

wigi pisze:Widzę, że idziesz w ślady Panucciego i olewasz założone tempa treningowe, bo 5 sekund szybciej na interwałach to jest już sporo.![]()



Moderator: infernal
wigi pisze:Widzę, że idziesz w ślady Panucciego i olewasz założone tempa treningowe, bo 5 sekund szybciej na interwałach to jest już sporo.![]()
Może te 40 minut złamiesz szybciej niż myślisz,powodzeniascouser pisze:No te tysiączki to dobry prognostyk przed dychą, jestem pewien, że złamiesz bez problemu 40', ja prawdopodobnie będę musiał uzbroić się w cierpliwość do jesieni
Właśnie dzisiaj gdybym zrobił te interwały wolniej czułbym niedosyt.Nie wiem,może dzień konia,ale treningów mocniejszych od tego było wiele..mihumor pisze:Bardzo mocno Krzychu, bardzo. Zaczynasz odcinać kupony w nagrodę za sumienność. Z tym odpustem w przyszłym tygodniu dobry pomysł - odpoczywając więcej utrwalisz formę
Ja nie namawiam, ja tylko twierdzę, ze z połówki poniżej 1.35 trzeba biec 3,20 a z ok 1.30 trzeba łamać 3.15 - to i tak minimum przyzwoitości - grzech tak nie czynić i marnować przygotowaną formę.
Dzięki.Zawody w Lublinie 21.IV i Skawina bodajże 11.V.Jest jeszcze troche czasu na doszlifowanie formyle0n71 pisze: Tak patrzę, patrzę i podziwiam Piękne te tysiączki. Kiedy startujesz na dyszkę?
Właśnie,pogoda i zdrowie a będzie dobrze.Czego nam wszystkim życzępanucci10 pisze: Bardzo dobry i mocny trening! Niesamowite tempa tych interwałów i jeśli tak jak piszesz tempa wchodziły bez problemu <poza 6 -powtórzeniem> to jest to naprawde dobry prognostyk! Idziesz w dobrą strone Widzisz już światło a nie światełko w tunelu z nazwą 39:59/10km Oby tylko zdrowie i pogoda dopisała!
Dzisiaj zrobiłem tak,że zegarek miałem zasłonięty i biegłem na samopoczucie,tak na spokojny oddech nosem i tempo samo się kształtowało,w dodatku znowu z MP3,co jest dla mnie nowością podczas biegania.Tylko te bolesne czwórki na stromych zbiegach...panucci10 pisze:Bardzo ładny bieg dzisiaj Ci wyszedł! I jak na zakwasy po wczorajszych harcach interwałowych to spore tempo! Nie za szybkie czasem
?
Co do kilometrażu tygodniowego no to nieźle sadziszOd początku roku zrobiłeś o ponad 100km wiecej niż ja tyle ze Ty masz plan pod połówke a ja pod maraton
Heh, jak to jest możliwe
? Czy Ty przesadzasz? Czy ja sie obijam
?
Też mam taką nadzieję.Wczorajsze interwały mentalnie mnie podbudowały...dokładnie 2 miesiace temu 6x1km biegałem o 10sek wolniej,czyli postęp jest.Tobie też życzę zrealizowania celów wiosennychSylw3g pisze:Po interwałach wnioskuję, że 40min pęknie
ktoś kiedyś napisał że najwieksze postepy robimy podczas wypoczynku! Wiec ten dzień bez biegowy temu pewnie ma służyćKrzychu M pisze:Chyba jednak ja troszkę przesadzam,chcę biegać wg.planu,a czasem mnie ponosi i biegam więcej...to jest jak nałóg i dzień bezbiegowy jest dziwny
Na szczęście cholernie lubię biegać :hej:A po Marzannie jadę bez planu i kilka startów będzie na poprawę życiówek. Ja też śledzę twojego bloga i czekam aż nas zaskoczysz szybkimi tempami przy akcentachDarekbe022 pisze:Miejmy nadzieje że kilometraż (kosmiczny jak dla mnie) zrobi swoje i wkręcisz się z formą w odpowiedni moment.
Cholernie solidnie pracujesz, wielki podziw dla ciebie. Miło się czyta blog
To jest najtrudniejsze pytanie odnośnie moich startów!panucci10 pisze:mam pytanko
wiem że pewnie zdecydowanie za wcześnie pytam ale czy zastanowiłeś sie na jaki czas biegniesz w CM? A w kazdym bądź raziejak procentowo przedstawiają się Twoje plany
?
no właśnie trafiłeś w 10-tke!Krzychu M pisze:Czyżby u Ciebie zmieniły się plany na CM i pomaganie znajomym?
To masz trzy wyjścia:1.biegniesz Dębno na maksa na życiówkę,a CM ... zobaczysz jak się zregenerujesz po Dębnie.panucci10 pisze:no właśnie trafiłeś w 10-tke!Krzychu M pisze:Czyżby u Ciebie zmieniły się plany na CM i pomaganie znajomym?jeden kumpel odpuszcza totalnie i nie biegnie bo od 1,5mc choruje naprzemiennie z córkami <przeziębienie> i nie biega, drugi złapał strasznego zimowego lenia i raczej formy nie przygotuje bo obecnie ledwo biega 15km po górkach, trzeci jak nie straci wiary to może <przebiegnie> maraton w dobrym zdrowiu <też obecnie złapał lenia>, czwarty wraz z dwójką swoich znjomków biega co prawda regularnie i na złamanie 4h ale metodą gallowaya co mi nie odpowiada w ogóle, więc teraz nie wiem co mam robić
Znaczy sie na 100% jade do Dębna żeby powalczyć o życiówke! Tu nie ma innej możliwości i tego sie trzymamKrzychu M pisze:To masz trzy wyjścia:1.biegniesz Dębno na maksa na życiówkę,a CM ... zobaczysz jak się zregenerujesz po Dębnie.
2.W Dębnie zakładasz spokojny bieg na 3:20-3:22,a w CM pokazujesz lwi pazur i jak szybko potrafisz maraton przebiec,w sumie analogicznie miałbyś jak jesienią WRO-POZ
3.Jesteś moim zającem i dajesz mi kopniaki w tyłek jak nie będe trzymał zakładanego tempa![]()
Krzychu M pisze:opcja 2 -3:30 z wigim ,potem przyspieszyć,opcja 3 - 3:20..a potem przyspieszyć??
Ponieważ CM to mój debiut w maratonie, to żeby go ukończyć i nie umrzeć przy ściane, zakładam "tylko" złamanie 3:30panucci10 pisze: Co do CM to opcja nr 2 odpada a z opcją nr 3 to Cie fantazja poniosłaOdfruniesz ode mnie szybko i tyle
Ale zastanawiam sie czy nie biec na te 3:30 z opcją przyspieszenia?