Brooks Pure Drift

Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Od tygodnia mam możliwość biegania w najnowszych butach Brooksa z serii Pure PRject - DRIFT.
drift02.jpg
buty są leciutkie (rozmiar 43 - 183g z wkladka i 165g (!) bez), elastyczne i wygodne. w środku bardzo dużo miejsca na palce. cholewka cieniutka, mało zabudowana; podeszwa elastyczna (dzielona na panele) i dynamiczna. w środku bardzo fajnie wykończone. na nogach prezentują się tak:
drift04.jpg
to najlżejszy model z serii Pure Project, co za tym idzie najbardziej odchudzony z wszelkiego rodzaju wspomagania typu amortyzacja, wsparcie itd. Podeszwa jest z elastycznej pianki, pokrytej gumą tylko w miejscach najmocniejszego kontaktu stopy z podłożem przy założeniu lądowania na śródstopiu. Drifty są bardzo wygodne i naprawdę szerokie w środstopiu - palce mogą swobodnie pracować.
drift06.jpg
pierwszy bieg dla mnie pokazal wyraźnie, do czego buty są w moim odczucie najlepsze i kiedy będę ich używal najczęsciej: wybiegłem z domu chcąc "poczuć" jaki trening zaproponują mi butki. wyszła z tego zyciówka na dychę (i na drugiej piątce równiez życiówka na piątkę). Wydaje się, że buty będa mi doskonale służyć w szybszych treningach, szczególnie tempo runach, BNP, oraz zawodach 5-21km.
drift08.jpg
jak widać na zdjęciu, podeszwa jest dzielona na panele, zwiększają one elastyczność, moga niezależnie pracować. dzięki temu pomimo, że podeszwa jest plaska i szeroka - wystaje nawet poza obrys cholewki - to dobrze pracuje i ugina się podczas lądowania. Dzięki temu jest stabilnie i wygodnie. Połączenie niskiej wagi i sprężystej pianki daje to uczucie, z którym chce się biegać szybko :)

aha, z wkładką but ma jakieś 3-4mm dropu, bez wkładki 0 drop. ja po krotkiej chwili zastanowienia zrezygnowalem z wkladki i jest świetnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
PKO
vder
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 25 maja 2010, 17:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jak oceniasz trwałość cholewki?
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli co? Mają jeszcze mniej usztywniony zapiętek niż Connecty - jeśli miałeś je w ręku?

aha, z wkładką but ma jakieś 3-4mm dropu, bez wkładki 0 drop. ja po krotkiej chwili zastanowienia zrezygnowalem z wkladki i jest świetnie.

O, ciekawe. Czytałem ich test na runbloggerze i tam Pete też twierdzi, że to świetne buty - pod warunkiem, że im się wywali własną wkładkę i wstawi inną (w jego przypadku z Pure Cadence bodaj). Bez wkładki też mu źle szło, że niby tam szwy jakieś i połączenia materiałów.... No ale to inny człowiek i inne stopy.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki za zdjęcia na stopach - buciki prezentują się bardzo ładnie :)
Widzę, że cholewka jest bardzo miękka, ciekawie wygląda też "język" - nie przesuwa się to jakoś na zewnątrz podczas biegania?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Dzięki za zdjęcia na stopach - buciki prezentują się bardzo ładnie :)
Widzę, że cholewka jest bardzo miękka, ciekawie wygląda też "język" - nie przesuwa się to jakoś na zewnątrz podczas biegania?
Jeśli język dokładnie skopiowany z Green Silence, to nic się nie przesuwa, najwygodniejsze mi znane rozwiązanie.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Macam właśnie w realu Green Silence i dokładnie tak to wygląda, z mini różnicami:
- w GS wszystkie pętelki sznurowadeł są widoczne, a tu w drifcie wydają się schowane pod lamówką;
- w GS sznurowanie schodzi niżej w stronę noska (tak na dodatkowy rząd trójkącików z pętelkami) - asymetrycznie zresztą.

Kachita, nie znalazłaś się - stopy (a właściwie pęciny) też wypada skomplementować :hej:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Wiesz, mogłabym powiedzieć, że ładnemu we wszystkim ładnie ;) Ale skupmy się na butach :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

vder - o trwałości cholewki nic nie jestem w stanie powiedzieć. z jednej strony jest cieniutka, z drugiej wygląda na solidnie wykonaną - czas pokaże.

hassy - miałem connecty w ręce ale szczerze powiedziawszy nie zapamiętałem jak sztywny jest tam zapiętek. w driftach jest lekko wyściełany, miękki - nawet ten element podeszwy zachodzący na zapiętek to przecież pianka, tak więc tkanka miękka :)

ja z reguły wywalam wkładki bo bez nich buty są lżejsze a ja czuję się lepiej bliżej ziemi, wyjątek to Skora Base, które przypasowały mi z wkładką od początku. nie mam wrażenia, że wkładka jest zła, po prostu jest mi niepotrzebna, wnętrze buta jest bardzo ładnie wykończone. co do pete'a - on czasami ma jakieś swoje zastrzeżenia do butów, w dużej mierze - mam wrażenie- wynika to z jego indywidualnych preferencji i szczegółów np. budowy stopy, nie sądzę by miało to przełożenie na ogół. ja nie wyczułem żadnych drażniących elementów so far.

kachita- język od strony zewnętrznej jest de facto częścią cholewki, od strony wewnętrznej zachodzi daleko - w efekcie nic się nie przesuwało.

nie dąłem zdjęcia z twarzą więc mogę zachowywać pozory żem przystojny :P

zastrzegam, że wrażenia są bardzo świeże bo w butach biegałem dopiero raz. w tej pogodzie buty bardzo łatwo łapią wilgoć, przenika ona też przez szczeliny podeszwy. wolę je oszczędzić na bardziej suchą aurę.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zajebiste buty, sam kupiłem ostatnio Brooks PureFlow (no cóż waga 90 kg zobowiązuje :hej: ), chociaż gdybym był lżejszy (co teoretycznie jest możliwe) to i tak bym raczej wybrał connecty, bo jak na razie 0 drop wzbudza we mnie lęk i przerażenie :bum:
Moje mają tylko tę wadę, że nie dostałem ich pod tytułem darmym :jatylko: :oczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
yaro1986
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 617
Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post

Saucony virrata wygladaja podobnie do tych brooksow. Szkoda ze strasznie ciezko je gdziekolwiek zobaczyc nie mowiac juz o wlasciwym numerze. Bardzo lubie saucony bo super leza na moich nogach, a ten model naprawde swietnie sie prezentuje ale nie ma go gdzie kupic ani przymierzyc.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

zobaczymy jak z trwałością.... kiedy zgiąć buta wzdłuż, można go właściwie złożyć na trzy :usmiech: za to mamy świetną elastyczność i piórkową wagę
TomoM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 177
Rejestracja: 20 lut 2012, 14:28

Nieprzeczytany post

yaro1986 pisze:Saucony virrata wygladaja podobnie do tych brooksow. Szkoda ze strasznie ciezko je gdziekolwiek zobaczyc nie mowiac juz o wlasciwym numerze. Bardzo lubie saucony bo super leza na moich nogach, a ten model naprawde swietnie sie prezentuje ale nie ma go gdzie kupic ani przymierzyc.
Nie, nie. Virrata i Drift to dwa różne buty. Virrata, w porównaniu z Driftem, to amortyzowany but. Jest natomiast prawdziwym zero-dropem podczas gdy Drift jest zerówką dopiero po wyjęciu wkładki. Jeden ma to czego nie ma drugi ale to naprawdę dwa różne buty. Oba bardzo fajne.

T.
Awatar użytkownika
ErgoJanek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
Życiówka na 10k: 38:52
Życiówka w maratonie: 3h28

Nieprzeczytany post

Drifty są rzeczywiście fajne - z tego co udało mi się wybadać przymierzając i trochę biegając, to z wkładką oprócz dropu zmieniają też trochę swój charakter - normalnie buty 2-w-1. ;) Saucony Virrata też mamy w sklepie i one mają więcej amortyzacji i są wyżej zawieszone (co mnie osobiście akurat bardziej pasuje). A jak ktoś narzeka na dostępność obu tych modeli to zapraszam: Brooks Pure Drift w kolorze czarno-niebieskim i Saucony Virrata. Do usług. :)
Pzdr,
Janek
mac710
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 04 maja 2012, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też zastanawiałem się nad kupnem Brooks Drift - chciałem spróbować bardziej naturalnego biegania. Obecnie biegam w mocno amortyzowanych butach Brooks Summon i nie wiem czy przesiadka na takie buty to nie będzie szok dla moich nóg. Zwróciłem także uwagę na wspomniane wyżej Virrata oraz na kinvara 2 . Nie wiem czy drift nie jest za mało amortyzowany dla mnie ? Czy lepiej wybrać któryś z wymienionych modeli Saucony ?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

to wszystko zależy. od twojej wagi, techniki, kilometrażu, rodzaju treningów, tego ile czasu na wdrażanie chcesz przeznaczyć, ile chcesz w nowych butach biegać, ile możesz i chcesz sobie pomóc dodatkowymi ćwiczeniami. także temat rozległy.

kolejne uwagi: po dwóch kolejnych biegach w driftach przekonuję się, że bez wkładki wśród moich butów znajdę bardziej odpowiednie na długie wybiegania. człapanie powyżej 5'/km jakoś gorzej wychodzi. być może, tak jak piszą inni recenzenci, z wkładką jest fajny but na długie biegi, spróbuję przy najbliższej okazji pobiec z wkładkami i zrelacjonuję.

w każdym razie kiedy przyspieszam powyżej mojego tempa półmaratońskiego to jest ogień.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ