Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Strasb
jeśli Twój przedstawiony plan biegowy ma założenie żeby zbyt wiele nie planować...to aż strach pomyśleć co przedstawisz kiedy dojdziesz do wniosku, że czas zintensyfikować występy :hejhej: :hejhej:

PS. I próżno za oknem szukać sprawiedliwości kiedy takie zdjęcia pokazujesz :trup:
PKO
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:I próżno za oknem szukać sprawiedliwości kiedy takie zdjęcia pokazujesz :trup:
Dobajka zwróć proszę uwagę, jacy oni na tym zdjęciu wszyscy szczupli. Widać ludzie tam prości a życie twarde :spoko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

To miało być na pociechę czy na dobicie :ojoj: :uuusmiech:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Na razie plany lekko zagrożone, wciąż nie biegam, kaszlę, ponownie pobolewa nieco gardło i wywaliło mi prawy migdałek. Cykam się, czy to nie angina i wolę się wstrzymać z aktywnością sportową - żeby znów nie kusić losu.
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Strasb,a tak w przeliczeniu na nasze,ile kosztuje Cię wstęp/karnet na siłkę?
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Martyna, w fitness klubach w mieście karnet miesieczny kosztuje około 200 franków, jak się bierze na dłuższy okres czasu to wychodzi taniej w przeliczeniu na miesiąc, ale nie mniej niż 100 franków nigdy. Ja mam dostęp do Centrów Sportowego uniwersyteckiego w ramach bonusów pracownika, studenci mają całkiem za free, ja płacę 120 franków rocznie (100 za dostęp na zajęcia grupowe + 20 dopłąty za siłownię samą w sobie), profesorowie jeszcze trochę więcej.
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:pobiegłam mniej więcej naszą zwykłą pętle obiadową
to tak zamiast obiadu :bum: , ojej, ja bym tak nie mogła :spoczko:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Czasem jest zamiast wczesnego obiadu i obiad nieco później, wczoraj jednak głód wygrał i biegałam około 17ej.
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Cudownie dziś było tak sobie jechać pośród zaśnieżonego lasu, na polankach nietknięta puchowa kołdra skrzyła się w promieniach słońca, a między drzewami niewyczuwalne podmuchy wietrzyku rozpylały z gałęzi leciutki śnieg, no na taką zimę czekaliśmy!
Opis jak z książek Orzeszkowej :oczko: :hejhej: Na bogato :uuusmiech:

Ależ,Ci zazdroszczę takich okoliczności przyrody :taktak: :taktak:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Spoko Strasb, jeszcze zdążysz się wyszaleć, lepiej dobrze wyleczyć choróbsko! Ja poszłam na niedzielne wybieganie z bolącym gardłem i cherlam do dziś. No to powoli zaczynam zwijać kciuki na nadchodzące zawody.... :oczko:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Masz rację, Kanas, jeszcze cały rok na złachanie się. :bum: A zawody sobotnie mam plan pobiec lajtowo, bo za bardzo nie wiem, co mnie czeka. :hahaha:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Lajtowo, nie lajtowo, kciukasy będą i tak :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

powodzenia na tym sobotnim biegu, najważniejsze - to dobrze się bawić :oczko:
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Będę zrzędzić, ale... w tamtym roku dostałam nauczkę, żeby nie startować w trakcie choroby (poza naprawdę lekkim przeziębieniem). Sam start może okazać się sukcesem, ale komplikacje zdrowotne często wychodzą później :(
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Dobrze, że zrzędzisz, ja też dostałam już nauczkę, by na pewne dolegliwości szczególnie uważać. Chora byłam rzeczywiście w pierwszym tygodniu stycznia, w zeszłym tygodniu czasem bolało mnie gardło stąd odpuszczanie treningu. W tym tygodniu nie mam już z gardłem na pieńku stąd decyzja, że wystastuję, ale na krótszym dystansie, skoro niewiele ostatnio biegałam.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ