buty są leciutkie (rozmiar 43 - 183g z wkladka i 165g (!) bez), elastyczne i wygodne. w środku bardzo dużo miejsca na palce. cholewka cieniutka, mało zabudowana; podeszwa elastyczna (dzielona na panele) i dynamiczna. w środku bardzo fajnie wykończone. na nogach prezentują się tak:
to najlżejszy model z serii Pure Project, co za tym idzie najbardziej odchudzony z wszelkiego rodzaju wspomagania typu amortyzacja, wsparcie itd. Podeszwa jest z elastycznej pianki, pokrytej gumą tylko w miejscach najmocniejszego kontaktu stopy z podłożem przy założeniu lądowania na śródstopiu. Drifty są bardzo wygodne i naprawdę szerokie w środstopiu - palce mogą swobodnie pracować.
pierwszy bieg dla mnie pokazal wyraźnie, do czego buty są w moim odczucie najlepsze i kiedy będę ich używal najczęsciej: wybiegłem z domu chcąc "poczuć" jaki trening zaproponują mi butki. wyszła z tego zyciówka na dychę (i na drugiej piątce równiez życiówka na piątkę). Wydaje się, że buty będa mi doskonale służyć w szybszych treningach, szczególnie tempo runach, BNP, oraz zawodach 5-21km.
jak widać na zdjęciu, podeszwa jest dzielona na panele, zwiększają one elastyczność, moga niezależnie pracować. dzięki temu pomimo, że podeszwa jest plaska i szeroka - wystaje nawet poza obrys cholewki - to dobrze pracuje i ugina się podczas lądowania. Dzięki temu jest stabilnie i wygodnie. Połączenie niskiej wagi i sprężystej pianki daje to uczucie, z którym chce się biegać szybko

aha, z wkładką but ma jakieś 3-4mm dropu, bez wkładki 0 drop. ja po krotkiej chwili zastanowienia zrezygnowalem z wkladki i jest świetnie.