Kanas78 - komentarze

[Aniad1312]

No i elegancko! trudności są, ale liczy się to, że je pokonujesz! a wiesz, dzisiaj wypróbowałam ten utwór, co Ci go wrzuciłam. Wcześniej biegałam do wersji tylko JJ Cale'a, ale ta E. Claptonem jest o wiele lepsza

[Gryzzelda]

Brawo Kanas, normalnie podziwiam twoj upor
a na mnie tez kiedys tak dziwnie patrzyli jak dyszalam pod gorke jak parowoz

[Aniad1312]

Karola, ja jak patrzyłam na swój cień dzisiaj to widziałam kuśtykającego dziad(k)a jakiegoś. Więc wiesz...wyrażaj się

[concordia]

Karola jestem w szoku jak patrzę na to Twoje średnie tętno No chyba, że to faktycznie ta bateria
Fajnie, że masz ulubioną trase, ja na swoim zadupiu też mam taką fajną, jak wbiegam tam to od razu banan na twarzy

[kachita]

Kanas śmiga, jak zawsze

[Gryzzelda]

Kanas i dobrze ze nie poszlas chomkowac, toc od tego zajoba mozna dostac
Dobrze ze juz dobrze z zatokami

[kachita]

Jak na zamieć w ryjek i ciężki żołądek to całkiem żwawo Ci ta ósemka weszła

[Gryzzelda]

to tempo to takie ci wyszlo bo chcialas jak najszybciej do domu wrocic?

[Kanas78]

to tempo to takie ci wyszlo bo chcialas jak najszybciej do domu wrocic?

Wiesz, że nie wiem? To było bez sensu i nie wiem, po co przyspieszałam

[concordia]

ale tego banana to całego wciągnęłaś? Nie było Ci ciężko po nim na żołądku?
Kurdę, ja jeszcze nigdy nic nie jadłam w trakcie biegu, jakoś się boję, że dostanę kolki albo że będzie mi podskakiwało jedzonko w brzuchu do końca biegu

[Kanas78]

Tak gdzies 2/3banana, tyle mi weszlo do nerki, z ktora zawsze biegam
No wlasnie po bananie nic a nic mi sie nie dzieje, sprobuj, moze i u Ciebie sie sprawdzi?

[Aniad1312]

Kanas, piękny dystans! Brawo!

[kachita]

Kanas, dałaś do pieca nieźle Nie wiem, czy Cię dogonię na tej Piotrkowskiej
Banany faktycznie fajne są do biegania (i przed, i w trakcie), ale niestety nie przepadam... Jak muszę, to zjem, ale staram się nie musieć

[Gryzzelda]

szacun kolezanko za piekny dystans!
i czas tez niczego sobie.

Mozesz sie teraz poklepac po ramieniu

[concordia]

Tak gdzies 2/3banana, tyle mi weszlo do nerki, z ktora zawsze biegam
No wlasnie po bananie nic a nic mi sie nie dzieje, sprobuj, moze i u Ciebie sie sprawdzi?

wypróbuję, bo dziś już po pierwszym fartelku jakiś kopniak by się przydał, a nie było z czego