Hotmas - komentarze

[siena_driver]

Gratulacje - bardzo ładny czas w debiucie, no i sporo ludzi zostawiłeś za plecami. To na pewno daje jeszcze większą motywację.
I mądrze robisz - wolny trening to podstawa, teraz już wiem

[concordia]

Kurcze, Tomek, jak dla mnie to biegasz szybko To wczorajsze 5:48min/km to w Twoim OWB1?
Ja jak biegam zimą na dworze to z automatu mam dużo wyższe tętno niż w normalnych warunkach pogodowych
Trzymam kciuki za kolejną 5 z Biegiem Natury!

[hotmas]

Kurcze, Tomek, jak dla mnie to biegasz szybko To wczorajsze 5:48min/km to w Twoim OWB1?

Kurcze nie wiem. Pulsometr używałem zaledwie kilka razy a początku, później nie zawracałem sobie nim głowy bo tętno docjodziło mi do 200. Teraz biegam raczej na tempo a mianowicie kiedy widzę na Endo, że jest za szybko zwalniam. Z tego co widzę to u mnie w OBW1 tętno max to ok 140 ja ostatnio kiedy mierzyłem średnie miałem 151 przy tempie 5:49 min/km i czułem luz a według kalkulatora to u mnie już III zakres.

[hotmas]

Aha. I co najważniejsze przy tym tempie czuję luz i mogę w miarę swobodnie rozmawiać.

Przy okazji mam prośbę o zagłosowanie w plebiscycie na Owoca szczegóły: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 38#p508338

[rubin]

eee, nie strasz mnie tym odczuwaniem temperatury; ja mam w planie bieg na jutro, a widzę przez okno, że jest coraz fajniej

[hotmas]

Ja też A zimno było tylko przez pierwsze dwa kilometry, a w domku czekała już szklaneczka grzańca

[rubin]

kiedyś już chyba Acerowi pisałam, że odkąd schowałam pulsometr - biegam mniej zestresowana, nie wiem, czy koniecznie szybciej - ale na pewno luźniej ;
chociaż pewnie warto raz na jakiś czas - zabrać go tak kontrolnie - aby sprawdzić co i jak się zmienia
szukałam relacji z wczoraj - nie znalazłam, mam nadzieję, że nie rozchorowałeś się na tym wietrze ...

[hotmas]

Mam dokładnie to samo. Pulsometr mnie chyba stresuje... A przyczynę braku wczorajszego treningu już wyjaśniłem na blogu. W moim przypadku bieganie plus codziennie kapsułka czosnku to przepis na zdrowie, gdy wszyscy wkoło chorują.

[Provitamina]

hotmas zwaliłeś mnie teraz z nóg. Masz całkiem niezłe czasy. Czasami sie zastanawiam jak amatorzy to robią. Na dodatek walczysz z kilogramami, a masz taki power w nogach.

[concordia]

Tomek brawo! Lecisz jak burza
A co do biegania z pulsometrem... No wiadomo, ma takie bieganie dużo wad- wszystko zależy od kondycji w danym momencie, samopoczucia, biometru, od wszystkiego
Dlatego ja jutro na zawodach biegnę na tempo a tętno będę tylko kontrolować, żeby tak 185 nie przekraczać, bo karetką mnie będą musieli odwozić

[rubin]

hej hej Tomek; miło , że zdrowo się trzymasz, bo obecnie to takie nieoczywiste

Nie miałem dziś biegać, ale nie mogłem powstrzymać się przed spróbowaniem biegu na bieżni.

jednak przestrzegałabym przed dokładaniem sobie obciążeń; mimo wszystko - podziwiam jednak - nie wiem co mogłoby mnie przekonać do biegania na bieżni

[hotmas]

Obiecuję do końca tygodnia nie biegać Jutro totalna laba, w niedzielę godzinka basenu, a następny trening biegowy dopiero w poniedziałek

[toa]

Nie jestem ekspertem ale do połówki w czerwcu masz jeszcze sporo czasu i spokojnie dasz radę się przygotować.
Co do bieżni to ja przeplatam las z bieżnią i idzie się przyzwyczaić - po zejściu tylko trzeba uważać na błędnik.

Ja też dziś zawalczyłem z czosnkiem - może mnie wyciągnie z choroby bo aktualnie się rozkładam.

[[paul]]

Jaki audiobook wybrany?

[hotmas]

Na początek jeden z moich ulubionych autorów Dean Koontz "Zimny ogień". Choć nie jestem pewien, czy tego n ie czytałem