GRUDZIĄDZ BIEGA
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Z cyklu dieta biegacza –Wino i ser a zdrowie
Wino zapobiega procesom starzenia się skóry, działa ochronnie, odżywczo i napinająco na skórę. I to jeszcze nie wszystkie zalety tego szlachetnego trunku.
Wino, spożywane w rozsądnych ilościach ma zbawienny wpływ na organizm człowieka. Działa nie tylko od wewnątrz, ale też od zewnątrz. W ostatnich latach naukowcy zaczęli doceniać jego lecznicze i pielęgnacyjne właściwości i propagować je na szeroką skalę. Dużą popularność zyskał więc termin "winoterapia", czyli leczenie winem. Samo wino to skarbnica potrzebnych organizmowi związków chemicznych takich jak bor, brom, chrom, cynk, jod, magnez, potas czy sód,a także substancje zwalczające wolne rodniki: polifenole, flawonidy i antocjany o właściwościach przeciwutleniających. Najcenniejszym polifenolem w winie jest zawarta głównie w pestkach winogron tanina, która działa ściągająco, przeciwzapalnie i przeciwkrwotocznie.
Zdrowotne zalety wina
- Wino osłania serce i układ krwionośny.
- Chroni przed chorobami nowotworowymi.
- Podnosi poziom estrogenu w organizmie kobiety.
- Zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę.
- Osłania żołądek przed wrzodami.
- Przyspiesza metabolizm.
- Łagodzi stres, jeśli spożywane jest z umiarem.
- Zwalcza bezsenność.
Zdrowa ilość
To ile wina możemy wypić zależy od wieku, płci, stanu zdrowia, wagi ciała itd. Ustala się jednak, że dla mężczyzn umiarkowana dzienna ilość to 2-3 kieliszki po 100 ml, a dla kobiety 1-2 kieliszki po 100 ml.
Do wina najlepsze są sery.
Co kryją w sobie sery pleśniowe:
+ stanowią doskonałe źródło wapnia i fosforu – potrzebnych do budowy układu kostnego;
+zawierają witaminę A i B2;
+ zaledwie 10 dag camemberta zapewnia prawidłowy poziom soku żołądkowego;
Degustacja serów
Jeżeli chcemy w pełni docenić zalety serów, nie ograniczajmy się jedynie do ich smaku. Prawdziwa degustacja pozwoli ocenić strukturę specjału, jego aromat i barwę.
Konsumpcję zaczynamy od serów łagodnych, przechodząc stopniowo do bardziej wyrazistych. Powierzchnia sera powie nam wiele o jego stanie, rodzaju, a nawet jakości. Skórka może być gładka, chropowata, z pleśnią, plamami, pęknięciami. Żółta, czerwonawa, brązowa, czarna
(im ser bardziej dojrzały, tym ciemniejsza skórka). Uginająca się lub twarda. Wnętrze sera
o konsystencji zwartej lub płynnej i oleistej. A aromat? Wyłapywanie poszczególnych nut wymaga już nieco doświadczenia, ale bez trudu rozpoznamy, czy ser ma zapach ostry, czy łagodny; intensywny czy delikatny. Z czasem zaczniemy poznawać bukiety zapachowe: nutę roślinną, owocową, dymną, korzenną itd.
Próbując ser, zaczynajmy od jego części środkowej i kierujmy się w stronę skórki. Nigdy odwrotnie. Dobrze jest też spróbować samej skórki. Jeśli ser na całej powierzchni ma ten sam kierunek smakowy, to jest to ser dobrze dojrzewający. Jeśli zaś w skórce pojawiają się inne posmaki, może to być znak wady jakościowej.
Co powinieneś wiedzieć, zanim zaczniesz jeść ser ?
Właściwe spożywanie konkretnych gatunków sera niekiedy ściśle powiązane jest z ich odpowiednim przygotowaniem do spożycia. Należy pamiętać o tym, by ser odpowiednio wcześniej został wyjęty z lodówki. Niskie temperatury uniemożliwiają wydobycie się zapachu sera, a niekiedy w przypadku serów miękkich, znacząco zmieniają jego strukturę. Temperatura spożywanego sera powinna być o 2-3 stopnie niż niższa od temperatury pokojowej.
Co się kroi, a co się łupie ?
W krajach, gdzie kultura spożywania sera jest powszechnie znana, na stół wędrują całe kawałki sera wraz ze skórkami. Przy pomocy odpowiednio dobranych noży, każdy samodzielnie kroi lub łupie stosowny kawałek. Sery twarde, takie jak parmezan czy Grana Padano,
w żadnym wypadku nie powinny być krojone nożem. Dotyczy to również długodojrzewających serów owczych. Przekrojenie takiego sera nożem, w dużej mierze ogranicza jego aromaty. Sery tego typu powinny być zawsze łupane. Odłupany lub ukrojony kawałek dobrze jest
w pierwszej kolejności dotknąć palcami, by ocenić jego strukturę. Można dodatkowo rozłamać cząstkę sera, by poznać jego aromat.
Jak dobrać wino do sera – poradnik
http://www.6win.pl/6win/1,108564,133103 ... 290113#Cuk
Wino zapobiega procesom starzenia się skóry, działa ochronnie, odżywczo i napinająco na skórę. I to jeszcze nie wszystkie zalety tego szlachetnego trunku.
Wino, spożywane w rozsądnych ilościach ma zbawienny wpływ na organizm człowieka. Działa nie tylko od wewnątrz, ale też od zewnątrz. W ostatnich latach naukowcy zaczęli doceniać jego lecznicze i pielęgnacyjne właściwości i propagować je na szeroką skalę. Dużą popularność zyskał więc termin "winoterapia", czyli leczenie winem. Samo wino to skarbnica potrzebnych organizmowi związków chemicznych takich jak bor, brom, chrom, cynk, jod, magnez, potas czy sód,a także substancje zwalczające wolne rodniki: polifenole, flawonidy i antocjany o właściwościach przeciwutleniających. Najcenniejszym polifenolem w winie jest zawarta głównie w pestkach winogron tanina, która działa ściągająco, przeciwzapalnie i przeciwkrwotocznie.
Zdrowotne zalety wina
- Wino osłania serce i układ krwionośny.
- Chroni przed chorobami nowotworowymi.
- Podnosi poziom estrogenu w organizmie kobiety.
- Zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę.
- Osłania żołądek przed wrzodami.
- Przyspiesza metabolizm.
- Łagodzi stres, jeśli spożywane jest z umiarem.
- Zwalcza bezsenność.
Zdrowa ilość
To ile wina możemy wypić zależy od wieku, płci, stanu zdrowia, wagi ciała itd. Ustala się jednak, że dla mężczyzn umiarkowana dzienna ilość to 2-3 kieliszki po 100 ml, a dla kobiety 1-2 kieliszki po 100 ml.
Do wina najlepsze są sery.
Co kryją w sobie sery pleśniowe:
+ stanowią doskonałe źródło wapnia i fosforu – potrzebnych do budowy układu kostnego;
+zawierają witaminę A i B2;
+ zaledwie 10 dag camemberta zapewnia prawidłowy poziom soku żołądkowego;
Degustacja serów
Jeżeli chcemy w pełni docenić zalety serów, nie ograniczajmy się jedynie do ich smaku. Prawdziwa degustacja pozwoli ocenić strukturę specjału, jego aromat i barwę.
Konsumpcję zaczynamy od serów łagodnych, przechodząc stopniowo do bardziej wyrazistych. Powierzchnia sera powie nam wiele o jego stanie, rodzaju, a nawet jakości. Skórka może być gładka, chropowata, z pleśnią, plamami, pęknięciami. Żółta, czerwonawa, brązowa, czarna
(im ser bardziej dojrzały, tym ciemniejsza skórka). Uginająca się lub twarda. Wnętrze sera
o konsystencji zwartej lub płynnej i oleistej. A aromat? Wyłapywanie poszczególnych nut wymaga już nieco doświadczenia, ale bez trudu rozpoznamy, czy ser ma zapach ostry, czy łagodny; intensywny czy delikatny. Z czasem zaczniemy poznawać bukiety zapachowe: nutę roślinną, owocową, dymną, korzenną itd.
Próbując ser, zaczynajmy od jego części środkowej i kierujmy się w stronę skórki. Nigdy odwrotnie. Dobrze jest też spróbować samej skórki. Jeśli ser na całej powierzchni ma ten sam kierunek smakowy, to jest to ser dobrze dojrzewający. Jeśli zaś w skórce pojawiają się inne posmaki, może to być znak wady jakościowej.
Co powinieneś wiedzieć, zanim zaczniesz jeść ser ?
Właściwe spożywanie konkretnych gatunków sera niekiedy ściśle powiązane jest z ich odpowiednim przygotowaniem do spożycia. Należy pamiętać o tym, by ser odpowiednio wcześniej został wyjęty z lodówki. Niskie temperatury uniemożliwiają wydobycie się zapachu sera, a niekiedy w przypadku serów miękkich, znacząco zmieniają jego strukturę. Temperatura spożywanego sera powinna być o 2-3 stopnie niż niższa od temperatury pokojowej.
Co się kroi, a co się łupie ?
W krajach, gdzie kultura spożywania sera jest powszechnie znana, na stół wędrują całe kawałki sera wraz ze skórkami. Przy pomocy odpowiednio dobranych noży, każdy samodzielnie kroi lub łupie stosowny kawałek. Sery twarde, takie jak parmezan czy Grana Padano,
w żadnym wypadku nie powinny być krojone nożem. Dotyczy to również długodojrzewających serów owczych. Przekrojenie takiego sera nożem, w dużej mierze ogranicza jego aromaty. Sery tego typu powinny być zawsze łupane. Odłupany lub ukrojony kawałek dobrze jest
w pierwszej kolejności dotknąć palcami, by ocenić jego strukturę. Można dodatkowo rozłamać cząstkę sera, by poznać jego aromat.
Jak dobrać wino do sera – poradnik
http://www.6win.pl/6win/1,108564,133103 ... 290113#Cuk
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- Da_Vido
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 418
- Rejestracja: 17 lip 2012, 08:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pogoda za oknem szarawa ale nie można sobie zbytnio odpuszczać. W drodze do pracy mijałem biegacza. Więc niektórym deszczowa aura niestraszna. Pamiętajcie jednak, że tak samo jak trening istotny jest dobry sen.maratończyk pisze:Cześć wszystkim :uuusmiech: .Niestety sami widzicie jaka pogoda za oknem więc pozostawiam to bez komentarza.Mam nadzieje że o 18.00 będzie lepiej i trening się odbędzie .Z drugiej strony przez taką pogodę nie chce mi się wychodzić z domu i przynajmniej popracuję nad dokumentacją do stowarzyszenia i B3P.Z drugiej strony znając siebie wiem że za długo nie usiedzę i będę musiał wyjść się dotlenić wykonując spacerek do Tarpna po bułeczki. Pozdrawiam Andrzej.
http://www.runners-world.pl/zdrowie/Metoda-susla,3686,1
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Dziękuję wszystkim za dzisiejszy wspólny trening :uuusmiech: .Jak zawsze fajnie i wesoło .Trasa standardowa średnicówką do Mechanika i nawrotka w tempie na pogaduchy.Troszeczkę sie spociliśmy a to za sprawą szybkiej wiosny ,która nastała po zimie Mam nadzieję że nie zamęczyłem moich towarzyszy moim gadulstwem.Gdzieś kiedyś wyczytałem że im więcej i częściej rozmawiamy to później podczas kontaktów z innymi wszystko przychodzi nam łatwiej i jest większa szansa na poznanie ciekawych osób i zaskrabienie sobie przychylności.Pozdrawiam Andrzej.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- amator76
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 16 maja 2012, 21:02
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki ci o Akademio. Słabym był dzisiaj jak mucha. Sam bym się z chałupiny mej na trening nie wybrał. Mobilizacyji by pewnikiem zbrakło. A Wasza drodzy bracia zacna kompanija pozwoliła mi prawie 10 wiorst pogonić dla zdrowotności ciała i ducha mego. Teraz po zażyciu kąpieli młodszym jeszczem bardziej niż dotychczas się zdaję. Kłaniam się zatem uniżenie i raz jeszcze podziękę składam .
- Icenty
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 11 sie 2010, 13:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Się Marcinowi rzuciło mową stylizowaną forum szanowne zagaić.
Ale faktem jest, dzisiaj wiele ciekawych tematów poruszyliśmy. Dla zaciekawionych powiem tylko, że po naszej wcześniejszej dyskusji na temat stowarzyszenia Andrzej zadeklarował, że projekt statutu będzie wkrótce dostępny dla wszystkich zainteresowanych na forum i stronie Akademii. Następnie odbędzie się nieformalne spotkanie wszystkich zainteresowanych celem określenia porządku Spotkania Założycielskiego. Na spotkaniu założycielskim natomiast, jak nie trudno się domyśleć, uzgodnione zostaną najważniejsze sprawy związane z działalnością stowarzyszenia. Czyli: statut, prawa i obowiązki członków,struktura, majątek i fundusze itd.
Dodatkowo powiem, że dzisiaj było mniej temetów obyczajowych , a więcej kryminalnych dotyczących życia i wspomniej Andrzeja . Niestety szczgółów zdradzić nie mogę, gdyż wiedza ta to przywilej obecnych na spotkabniach Akademi.
Ale faktem jest, dzisiaj wiele ciekawych tematów poruszyliśmy. Dla zaciekawionych powiem tylko, że po naszej wcześniejszej dyskusji na temat stowarzyszenia Andrzej zadeklarował, że projekt statutu będzie wkrótce dostępny dla wszystkich zainteresowanych na forum i stronie Akademii. Następnie odbędzie się nieformalne spotkanie wszystkich zainteresowanych celem określenia porządku Spotkania Założycielskiego. Na spotkaniu założycielskim natomiast, jak nie trudno się domyśleć, uzgodnione zostaną najważniejsze sprawy związane z działalnością stowarzyszenia. Czyli: statut, prawa i obowiązki członków,struktura, majątek i fundusze itd.
Dodatkowo powiem, że dzisiaj było mniej temetów obyczajowych , a więcej kryminalnych dotyczących życia i wspomniej Andrzeja . Niestety szczgółów zdradzić nie mogę, gdyż wiedza ta to przywilej obecnych na spotkabniach Akademi.
- Icenty
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 11 sie 2010, 13:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Koleżanki i Koledzy biegacze,
Przypominam, że w sobotę zamiast rytualnego spotkania na Plaży Miejskiej wyruszamy z wizytą do Naszych Przyjaciów z domu dziecka w Rulewie. Wielu z nas zadeklarowało już chęć wyjazdu i przekazania swoich skromnych podarunków. Bardzo się z tego cieszę i zachęcam pozostałych do przyłączenia się do Nas. Jeśli ktoś nie może jechać, a chciałby coś przekazać to proszę o kontakt: 606996106.
Przypominam, że wśród uczestników zbiórki do wygrania jest oryginalny produkt fermentacji z afrykańskiego drzewa amaruli.
Widzimy się w sobotę 9:30 przed McDenatem (McDonald'sem). Wyruszamy 9:45.
Przypominam, że w sobotę zamiast rytualnego spotkania na Plaży Miejskiej wyruszamy z wizytą do Naszych Przyjaciów z domu dziecka w Rulewie. Wielu z nas zadeklarowało już chęć wyjazdu i przekazania swoich skromnych podarunków. Bardzo się z tego cieszę i zachęcam pozostałych do przyłączenia się do Nas. Jeśli ktoś nie może jechać, a chciałby coś przekazać to proszę o kontakt: 606996106.
Przypominam, że wśród uczestników zbiórki do wygrania jest oryginalny produkt fermentacji z afrykańskiego drzewa amaruli.
Widzimy się w sobotę 9:30 przed McDenatem (McDonald'sem). Wyruszamy 9:45.
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Cześć wszystkim :uuusmiech: .Tak,tak niech żałują ci co nie byli na wczorajszym treningu i nie słuchali mioch przygód zwiazanych z moją pracą.Jednak nic straconego będą jeszcze inne okazje bo w końcu dopiero się rozwijamy jako Akademia.Myślę że i inni maja wiele ciekawych histori do powiedzenia i też z chęcią posłucham .Ostatnio zaciekawia mnie na przykład historia poznania Beaty przez Marcina ale takich wyciskaczy łez pewnie jest wiecej.No i znowu najechałem na kolegę a to przez ten post pisamy jakimś niezrozumialym dla mnie językiem mickiewiczowskim .Jestem w razie czego przygotowany na ripostę. A teraz czas na żarcik ostzregajacy przed naszymi kolegami z AB Rafałem i Arkiem
Pewien pracownik biura miał półgodzinną przerwę w pracy, a że był bardzo głodny postanowił pojechać szybko do domu i coś zjeść. Pojechał do domu, otwiera drzwi, patrzy a tam w salonie listonosz mu żonę pierdoli. Złapał za miotłę i jeb listonosza nawala. Listonosz uciekł a pracownik mówi do żony:
- Ty ku***! Jak śmiesz?! Teraz muszę się spieszyć ale jak wrócę z pracy to się policzymy! - to mówiąc zjadł i wyszedł z domu. Jednak po chwili zachciało mu się srać więc pomyślał, że szybko wróci do domu i się załatwi. Otwiera drzwi, patrzy a tam znów listonosz żonę mu pierdoli.
Jaki z tego morał?? Listonosz zawsze puka dwa razy.
Pewien pracownik biura miał półgodzinną przerwę w pracy, a że był bardzo głodny postanowił pojechać szybko do domu i coś zjeść. Pojechał do domu, otwiera drzwi, patrzy a tam w salonie listonosz mu żonę pierdoli. Złapał za miotłę i jeb listonosza nawala. Listonosz uciekł a pracownik mówi do żony:
- Ty ku***! Jak śmiesz?! Teraz muszę się spieszyć ale jak wrócę z pracy to się policzymy! - to mówiąc zjadł i wyszedł z domu. Jednak po chwili zachciało mu się srać więc pomyślał, że szybko wróci do domu i się załatwi. Otwiera drzwi, patrzy a tam znów listonosz żonę mu pierdoli.
Jaki z tego morał?? Listonosz zawsze puka dwa razy.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Przedstawiam do zapoznania propozycję statutu Grudziądzkiego Klubu Biegacza zwany dalej "Akademia Biegania Grudziądz".Jeżeli będą do tego jakieś pytania,uwagi,propozycje zmian to piszcie,dzwońcie,komentujcie lub przekazujcie mi osobiście.
https://docs.google.com/file/d/0By8vpKI ... pUcmM/edit
https://docs.google.com/file/d/0By8vpKI ... pUcmM/edit
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Nie ma to jak pożądny trening .Dzisiaj wybrałem się z kolegą ultrasem Wojtkiem .Zrobilismy prawie 25 km w tym połowa pod silny wiatr .Dało troszeczkę w kość ale było fajnie . Trasa nietypowa ale w miarę wygodna bo bez kałuż średnicowką do Lotniska skręt na Kobylankę -Piaski-Linarczyk-Rudnik-Strzemięcin.Jednak i tak nie mogę doczekać się wiosny :uuusmiech: i odkrywania nowych szlaków biegowych.Mam nadzieję że przyłączycie się do mnie
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Przedstawiam propozycję przebiegu zebrania założycielskiego stowarzyszenia do pobrania z poniższej stronki.
https://docs.google.com/file/d/0By8vpKI ... ZDdEE/edit
https://docs.google.com/file/d/0By8vpKI ... ZDdEE/edit
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Jak zawsze nasza Akademia Biegania musi być widoczna i była.Na spotkaniu wykładzie pt."Czy sport to zdrowie" w firmowych koszulkach wstawili się Irek,Damian,Dawid,Andrzej i Ja.Zapewne będzie nas widać w Tv.Sam wykład uważam za ciekawy.Może i nie wniósł wiele nowego w moje życie bo to wszystko o czym usłyszałem jest mi znane ale wiedzy nigdy za wiele tym bardziej przedstawione przez fachowca.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Cześć wszystkim.No to mamy już piątek i ...
Jutro sobota więc pewnie połowa z nas wstawi się na treningu o 09.00 przed plażą miejską ( to ci co z róznych powodów nie mogą pojechać do Domu Dziecka w Bąkowie ) , a druga połowa godzina 09.30-09.45 spotkanie przed Mac Donaldem i wspólny wyjazd do Bąkowa na zaproszenie od dzieciaków i dyrekcji.Zapewne i na treningu i u dzieci będzie fajnie i miło leciał nam czas. a teraz czas na kawał.
Jeden pedał pyta drugiego:
- Stary, powiedz mi jaki był twój pierwszy raz?
Ten macha ręką i mówi:
- Aaa... do dupy...
Czy są czarne prezerwatywy?
- Czarne? A po cóż panu akurat czarne prezerwatywy?!
- Bo umarł mój przyjaciel i chciałbym jego żonie złozyć kondolencję ...
Jutro sobota więc pewnie połowa z nas wstawi się na treningu o 09.00 przed plażą miejską ( to ci co z róznych powodów nie mogą pojechać do Domu Dziecka w Bąkowie ) , a druga połowa godzina 09.30-09.45 spotkanie przed Mac Donaldem i wspólny wyjazd do Bąkowa na zaproszenie od dzieciaków i dyrekcji.Zapewne i na treningu i u dzieci będzie fajnie i miło leciał nam czas. a teraz czas na kawał.
Jeden pedał pyta drugiego:
- Stary, powiedz mi jaki był twój pierwszy raz?
Ten macha ręką i mówi:
- Aaa... do dupy...
Czy są czarne prezerwatywy?
- Czarne? A po cóż panu akurat czarne prezerwatywy?!
- Bo umarł mój przyjaciel i chciałbym jego żonie złozyć kondolencję ...
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
- maratończyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7380
- Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
- Życiówka na 10k: 35min
- Życiówka w maratonie: 2h45min
- Lokalizacja: Grudziądz
Z cyklu trening biegacza-Shin Splint: przyczyny i leczenie
http://4run.pl/shin-splint-przyczyny-i-leczenie/
http://4run.pl/shin-splint-przyczyny-i-leczenie/
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 gs
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Fajnie rozpisany statut Też chciałbym dołączyć, tylko nie wiem nic na temat składek, a jako osoba od 2 miesięcy bezrobotna musiałbym wiedzieć wczesniej czy czeka mnie głodówka
Dziś wpadł mi do głowy pewien pomysł. Sama idea od dłuższego czasu zaprząta mi myśli i z tego co pamiętam rozmawiałem już o niej z kimś jesienią. Pomysł dotyczy organizacji biegu nocnego.
Myślę, że dobrym terminem mógłby być czerwiec. Bieg można byłoby zorganizować w okolicy nocy świętojańskiej i tak też nazwać całą imprezę, np " Bieg Świętojański", "Świętojanka", "Nocna eskapada w Grudziądzu" Start koło północy, trasa mniej więcej 10 km, termin tydzień czy dwa przed B3P Co o tym myślicie ?
Dziś wpadł mi do głowy pewien pomysł. Sama idea od dłuższego czasu zaprząta mi myśli i z tego co pamiętam rozmawiałem już o niej z kimś jesienią. Pomysł dotyczy organizacji biegu nocnego.
Myślę, że dobrym terminem mógłby być czerwiec. Bieg można byłoby zorganizować w okolicy nocy świętojańskiej i tak też nazwać całą imprezę, np " Bieg Świętojański", "Świętojanka", "Nocna eskapada w Grudziądzu" Start koło północy, trasa mniej więcej 10 km, termin tydzień czy dwa przed B3P Co o tym myślicie ?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.