie biegałam i źle mi z tym :ech:
Awatar użytkownika
AbeS
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

Li żeby było mi to ostatni raz! :)
Musisz dziś to koniecznie nadrobic...
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
Awatar użytkownika
Oti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

dzieki za - kopanie mnie w D- apropo czapki
kupilem
nosze
chwale sobie
polecam!
moje tipi twoim tipi
husky
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 12 lis 2002, 18:05

Nieprzeczytany post

Ave!!
Czapka z polaru super grzeje ;) Do tego rękawiczki, chociaż mnie jakoś zawsze w dłonie ciepło...
Po powrocie prysznic, przebieranko i ciepła herbatka, ale też nie za ciepła.
Gardło dość szybko przyzwyczaja się do niskich nawet temperatur i zgadzam się z kimś kto pisał, że świetne jest uczucie, oddychać pełną parą przy -18 stopniach ;D
Szczęśliwy husky to zmęczony husky!
Awatar użytkownika
Rudzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dzieki wszystkim za kopanie Otiego w D w sprawie czapki sprawdze w wekend czy nosi :)
gg 46090
Awatar użytkownika
luskan
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Trochę się spóźnia ta zima, mam już przygotowane typowo zimowe ubranko do biegania a tu deszcz. Chyba zapowiadali, że śnieg miał się pojawić już z tydzień temu a była tylko mgła.
Awatar użytkownika
Li
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2003, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

dzięki za wsparcie, udało sie zwyciężyć lenia! nie ukrywam, że zawoalowana groźba Abe :orany: była super bodźcem ;)
Awatar użytkownika
AbeS
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

Quote: from Li on 9:57 am on Nov. 19, 2003
dzięki za wsparcie, udało sie zwyciężyć lenia! nie ukrywam, że zawoalowana groźba Abe :orany: była super bodźcem ;)
No staraj się staraj, bo jak przyjadę kiedyś w odwiedziny do znajomych, którzy mieszkają w Lublinie, a nie będę widział efektów u Ciebie to lepiej byś nie zwała się LI... ;)
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
ODPOWIEDZ