Dobra, odważę się, bo od dawna chodzi mi to po głowie, a właściwie nie wiem, do którego wątku uderzyć. Czy ktoś były w stanie ocenić (tak pi razy oko

) mój dzienny przykładowy jadłospis? Pewnie kilka osób będzie już kojarzyć o co chodzi: szykuję się na kwietniowy półmaraton, do tego czasu chciałabym zrzucić ok 5 kg (obecna waga 65 kg), jestem kobietą

Praca siedząca. w tej chwili biegam ok 30-40 km tyg (oczywiście jest plan na więcej, ale pogoda na razie demotywuje...). W dni niebiegające, również aktywna (inne sporty, ćwiczenia w domu itp.).
Przyznam z góry, że o liczeniu węgli, białka, tłuszczy nie mam pojęcia, mam tylko rozeznanie ogólne co tak, a co nie

Ważenie, liczenie skrupulatne kalorii- miałam kilka nieudanych podejść

Błąd, który na pewno już widzę to za duże przerwy między posiłkami... Pracuję nad tym.
Śniadanie 6.30:
2 jajka na twardo/ miękko
2 kromki ciemnego pieczywa (np. słonecznikowego) posmarowane serkiem coś pokroju Almette

LUB
3/4 szklanki płatków owsianych górskich, gotowanych na wodzie, z otrębami, jogurtem naturalnym i garścią bakalii
zielona/ czerwona herbata bez cukru (kawę rzucam)
II śniadanie ok 11.00
duży jogurt naturalny z 2-3 garściami "śmieci"

(domowa granola, orzechy, pestki słonecznika, suszona żurawina itp.- co akurat mam w domu)
LUB
2 kanapki z ciemnego pieczywa z serkiem i sałatą
zielona/czerwona hebata bez cukru
W drodze z domu do pracy często jabłko lub 2-3 wafle ryżowe
Obiad ok. 17
gotowana cieciorka/ soczewica z warzywami lub
250 gr duszonych pieczarek z warzywami lub
pieczona papryka faszerowana kaszą/brązowym ryżem lub
kasza gryczana/ brązowy ryż z warzywami lub jajkiem sadzonym lub
wszelkiego rodzaju zupy (bez śmietany)
Kolacja/ przekąska
jabłka (nawet 2-3), jakieś wafle ryżowe lub garść granoli, szklanka maślanki/kefiru
Cały dzień popijam wodę (wychodzi ok 2 l dziennie, w dni biegowe więcej)
Jest fatalnie czy idę w dobrym kierunku?