
Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Myślę, że to całkiem niezły pomysłKanas78 pisze:Nie wiem, czy w czwartek tej dychy nie zrobię na maszynie eliptycznej, żeby dać odpocząć piszczelom.

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
No co za paskudne piszczele! Dziwnie się czyta o bieganiu w śnieżycy jak u nas odwilż i wiosną czuć, wczoraj w dzień 11 stopni było.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

oj wspolczuje

oby przeszlo jak najszybciej i daj im odpoczac jesli tak cie bola! I probuj masowac, zeby miesnie rozluznic, a najlepiej odwiedz jakiegos specjaliste i podpatrz jak on to robi a potem nasladuj sama.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Kanasku, oby Ci szybko przeszło. Taka rada - biegaj przez jakiś czas maksymalnie na palcach - cały ból pójdzie w łydki, a przód podudzia będzie odciążony 

- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Niedobrze Kanas
Ale właśnie, daj im odpocząć, przesiądź się na moment na siłkę, a nóż widelec odpoczynku im trzeba i zaraz będzie wszystko dobrze

Ale właśnie, daj im odpocząć, przesiądź się na moment na siłkę, a nóż widelec odpoczynku im trzeba i zaraz będzie wszystko dobrze

- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kanas - myślę ,że miałam ten sam problem z prawą nogą, a teraz z lewą.. Czytałam Twój temat w dziale o kontuzjach, chiżu dał Ci tam linki z fajnymi ćwiczeniami. Też je teraz uskuteczniam ,że tak powiem 

Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Dzięki za wsparcie, tak ja widziałam te ćwiczenia, są one dla mnie trudne do wytrzymania, gdyż mięśnie pieką bardzo w trakcie i po...
Generalnie boli mnie też, jak chodzę i boli na codzień.
Wczoraj robiłam trening na orbitreku i na orbitreku też coś tam czuję (na szczęście nie tak, jak przy bieganiu).
Do ortopedy się zapisałam na przyszły czwartek a do tego czasu pozostaje mi ćwiczyć na orbim, niestety.
I że tak powiem, żeby sobie nie podnosić ciśnienia i żeby mi żal dupy nie ściskał, nie będę wchodzić na forum, bo szlag mnie trafia, że tyle ludzi może biegać a ja ZNOWU nie.
I nie bardzo chce mi się o tym gadać
Miłego biegowego weekendu Wam wszystkim życzę
Generalnie boli mnie też, jak chodzę i boli na codzień.
Wczoraj robiłam trening na orbitreku i na orbitreku też coś tam czuję (na szczęście nie tak, jak przy bieganiu).
Do ortopedy się zapisałam na przyszły czwartek a do tego czasu pozostaje mi ćwiczyć na orbim, niestety.
I że tak powiem, żeby sobie nie podnosić ciśnienia i żeby mi żal dupy nie ściskał, nie będę wchodzić na forum, bo szlag mnie trafia, że tyle ludzi może biegać a ja ZNOWU nie.
I nie bardzo chce mi się o tym gadać

Miłego biegowego weekendu Wam wszystkim życzę

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Trzymaj się, Kanasku! 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Ja natomiast bardzo chętnie przeczytałbym relację z dwugodzinnego wybiegania na orbim
Ciekawym jest czy zesztywnieją Ci na drugi dzień łydki 


-
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 17 lut 2013, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Daj znać jak kontuzja, czy ból minął i co powiedział specjalista?
U mnie nadal ból piszczeli doskwiera, nie tak bardzo ale mam wrażenie że nieco mocniej niż w zeszłym tygodniu.
Wczoraj przebiegłam 7,5km i przyznaje że bolało.
Dzis przerwa od biegania, ale staram sie codziennie wykonywac cwiczenia, które pokazał Pan Michał na wątku - kontuzje.
Liczę że mi to minie...
Cekam na info co u Ciebie?
U mnie nadal ból piszczeli doskwiera, nie tak bardzo ale mam wrażenie że nieco mocniej niż w zeszłym tygodniu.
Wczoraj przebiegłam 7,5km i przyznaje że bolało.
Dzis przerwa od biegania, ale staram sie codziennie wykonywac cwiczenia, które pokazał Pan Michał na wątku - kontuzje.
Liczę że mi to minie...
Cekam na info co u Ciebie?
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kanas, ty jestes jak dla mnie the best i powinnas medal za upor dostac, gdzie tam Wolfikowi do ciebie
to mowilam ja, mieskajaca z trzema baranami
nie martw sie glupim bieganiem, niedlugo juz bedie ladnie i bediesz mogla na rolkach posmigac
a tak w ogole to chccialam zauwazyc, ze na moim blogu tez cosik malo biegania, ale dzial sie nazywa blogi treningowe, wiec


nie martw sie glupim bieganiem, niedlugo juz bedie ladnie i bediesz mogla na rolkach posmigac

a tak w ogole to chccialam zauwazyc, ze na moim blogu tez cosik malo biegania, ale dzial sie nazywa blogi treningowe, wiec

- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kanas, wiem co czujesz bo mi tez bieganie sie bardzo spodobalo, co zrobicKanas78 pisze:Ale kiedy teraz tak mi sie spodobalo bieganie... Ee, gdzie mi tam do Wolfa, nawet nie dalam rady 2h na orbim zrobic, ani nawet jednego maratonu, tj on. Chyba juz nigdy go nie dogonie

a 1:45 na orbim to jest znak niesamowitej sily charakteru, ja bym na bank nie dala rady
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Prawie 2h na orbim, no siłaczka jak nic. I super opis przekroju klienteli w klubie.