Wapel - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja zaryzykuje...nie ma innego wyjscia, na elektryka nie idę...
Na luźnym śniegu w trailach powinno dać rade :)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

stadion w Mikołowie sprawdzony i niestety w masakrycznym stanie - przy takiej warstwie śniegu to obojętnie czy będę biegać na Skałce czy tam ;)
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ładne tempa interwałów ..... wystarcza Ci przed akcentem rozgrzewki tylko 1 km?
Obrazek
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

w sumie to wystarcza, ale następnym razem na pewno zrobię dwa kilometry i trochę więcej się porozciągam przed interwałami ;)
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Zaczynam coraz mniej rozumieć :ojoj: zawsze myślałem, że trening to nauka biegania na 100% swoich możliwości a Ty piszesz "nauka biegania na 70%". Co taki rodzaj treningu ma wnieść? Robię akcenty albo wybieganie innej drogi nie ma.
Wapel pisze: Wprawdzie we wtorek będzie pewnie ciężko zrobić interwały bo nogi będą jeszcze lekko zmęczone, ale jakoś spróbuję sobie z tym poradzić ;)
Jakoś??? Szkoda się męczyć. Jak Tychy potraktujesz na poważnie to daj sobie przynajmniej 3 dni na regenerację a interwały przełóż na czwartek. Z takim podejściem niestety na zawodach też tylko "jakoś" będzie.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

jackma pisze:Zaczynam coraz mniej rozumieć :ojoj: zawsze myślałem, że trening to nauka biegania na 100% swoich możliwości a Ty piszesz "nauka biegania na 70%". Co taki rodzaj treningu ma wnieść? Robię akcenty albo wybieganie innej drogi nie ma.
Może zadaj to pytanie Bartoszakowi, ja nie jestem tak mądry żeby to wytłumaczyć - po prostu chcę zrealizować jego plan i zobaczyć jaki będzie efekt.
jackma pisze:
Wapel pisze: Wprawdzie we wtorek będzie pewnie ciężko zrobić interwały bo nogi będą jeszcze lekko zmęczone, ale jakoś spróbuję sobie z tym poradzić ;)
Jakoś??? Szkoda się męczyć. Jak Tychy potraktujesz na poważnie to daj sobie przynajmniej 3 dni na regenerację a interwały przełóż na czwartek. Z takim podejściem niestety na zawodach też tylko "jakoś" będzie.
Na zawodach nie będzie "jakoś" tylko będzie na 100% możliwości, które będą wyznacznikiem tempa dalszych treningów. Od środy zaczynam plan i tego się trzymam - bez przestawiania treningów - punkt po punkcie, jak maszyna.
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

To co mi wiadomo to % w tym planie nie tyczą się możliwości tylko %Hrmax, jeżeli chcesz się tego trzymać to patrzysz na puls a nie tempo.
Paweł uwierz, że regeneracja jest ważnym czynnikiem w każdym planie treningowym. piszesz, że chcesz trzymać się planu bez zmian i wszystko robić jak maszyna. człowiek nie jest maszyną i robienie treningu na siłę, na zmęczeniu nie wnosi żadnych korzyści. lepiej przełożyć akcent na inny dzień i zrobić go na luzie z przyjemnością a nie tylko odfajkować w dzienniczku.
Jak te Twoje 5'3-"/km robiłeś na średnim pulsie 135 to szacun.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

ja to widzę inaczej, pozwól że zacytuję kilka wierszy wstępu do tego planu:

Przez pierwsze 2-3 miesiące przed rozpoczęciem realizacji planu, zalecam biegać 4 razy w tygodniu według schematu:

wtorek ok. 12km – 80% intensywności
czwartek ok. 10km – 70%
sobota ok.8km – 80%
niedziela ok. 15km – 70%

Następnie 12 tygodni przygotowujace do startu docelowego:


80% intensywności to jak dla mnie bieg na 80% możliwości. Nigdzie nie jest napisane o HR. Tym bardziej, że bez testów nie jestem w stanie dokładnie ustalić mojego HRMax - dlatego przyjąłem, że moje maks to bieg na 100% możliwości na zawodach i jako wyznacznik intensywności posłuży mi tempo, które udało się osiągnąć na zawodach. Jeżeli będzie to 4:45 to to będzie 100% - pozostałe intensywności (jako tempo biegu) obliczam z kalkulatora intensywności treningowych.
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Największy błąd amatorów to tylko ślepe kopiowanie planów z netu i nie zagłębienie się w nie. Bartoszek to typowa polska szkoła gdzie
W Polsce, powszechnie przyjęło się określanie intensywności treningu w następujący sposób:


I zakres, WB1, OWB1 – niska intensywność treningu

II zakres, WB2 – średnia intensywność treningu

III zakres, WB3 – wysoka intensywność treningu
a to już jest opisane w %Hrmax.
Przez pierwsze 2-3 miesiące przed rozpoczęciem realizacji planu, zalecam biegać 4 razy w tygodniu według schematu:

wtorek ok. 12km – 80% intensywności
czwartek ok. 10km – 70%
sobota ok.8km – 80%
niedziela ok. 15km – 70%
80% intensywności to jak dla mnie bieg na 80% możliwości.
jakich możliwości? Przecież dopiero robisz wprowadzenie do właściwego planu i nie znasz swoich możliwości. Jakie Ty chcesz określać tempa? Plan Bartoszka jest na konkretny czas/wynik i wszystko jest opisane.
Paweł to nie są moje złośliwości i wymądrzanie się, przeanalizuj jeszcze raz ten plan i to co Ci napisałem.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

W najgorszym wypadku dokonam autorskiej przeróbki planu Bartoszaka, a jego założenia posłużą jedynie za zarys mojego planu treningowego ;) wieczorem sobie siądę i rozpiszę treningi przygotowujące do Bielska i tam sprawdzę ich efekt. Podobno każdy plan jest lepszy niż bieganie bez planu ;)
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

dobrze, że w tym roku mam 30-te urodziny... do tej pory myślałem, że kategoria M30 jest najgorsza, ale dzisiaj zmieniłem zdanie

z czasem 47'48''

w kategorii M20 zająłem 19 miejsce na 23 startujących

w kategorii M30 zająłbym miejsce 15 na 32 startujących

masakra :]
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegnij tysiączki zgodnie z planem. Musisz i tak regenerację poprawić bo to już nie są przelewki, a treningi robić trzeba. Po zawodach koniecznie zrób wolne i zero aktywności fizycznej aż do wtorku :)
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Biegnij tysiączki zgodnie z planem. Musisz i tak regenerację poprawić bo to już nie są przelewki, a treningi robić trzeba. Po zawodach koniecznie zrób wolne i zero aktywności fizycznej aż do wtorku :)
Jutro bardzo spokojne rozbieganie planuję (ok 6 km) i potem w środę pierwszy trening planu. O regenerację i tak jest trudniej bo jednak praca, rodzina i obowiązki nie pozwolą leżeć z tyłkiem w łóżku :P
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Asia zamilkła, a Ty aktywność forową prowadzisz. Potem znów się zamienicie :hahaha:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Asia zamilkła, a Ty aktywność forową prowadzisz. Potem znów się zamienicie :hahaha:
jeśli chodzi o sumienność to chyba mam większe predyspozycje niż Asia do tego typu rzeczy :) więc taki scenariusz jest mało prawdopodobny dopóki bieganie będzie dla mnie przyjemnością :)

P.S. Przekazuję pozdrowienia od Asi ;)
ODPOWIEDZ