witajcie
martinitowa i
markiza1
aldona jezeli nie czujesz dyskomfortu biegajac bez sportowego staniczka to bez pospiechu,ja bym na Twoim miejscu pochodzila,poprzymierzała.Moje @@ jednak szybko sie upomnialy o dobry stanik.Tu sie okazuje ze jednak nieduzy biust jest bardziej ugodowy
mój ugodowy nie jest
zainwestowałam i nie załuje .
U mnie Brubeck bez fiszbinów by nie przeszedł
Dzisiaj mialam gorszy dzien.Pobiegłam 6km w 35 min i zrobilam kolosalny bład bo -ZUPEŁNIE NIE WIEM CZEMU-startując narzucilam sobie tempo jak do wyscigu
w połowie trasy jęzorem zamiatalam ulice,juz myslalam ze nie dobiegne do domu
upadłam kompletnie na głowe,ostatnie metry to byla katorga.Na dodatek jakas pinda z psem nie domyslila sie zeby pieska przytrzymac na smyczy i gnał za mną jak dziki
kurde...
Jutro juz na spokojnie pobiegne,chociazby 8min/km