Dziękuję wszystkim za zainteresowanie naszymi sprawami związanymi z powstaniem stowarzyszeniabirdy pisze:Witam,Adrian26 pisze:Na temat finansów rozmawiałem ostatnio z osobą, która jest członkiem jednej z organizacji, która działa w Grudziądzu i zrzesza około 40-50 osób. Osoba ta zbiera pieniądze, wydaje pokwitowania i generalnie zarządza funduszami. Fakt jest to trudna rola, bo z jednej strony wymaga dobrego zorganizowania, skrupulatności, odpowiedzialności, no i oczywiście zaufania ze strony innych osóbmaratończyk pisze: 4.Problemem jest według niektórych prowadzenie finansów stowarzyszenia i padły propozycje abyśmy mieli księgową. Wiadomo, że były by to koszty za jej usługi, więc ten temat trzeba jakoś obgadać. Z mojej wiedzy wiem, że przy małych stowarzyszeniach bez działalności gospodarczej mało, kto zatrudnia księgowe chociażby morsy, patyczaki. Ustaliliśmy, że każdy w swoim zakresie popyta czy ma jakąś znajoma w finansach i będziemy o tym myśleć dalej.Wiem, że jest to niewdzięczna funkcja, bo sam odpowiadam za środki finansowe dotyczące ksera na swoich studiach i chociaż nie są to jakieś ogromne sumy, powiedzmy kilkaset złotych, to i tak zebranie tych pieniędzy i dysponowanie nimi wymaga poświęcenia czasu i dokładności.
Mimo wszystko moim zdaniem zatrudnianie księgowej to nie jest dobry pomysł
Ze swojej strony proponuję naprawdę dokładnie przeanalizować sprawę zatrudnienia osoby do prowadzenia księgowości. Sam jestem członkiem Uczniowskiego Klubu Sportowego "KOGA" w Grupie, a w zasadzie to zasiadam w zarządzie tego przedsięwzięcia sportowego, które także działa na prawach stowarzyszenia. W tym roku występowaliśmy o dotację celową (tzn. na realizację założeń statutowych) do Urzędu Gminy i jednym z wymogów jej otrzymania było przedstawienie umowy z księgową na prowadzenie rozliczeń finansowych. Bez tego "papierka" nie ma możliwości otrzymania dotacji...
pozdr.
