http://www.youtube.com/watch?v=MP1MZ2NBjHYklosiu pisze:Dokładnie, kobiety mają stosunkowo znacznie mniejszą masę mięśniową, a sam napisałeś, że tłuszcz kalorii prawie nie spala.

http://www.youtube.com/watch?v=MP1MZ2NBjHYklosiu pisze:Dokładnie, kobiety mają stosunkowo znacznie mniejszą masę mięśniową, a sam napisałeś, że tłuszcz kalorii prawie nie spala.
Powiem krótko - Brawoalexel pisze:Witam, tekst super i zgadzam się z nim w 100% , Sama jestem maniaczka dokumentowania tego co jem i ile spalam, pomaga mi w tym "mój komuterowy dietetyk" , owszem wszystko co zjem musze wcześniej zważyć, i wpisac do komutera i wyglada to dośc komicznie al dzieki temu widze jak powinna wygladacc porcja, i ile faktycznie powinnam jeść . Bardzo dużo sie ruszam, po obliczeniu mojego PPM plus wydatek z wysiłku wyszło mi że potrzebuje około 2400 kcal. jem dzienie 1800 kcal plus wyiłek dochodzący do 2 h dziennie, staram się aby dostarczać organizmowi najpotrzebniejsze skladniki odżywcze w odpowiedniej proporcji dostosowanej to trybu życie. Czuję sie świetnie......chudnę nie tracąć "mocy"Traktuje kontrolowanie posiłków jak zdobywanie wiedzy , którą powienien posiadac kazdy!!!! Pracuję nad rzeźbą i nie ma miejsca w mojej "diecie' na przypadkowe żarcie. Oczywiście skusze się czasami na kawałek gorzkiej czekolady czy kawałek ciasta , dzięki temu nie trace motywacji bo wszystko jest dla ludzi, ważne jest tylko to aby mieć pełną świadomość tego co sie je i jakie skutki przyniesie to kiedy następnym razem przy ważeniu będziemy marzyć o tym aby waga pokazała nam kilogram mniej:))))
też o tym myslałam , że przy moim trybie życia może 600 to zbyt duzo, ale narazie dobrze się z tym czuję , zawsze moge podnieśc o 200 kcal i zdaża że sie że po cięższym dniu robie to z pełna świadomością , bez uszczerbku na mojej satysfakcji z trzymanej "diety":))maly89 pisze:Powiem krótko - Brawoalexel pisze:Witam, tekst super i zgadzam się z nim w 100% , Sama jestem maniaczka dokumentowania tego co jem i ile spalam, pomaga mi w tym "mój komuterowy dietetyk" , owszem wszystko co zjem musze wcześniej zważyć, i wpisac do komutera i wyglada to dośc komicznie al dzieki temu widze jak powinna wygladacc porcja, i ile faktycznie powinnam jeść . Bardzo dużo sie ruszam, po obliczeniu mojego PPM plus wydatek z wysiłku wyszło mi że potrzebuje około 2400 kcal. jem dzienie 1800 kcal plus wyiłek dochodzący do 2 h dziennie, staram się aby dostarczać organizmowi najpotrzebniejsze skladniki odżywcze w odpowiedniej proporcji dostosowanej to trybu życie. Czuję sie świetnie......chudnę nie tracąć "mocy"Traktuje kontrolowanie posiłków jak zdobywanie wiedzy , którą powienien posiadac kazdy!!!! Pracuję nad rzeźbą i nie ma miejsca w mojej "diecie' na przypadkowe żarcie. Oczywiście skusze się czasami na kawałek gorzkiej czekolady czy kawałek ciasta , dzięki temu nie trace motywacji bo wszystko jest dla ludzi, ważne jest tylko to aby mieć pełną świadomość tego co sie je i jakie skutki przyniesie to kiedy następnym razem przy ważeniu będziemy marzyć o tym aby waga pokazała nam kilogram mniej:))))
PS: Aczkolwiek obcięcie 600kcal to całkiem sporo, ale i ja tak robiłem więc nie krytykuję
No tak , zależy od wzrostu wagi wieku i płci , mi wychodzi 2400 z groszami według kalkulatora ,sporo, ale tak wyszło:) mam 65 kg , wzrost 170 i 34 lata:)maly89 pisze:Aczkolwiek, pomijając fakt, że nie znam ani Twojego wzrostu, ani masy ciała, to 2400 to całkiem sporo. Ja przy wzroście 193 i wadze 75kg przyjąłem w dzień wolny od treningu zapotrzebowanie około 2600-2700, a w dzień z treningiem na około 3000. Oczywiście nic od tego nie ucinam, bo nie chcę tracić wagi.
IXOF pisze:we wakacje mialem 85, od polowy lipca dieta i na wrzesnien ok 82, teraz mam 83 i ANI RUSZ!!
to ile Ty do diaska w końcu ważysz?IXOF pisze:teraz mam chyba jakies 70-71kg
Bzdura. Najłatwiej powiedzieć, że nie idzie. Jeśli się naprawdę chce to żaden problem, tym bardziej w Twoim przypadku, biorąc pod uwagę Twój rytm i plan dnia.IXOF pisze:myslalem zeby to wprowadzic w zycie ale nie idzie.. nie mam warunkow do ograniczenia wegli...