Wapel - komentarze
Moderator: infernal
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Ja zaryzykuje...nie ma innego wyjscia, na elektryka nie idę...
Na luźnym śniegu w trailach powinno dać rade
Na luźnym śniegu w trailach powinno dać rade
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
Zaczynam coraz mniej rozumieć zawsze myślałem, że trening to nauka biegania na 100% swoich możliwości a Ty piszesz "nauka biegania na 70%". Co taki rodzaj treningu ma wnieść? Robię akcenty albo wybieganie innej drogi nie ma.
Jakoś??? Szkoda się męczyć. Jak Tychy potraktujesz na poważnie to daj sobie przynajmniej 3 dni na regenerację a interwały przełóż na czwartek. Z takim podejściem niestety na zawodach też tylko "jakoś" będzie.Wapel pisze: Wprawdzie we wtorek będzie pewnie ciężko zrobić interwały bo nogi będą jeszcze lekko zmęczone, ale jakoś spróbuję sobie z tym poradzić
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
Może zadaj to pytanie Bartoszakowi, ja nie jestem tak mądry żeby to wytłumaczyć - po prostu chcę zrealizować jego plan i zobaczyć jaki będzie efekt.jackma pisze:Zaczynam coraz mniej rozumieć zawsze myślałem, że trening to nauka biegania na 100% swoich możliwości a Ty piszesz "nauka biegania na 70%". Co taki rodzaj treningu ma wnieść? Robię akcenty albo wybieganie innej drogi nie ma.
Na zawodach nie będzie "jakoś" tylko będzie na 100% możliwości, które będą wyznacznikiem tempa dalszych treningów. Od środy zaczynam plan i tego się trzymam - bez przestawiania treningów - punkt po punkcie, jak maszyna.jackma pisze:Jakoś??? Szkoda się męczyć. Jak Tychy potraktujesz na poważnie to daj sobie przynajmniej 3 dni na regenerację a interwały przełóż na czwartek. Z takim podejściem niestety na zawodach też tylko "jakoś" będzie.Wapel pisze: Wprawdzie we wtorek będzie pewnie ciężko zrobić interwały bo nogi będą jeszcze lekko zmęczone, ale jakoś spróbuję sobie z tym poradzić
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
To co mi wiadomo to % w tym planie nie tyczą się możliwości tylko %Hrmax, jeżeli chcesz się tego trzymać to patrzysz na puls a nie tempo.
Paweł uwierz, że regeneracja jest ważnym czynnikiem w każdym planie treningowym. piszesz, że chcesz trzymać się planu bez zmian i wszystko robić jak maszyna. człowiek nie jest maszyną i robienie treningu na siłę, na zmęczeniu nie wnosi żadnych korzyści. lepiej przełożyć akcent na inny dzień i zrobić go na luzie z przyjemnością a nie tylko odfajkować w dzienniczku.
Jak te Twoje 5'3-"/km robiłeś na średnim pulsie 135 to szacun.
Paweł uwierz, że regeneracja jest ważnym czynnikiem w każdym planie treningowym. piszesz, że chcesz trzymać się planu bez zmian i wszystko robić jak maszyna. człowiek nie jest maszyną i robienie treningu na siłę, na zmęczeniu nie wnosi żadnych korzyści. lepiej przełożyć akcent na inny dzień i zrobić go na luzie z przyjemnością a nie tylko odfajkować w dzienniczku.
Jak te Twoje 5'3-"/km robiłeś na średnim pulsie 135 to szacun.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
ja to widzę inaczej, pozwól że zacytuję kilka wierszy wstępu do tego planu:
Przez pierwsze 2-3 miesiące przed rozpoczęciem realizacji planu, zalecam biegać 4 razy w tygodniu według schematu:
wtorek ok. 12km – 80% intensywności
czwartek ok. 10km – 70%
sobota ok.8km – 80%
niedziela ok. 15km – 70%
Następnie 12 tygodni przygotowujace do startu docelowego:
80% intensywności to jak dla mnie bieg na 80% możliwości. Nigdzie nie jest napisane o HR. Tym bardziej, że bez testów nie jestem w stanie dokładnie ustalić mojego HRMax - dlatego przyjąłem, że moje maks to bieg na 100% możliwości na zawodach i jako wyznacznik intensywności posłuży mi tempo, które udało się osiągnąć na zawodach. Jeżeli będzie to 4:45 to to będzie 100% - pozostałe intensywności (jako tempo biegu) obliczam z kalkulatora intensywności treningowych.
Przez pierwsze 2-3 miesiące przed rozpoczęciem realizacji planu, zalecam biegać 4 razy w tygodniu według schematu:
wtorek ok. 12km – 80% intensywności
czwartek ok. 10km – 70%
sobota ok.8km – 80%
niedziela ok. 15km – 70%
Następnie 12 tygodni przygotowujace do startu docelowego:
80% intensywności to jak dla mnie bieg na 80% możliwości. Nigdzie nie jest napisane o HR. Tym bardziej, że bez testów nie jestem w stanie dokładnie ustalić mojego HRMax - dlatego przyjąłem, że moje maks to bieg na 100% możliwości na zawodach i jako wyznacznik intensywności posłuży mi tempo, które udało się osiągnąć na zawodach. Jeżeli będzie to 4:45 to to będzie 100% - pozostałe intensywności (jako tempo biegu) obliczam z kalkulatora intensywności treningowych.
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
Największy błąd amatorów to tylko ślepe kopiowanie planów z netu i nie zagłębienie się w nie. Bartoszek to typowa polska szkoła gdzie
Paweł to nie są moje złośliwości i wymądrzanie się, przeanalizuj jeszcze raz ten plan i to co Ci napisałem.
a to już jest opisane w %Hrmax.W Polsce, powszechnie przyjęło się określanie intensywności treningu w następujący sposób:
I zakres, WB1, OWB1 – niska intensywność treningu
II zakres, WB2 – średnia intensywność treningu
III zakres, WB3 – wysoka intensywność treningu
Przez pierwsze 2-3 miesiące przed rozpoczęciem realizacji planu, zalecam biegać 4 razy w tygodniu według schematu:
wtorek ok. 12km – 80% intensywności
czwartek ok. 10km – 70%
sobota ok.8km – 80%
niedziela ok. 15km – 70%
jakich możliwości? Przecież dopiero robisz wprowadzenie do właściwego planu i nie znasz swoich możliwości. Jakie Ty chcesz określać tempa? Plan Bartoszka jest na konkretny czas/wynik i wszystko jest opisane.80% intensywności to jak dla mnie bieg na 80% możliwości.
Paweł to nie są moje złośliwości i wymądrzanie się, przeanalizuj jeszcze raz ten plan i to co Ci napisałem.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
W najgorszym wypadku dokonam autorskiej przeróbki planu Bartoszaka, a jego założenia posłużą jedynie za zarys mojego planu treningowego wieczorem sobie siądę i rozpiszę treningi przygotowujące do Bielska i tam sprawdzę ich efekt. Podobno każdy plan jest lepszy niż bieganie bez planu
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
dobrze, że w tym roku mam 30-te urodziny... do tej pory myślałem, że kategoria M30 jest najgorsza, ale dzisiaj zmieniłem zdanie
z czasem 47'48''
w kategorii M20 zająłem 19 miejsce na 23 startujących
w kategorii M30 zająłbym miejsce 15 na 32 startujących
masakra :]
z czasem 47'48''
w kategorii M20 zająłem 19 miejsce na 23 startujących
w kategorii M30 zająłbym miejsce 15 na 32 startujących
masakra :]
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Biegnij tysiączki zgodnie z planem. Musisz i tak regenerację poprawić bo to już nie są przelewki, a treningi robić trzeba. Po zawodach koniecznie zrób wolne i zero aktywności fizycznej aż do wtorku
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
Jutro bardzo spokojne rozbieganie planuję (ok 6 km) i potem w środę pierwszy trening planu. O regenerację i tak jest trudniej bo jednak praca, rodzina i obowiązki nie pozwolą leżeć z tyłkiem w łóżku :PGife pisze:Biegnij tysiączki zgodnie z planem. Musisz i tak regenerację poprawić bo to już nie są przelewki, a treningi robić trzeba. Po zawodach koniecznie zrób wolne i zero aktywności fizycznej aż do wtorku
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Asia zamilkła, a Ty aktywność forową prowadzisz. Potem znów się zamienicie
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
jeśli chodzi o sumienność to chyba mam większe predyspozycje niż Asia do tego typu rzeczy więc taki scenariusz jest mało prawdopodobny dopóki bieganie będzie dla mnie przyjemnościąGife pisze:Asia zamilkła, a Ty aktywność forową prowadzisz. Potem znów się zamienicie
P.S. Przekazuję pozdrowienia od Asi