Dzienny Jadłospis Biegacza
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja na kolację jem albo ryż z jogurtem i jabłkami,albo kanapki z twarogiem i miodem,plus jabłka.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Ja wieczorem staram się dostarczyć organizmowi białko z węglami. Ostatnio króluje na moim stole twarożek ze startym jabłkiem i cynamonem, a wszystko to polane jogurtem Można zamiast jabłek śmiało dodać banana Dobrym rozwiązaniem jest też serek wiejski z warzywami lub na słodko.
- Aldona
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tarnów
Dziękuję dziewczyny
Mały, jako że Ty dla mnie guru żywieniowy jesteś to Twój wpis jest tym bardziej cenny.. rozumiem, że na dobranoc trochę węgli nie zaszkodzi??
Mały, jako że Ty dla mnie guru żywieniowy jesteś to Twój wpis jest tym bardziej cenny.. rozumiem, że na dobranoc trochę węgli nie zaszkodzi??
Ostatnio zmieniony 03 lut 2013, 15:00 przez Aldona, łącznie zmieniany 1 raz.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Aldona pisze:Dziękuję dziewczyny
Mały, jako że Ty dla mnie góru żywieniowy jesteś to Twój wpis jest tym bardziej cenny.. rozumiem, że na dobranoc trochę węgli nie zaszkodzi??
Bez przesady z tym guru Żeby być guru to trzeba by było zdobyć jakieś wykształcenie w danej dziedzinie, a ja jestem jedynie samouk, który sprawdza i testuje wybrane nowinki na sobie.
Co do węgli to wyczytałem, że to nawet wskazane, żeby znajdowały się w kolacji obok białka
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
poczytajcie sobie o słabości twarogu czyli sera białego itp serków białych w których w procesie produkcji usuwany jest tak ważny dla nas wapń, wapnia dużo jest natomiast w serach żółtych byłem fanem sera białego niestety wapń zostaje w serwatce musze go odłożyć jasne że jest białko ale w serze żółtym tez jest i w mleku w takiej samej ilości + wapń
co do białek i cukrów jeżeli ktoś chce chudnąć to białko do cukrów stosunek 3 do 1 jeżleli chce sie regenerowac to 1 do 3 uproszczony stosunek
co do jedzenia kolacji jest to u odchudzającego się zbędny posiłek u trenujacego konieczny i powinien być duży bo noc jest długa
pozdr
co do białek i cukrów jeżeli ktoś chce chudnąć to białko do cukrów stosunek 3 do 1 jeżleli chce sie regenerowac to 1 do 3 uproszczony stosunek
co do jedzenia kolacji jest to u odchudzającego się zbędny posiłek u trenujacego konieczny i powinien być duży bo noc jest długa
pozdr
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- Aldona
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tarnów
Ale ser żółty ma bardzo dużo tłuszczu w sobie..kiedyś rozmawiałam z dietetyczką, która twierdzi,ze kobiecie 1-2 plasterki sera na tydzień muszą wystarczyć...
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No tak, bo jak będzie miała odpowiednią zawartość tłuszczu w diecie to jeszcze nie daj Boże jej gospodarka hormonalna będzie działała prawidłowo...
I po co jej wtedy lekarze i dietetycy?
I po co jej wtedy lekarze i dietetycy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Aldona pisze:Ale ser żółty ma bardzo dużo tłuszczu w sobie..kiedyś rozmawiałam z dietetyczką, która twierdzi,ze kobiecie 1-2 plasterki sera na tydzień muszą wystarczyć...
Ci ludzie naprawde biora pieniadze za takie rady ??? A moze karza wam zyc miloscia ?LadyE pisze:kiedys bylam u dietetyczki ktora twierdzila, ze jedno jajko tygodniowo calkowicie wystarczy .... ah i jesli mleko to tlko chude!!!
- Aldona
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tarnów
Fantom, jeżeli na jadłosips patrzysz się z punktu widzenia biegacza, czy osoby która uprawia regularnie jakiś sport, to Twój sarkazm jest kompletnie niepotrzebny, bo masz rację, i ser, i jajko jest jak najbardziej pożądane.
Natomiast z punktu widzenia kobiety, pracującej przy biurku, która chce zrzucić kilogramy, a nie uprawia sportu, a uwierz mi, że jest to możliwe, to te produkty są bombą kaloryczna...
A miłością nikt nie kazał mi żyć.. na szczęście doświadczyłam takiego stanu, że wystarczało mi to uczucie do życia...
Natomiast z punktu widzenia kobiety, pracującej przy biurku, która chce zrzucić kilogramy, a nie uprawia sportu, a uwierz mi, że jest to możliwe, to te produkty są bombą kaloryczna...
A miłością nikt nie kazał mi żyć.. na szczęście doświadczyłam takiego stanu, że wystarczało mi to uczucie do życia...
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Właśnie kobieta siedząca przy biurku i mało aktywna najwięcej by zyskała jedząc więcej białka i tłuszczu, niestety kobiety panicznie się tego boją. A nawet jakby spróbowały, to stadko koleżanek z pracy gęgających nad ich posiłkiem skutecznie je odwiedzie od jedzenia tłuszczu . Węglowodany są potrzebne gdy uprawiamy sporty, przy wyższej intensywności wysiłku nie sposób się bez nich obejść. Ale u osoby nieaktywnej mogą co najwyżej przyczynić się do przytycia, a chudnąć przy dietach wysokowęglowych można tylko przy drakońskim ograniczeniu kalorii (te słynne diety 1000kcal dla kobiet, z powagą promowane od czasu do czasu w TV), które co najwyżej mogą spowodować efekt jojo.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
dobrze gada. dziewczyny ogarnijta się!
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
marcinostrowiec pisze: co do jedzenia kolacji jest to u odchudzającego się zbędny posiłek u trenujacego konieczny i powinien być duży bo noc jest długa
pozdr
U każdego to jest obowiązek. Odchudzając się nie można odpuszczać kolacji, bo wtedy przerwa między posiłkami będzie strasznie długa. A to z kolei spowoduje zwolnienie metabolizmu. Oczywiście nie można się napchać tym ostatnim posiłkiem
- Aldona
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tarnów
oooooo, to samo mówiła pani dietetyk, ta która za gadanie bierze pieniądzemaly89 pisze:marcinostrowiec pisze: co do jedzenia kolacji jest to u odchudzającego się zbędny posiłek u trenujacego konieczny i powinien być duży bo noc jest długa
pozdr
U każdego to jest obowiązek. Odchudzając się nie można odpuszczać kolacji, bo wtedy przerwa między posiłkami będzie strasznie długa. A to z kolei spowoduje zwolnienie metabolizmu. Oczywiście nie można się napchać tym ostatnim posiłkiem