MW 2012 - Gallowayem?

[Tomik23]

Kto w tym roku mysli o Galloway podczas MW2013?

Witam
ja zamierzam pobiec ta metodą
Czytam właśnie książkę

[donv]

Ja jestem na początku przygotowań do MW i po 7 miesiącach biegania w ogóle. Myślę o pobiegnięciem gallowayem jako dupochron abym w ogóle skończył maraton. Teraz trenuje bez marszu i 10 km (1,10h) przebiegam bez zatrzymania ani jednego 6-7 min/km.

[Tomik23]

Ja jeszcze nie zacząłem biegać na zewnątrz ...
Jestem 3 x tydzień na siłowni i biegam po 5 km + trening głównie górne partie, oraz raz w tygodniu rower 1 h

Jestem w trakcie przygotowań do rozpoczęcia treningów

[maly89]

I tego właśnie nie rozumiem. Piszesz, że chcesz przebiec maraton (chociaż de facto nie przebiec, a przeMARSZObiec ), a w następnym poście piszesz, że jeszcze nie zacząłeś biegać (poza siłownią). To skąd w ogóle pomysł na maraton? Może najpierw lepiej by było w ogóle rozpocząć bieganie?

To tak jak ktoś po jeździe na rowerku stacjonarnym postanowił pokonać TdF

[Silvio]

W dziale 'Imprezy Masowe' pojawił się wątek "2 półmaratony i 2 maratony Gallowayem - Kto się przyłączy?" między innymi dotyczący Maratonu Warszawskiego 2013. Może Was zainteresuje.

[Tomik23]

I tego właśnie nie rozumiem. Piszesz, że chcesz przebiec maraton (chociaż de facto nie przebiec, a przeMARSZObiec ), a w następnym poście piszesz, że jeszcze nie zacząłeś biegać (poza siłownią). To skąd w ogóle pomysł na maraton? Może najpierw lepiej by było w ogóle rozpocząć bieganie?

To tak jak ktoś po jeździe na rowerku stacjonarnym postanowił pokonać TdF

To, że czegoś nie rozumiesz to nic na to nie poradzę, aczkolwiek jak dobrze zauważyłeś mam zamiar rozpocząć bieganie
Porozmawiaj z panem Galloweyem czemu opracował taki trening, a mnie specjalnie nie krytykuj, ponieważ dopiero co zaczynam bieganie i taki wybrałem sobie plan

[maly89]

Więc rozpocznij bieganie, ciesz się nim, złap bakcyla biegowego, a potem pomyśl o maratonie. Chyba taka powinna być kolejność. Przynajmniej wg mnie, ale przecież mogę się mylić. Można najpierw pokonywać marszobiegiem maratony, a potem zacząć biegać

[Tomik23]

Więc rozpocznij bieganie, ciesz się nim, złap bakcyla biegowego, a potem pomyśl o maratonie. Chyba taka powinna być kolejność. Przynajmniej wg mnie, ale przecież mogę się mylić. Można najpierw pokonywać marszobiegiem maratony, a potem zacząć biegać

Dzięki taki mam zamiar
Chcę się przygotować do wszystkiego, żeby nie robić czegoś od czapki i stąd moja obecność na forum
To będzie mój pierwszy maraton i oczywiście myślę, że pewnie będzie wtedy inaczej się przygotuje jak napisałeś

[donv]

Moja dewiza jest taka: Jesli czegos nie da sie zrobic, trzeba poslac tam tego ktory o tym nie wie, pojdzie i to zrobi!

Ja tez dopiero zaczynam biegac ( mam w nogach ok 1000 km) ale chce ten MW ukonczyc, nawet chocby na czworakach

[frodogatto]

W tamtym roku zaczełam moją przygodę z bieganiem od książki Gallowaya, i przez 4 miesiące przygotowałam sie do MW, po czym domarszobiegłam do mety w 5 h i 17 min , tak więc dopinguję i trzymam kciuki , do zobaczenia na MW w 2013. W listopadzie marszobiegam w Atenach, może nigdy nie zejdę poniżej 5 h ale za to będę się świetnie bawić. Pozdrawiam wszystkich wyczynowców i miejcie litość dla tych co chcą pozostać żółwiami.

[maly89]

może nigdy nie zejdę poniżej 5 h ale za to będę się świetnie bawić.

A może spróbuj się solidnie przygotować, następnie przebiegnij maraton, złam te 5 godzin i przekonaj się, że można się świetnie bawić bez przechodzenia do marszu

[frodogatto]

Myślę że żeby przebiec maraton poniżej 5 h kiedy jest się po 40-tce i nie ma się wcześniejszej zaprawy sportowej trzeba pokonać wiele barier emocjonalnych i fizycznych, w tym nauczyć znosić się ból i przeczekiwanie kontuzji. Na razie regularnie trenuję ale to jest łatwe i przyjemne dzięki przerwom na marsz. Może kiedyś się odważę pójść na ostro. Na razie dziękuję Bogu za Gallowaya, bo on otworzył drzwi dla takich jak ja. Tym niemniej dzięki,za sugestię.

[Tomik23]

I tego właśnie nie rozumiem. Piszesz, że chcesz przebiec maraton (chociaż de facto nie przebiec, a przeMARSZObiec ), a w następnym poście piszesz, że jeszcze nie zacząłeś biegać (poza siłownią). To skąd w ogóle pomysł na maraton? Może najpierw lepiej by było w ogóle rozpocząć bieganie?

To tak jak ktoś po jeździe na rowerku stacjonarnym postanowił pokonać TdF

Mały89 - a jednak się trochę pozmieniało i wczoraj przebiegłem ORLEN Warsaw Marathon i udało się normalnie w całości przebiec ( poza toaletą i piciem )
i jestem mega zadowolony :):)

[maly89]

I tego właśnie nie rozumiem. Piszesz, że chcesz przebiec maraton (chociaż de facto nie przebiec, a przeMARSZObiec ), a w następnym poście piszesz, że jeszcze nie zacząłeś biegać (poza siłownią). To skąd w ogóle pomysł na maraton? Może najpierw lepiej by było w ogóle rozpocząć bieganie?

To tak jak ktoś po jeździe na rowerku stacjonarnym postanowił pokonać TdF

Mały89 - a jednak się trochę pozmieniało i wczoraj przebiegłem ORLEN Warsaw Marathon i udało się normalnie w całości przebiec ( poza toaletą i piciem )
i jestem mega zadowolony :):)

I w tym momencie przyjmij moje gratulacje Pozdrawiam

[Tomik23]

Wielkie Dzięki

Strasznie się cieszę Wynik 4:19:03