ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Aldona
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnów

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:kurczę, co (kto) to jest ta slynna "chodakowska"? :) jakiś aerobic czy inne układy cwiczen?? :niewiem:
taaak, chodakowska, to na chwilę obecną najsłynniejsza u nas trenerka fitnessu ;) choć, ja tam wole Gosię z tarnowskiej endorfiny :)
A dziś przeskoczyłam na 2 minuty biegu..szału nie było, i choć w kiepskim tempie, ale dałam rady... :)
New Balance but biegowy
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Więc śledź na bieżąco kalendarz biegów:
śledzę, od piątku :D
ale w Warszawie jest naprawdę specyficzna sytuacja, niby dużo imprez, ale obłożenie też ogromne.
wiesz, nie mogę przeboleć rozgoryczenia po niewystartowaniu w Biegu Niepodległości. Bo nie tyle przegapilam zapisy, bo owszem mogłam zdążyć, co stwierdziłam, ze jeszcze się zastanowię i jak uznałam, że biegnę (po jakiś 2 dniach), to już było po ptokach :grr: W piątek znalazlam ten bieg WOŚP 13.01 - i tak samo. Normalnie trudniej niż kupić tani bilet lotniczy ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:
Więc śledź na bieżąco kalendarz biegów:
śledzę, od piątku :D
ale w Warszawie jest naprawdę specyficzna sytuacja, niby dużo imprez, ale obłożenie też ogromne.
wiesz, nie mogę przeboleć rozgoryczenia po niewystartowaniu w Biegu Niepodległości. Bo nie tyle przegapilam zapisy, bo owszem mogłam zdążyć, co stwierdziłam, ze jeszcze się zastanowię i jak uznałam, że biegnę (po jakiś 2 dniach), to już było po ptokach :grr: W piątek znalazlam ten bieg WOŚP 13.01 - i tak samo. Normalnie trudniej niż kupić tani bilet lotniczy ;-)
No ale o Biegu WOŚP było głośno już od długiego czasu, a Ty chciałaś się zapisać na tydzień przed :) Starty planuje się wcześniej :) Dużo wcześniej. Ja już mam zaplanowane i opłacone 2 starty w kwietniu, 1 we wrześniu, czekam na możliwość opłaty za starty w lutym i maju :)
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

Ma_tika, no trzeba się orientowac :)
Teraz własnie kończą się numery startowe na połmaraton w marcu..... zapisałam się 27/12 i dostałam numer wyższy niż rok temu, kiedy to zapisywałam się w styczniu!

Polecam ci dychę w Biegnij Warszawo - fajowy bieg, to była pierwsza dycha w której wystartowałam 2 lata temu :) Bieg na początku października, zapisy jakoś w wakacje. Dużo miejsc startowych więc nie ma tak jak np w biegu dookoła Zoo, gdzie mieisca kończą się po godzinie...

W ub roku byłam też na świetnej dyszce w Gałkowie (impreza towarzysząca do I Mazuria Maraton - jakoś w czerwcu. Mam nadzieję że w 2013 też to zorganizują - pakiet startowy wypas za małe pieniądze, trasa w pięknych lasach dookoła Gałkowa, bdb organzacja, ilosc ludzi dość kameralna. Jesli masz dzieciaki to idealna okazja na rodziny weekend gdzieś w pensjonacie w bliższej lub dalszej okolicy (bo same Gałkowo to w zasadzie tylko stadnina koni i jakies spa/ pensjonat).
Daj znać jak się na coś zapiszesz :)))
Awatar użytkownika
Paweł100
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 183
Rejestracja: 28 gru 2012, 14:37
Życiówka na 10k: 49:42
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Anja. pisze:Ma_tika, no trzeba się orientowac :)
Polecam ci dychę w Biegnij Warszawo - fajowy bieg, to była pierwsza dycha w której wystartowałam 2 lata temu :) Bieg na początku października, zapisy jakoś w wakacje.
Na Biegnij Warszawo (bieg jest 6 października) już teraz można się zapisać. Również polecam.
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hej, dzięki za rady. no wiem, z organizacją u mnie kiepsko i jakoś nie daję rady planowac z takim wyprzedzeniem. ale spróbuję się jakoś ogarnąć :) W Biegnij Warszawo biegłam w 2009 r., ale nie jestem fanką takich masowych imprez, szczególnie jak zależy mi na wyniku, a tu przez pierwsze 3 km walczysz o miejsce w szeregu. Anja, Gałkowo brzmi fajnie. Byłam tam kiedyś na weekendowym wypadzie rowerowym połączonym ze spływem Krutynią - super okolice. Ten bieg to bardziej przełajowy czy po płaskim? Na rowerach było fajnie, ale nie wiem czy dam radę biegać po tych lasach :ojoj:
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:nie mogę przeboleć rozgoryczenia po niewystartowaniu w Biegu Niepodległości. Bo nie tyle przegapilam zapisy, bo owszem mogłam zdążyć, co stwierdziłam, ze jeszcze się zastanowię i jak uznałam, że biegnę (po jakiś 2 dniach), to już było po ptokach :grr:
Ma_tika pisze:W Biegnij Warszawo biegłam w 2009 r., ale nie jestem fanką takich masowych imprez,
A Bieg Niepodległości to nie jest właśnie taka typowa masówka? :)
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

oj tam , oj tam :hahaha: fakt, też masówka. Właśnie rzecz w tym, że nie wiadomo na co człowiek w danym momencie będzie miał ochotę, a tu trzeba zaplanować z x-miesięcznym wyprzedzeniem.
no to zapisałam się na 3.03 na 10 km w Radomiu :)
i będę już teraz na bieżąco z kalendarzem.
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Takie wcześniejsze zapisy dają Ci motywację do treningów. Przykładowo jeżeli ja mam teraz już opłacony Berlin to wiadomo, że to końca września będę biegał i przygotowywał się, bo w końcu nie codziennie zdarza się okazja startu za granicą :) To trochę takie reprezentowanie kraju :)))
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

a mnie jakis wirus odwiedził....
od 3ej na stoperanie... i gardło jakies takie zawalone... :ojnie:
a dzisiaj mialam biegac :lalala: moze mi sie polepszy do wieczora to chociaz połowę trasy?....

kupiłam stanik sportowy..Wczesniej kontaktowałam sie z profesjonalną brafiterką :hejhej: bo przy wiekszych rozmiarach to lepiej miec pewnosc a nie kupowac w ciemno :hejhej: a buty moga poczekac do wiosny...

pozdrówki
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

franklina pisze:a mnie jakis wirus odwiedził....
od 3ej na stoperanie... i gardło jakies takie zawalone... :ojnie:
a dzisiaj mialam biegac :lalala: moze mi sie polepszy do wieczora to chociaz połowę trasy?....
Czasami odpuszczając jeden trening zyskujesz kilka kolejnych, które musiałabyś odpuścić gdyby się Twój stan pogorszył, bo za wszelką cenę chciałaś zachować systematyczność.

Tak przynajmniej słyszałem, bo sam zawsze staram się wyjść na trening mimo wszystko :) Lepiej się podsuwa innym rady nich z nich samemu korzysta :)
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

No ja jestem po 7 dniowej kuracji antybiotykowej, nie wiedziałem że organizm może być tak osłabiony, wczoraj pierwszy trening od tygodnia i po 5 km truchtem miałem dosyć :/ a tydzień przed chorobą zaliczyłem 20km cross po lesie w cięzkim terenie bez większego zmęczenia. Jednak antybiotyki to g.wno, nie polecam. Staraj się leczyć normalnie.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

zapalenie oskrzeli mam :ojoj: antybiotyk wykupilam wrazie czego ale nie biore narazie...mam sceptyczny stosunek...K. mnie oklepuje,smaruje,herbatki robi wiec narazie lajtowe leki.Najgorsze ze Malego z przedszkola musial odbierac bo dzwonili ze goraczkuje :ojnie: załamka.Ja to ja-jakos daje rade ale jak takie male 5letnie chuchro lezy niemrawe w łózku to...buuu....

Odpuszczam bieganie na kilka dni.Trudno.Wole zeby mi to nie przeszlo w zapalenie płuc :lalala:

Trzymajcie sie ciepło i duzo zdrowia...BAAARDZO DUZO!
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

buuu :( pewnie nałykałaś się zimnego powietrza i taki efekt.
trzymajcie się ciepło i kurujcie. małemu zapodaj truskawkowy nurofen i na pewno mu się humor poprawi, a i gorączka zejdzie (przed moim dzieckiem muszę chować ten specyfik, bo piłaby to nieustannie, a odmowa podania powoduje lament jakby normalnie świat się walił :lalala: )
generalnie bieganie zimą ma swoje plusy - hartujesz się, ale to dziala, jak stopniowo w tę zimę wchodzisz. ja pewnie nie zdecydowałabym się zaczynać w zimie. natomiast jak biegasz cały rok i organizm ma możliwość stopniowego zaadaptowania się do zmieniających się warunków, to jest super, bez chorób. przynajmniej u mnie tak to działa :)
i zwróć uwagę jak chronisz gardło. nie jest to łatwy temat, bo trudno biegać z zasłoniętymi ustami, ale przy większym wysiłku i temperaturach grubo poniżej 0 warto coś zastosować i chociaż czasami usta zasłonić.
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj Franklinka, wracaj szybko do zdrowia.

Póki się da to bez antybiotyku, ale czasami lepiej wziąć antybiotyk niż zapaprać sobie chorobę jeszcze gorzej.

Dużo można zdziałać domowymi metodami, zwykłą dietą. Na czas chorób związanych z górnymi drogami oddechowymi wywalić z diety wszystkie zaflegmiacze i wychładzacze: cały nabiał, białą mąkę i wyroby z niej, banany, alkohol - głownie piwo, świńskie i kurze mięso (najlepiej w ogóle mięso), i... herbatkę z cukrem i cytrynką.
To najbardziej wychładzający napój - dlatego tak kochają go mieszkańcy pustyni- nic tak nie chłodzi organizmu jak gorąca, słodka czarna herbata z miętą lub cytryną.

Za to kaszy jaglanej ile się uda w siebie wepchnąć, z warzywami , z owocami, jabłek do rozpuku- regulują ciepłotę ciała - obniżają gorączkę ale nie powodują wychłodzenia, dużo warzywnych zupek z kaszami bezglutenowymi.

BTW- kiedyś bywałam ekstremistką i na chorobę męczyłam siebie i rodzinę monodietą jaglaną- :sss: wszyscy zdrowieli piorunem, - podejrzewam że największą rolę odgrywał w procesie zdrowienia wstręt do jaglanki :sss:
Ostatnio zmieniony 09 sty 2013, 11:35 przez cava, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ