Aniad1312 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:Nie powiem, cykor lekki był, szczególnie ze względu na to, że po drodze mijaliśmy porytą świeżo ziemię...dziki panie, dziki....Na wszelki wypadek oglądałam drzewa, na które EWENTUALNIE mogłabym wskoczyć jakby coś ten teges...
U mnie dziki to norma, wczoraj np. wracam ze sklepu i tak coś czuje, że one znowu gdzieś tu są. I tak sobie myślę, że jeszcze mi tu dzika brakuje, a ja tu z siatami zasuwam. No ale nic nie wylazło, a przeczucie jest, paczę a z pięćdziesiąt metrów przede mną znikają dwa dziki w krzakach...
A emocje to były z tydzień temu, jak odyniec ruszył w moją stronę... :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

W Łodzi też pizgało złem. Tylko zło odczuwalnie miało z minus 20 :wrrwrr: No! A Koleżanka to się nie zgrywa do garminconnect?
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Uwielbiam czytać przy jedzeniu (chociaż mama zawsze mnie za to goniła i w sumie dalej gania ;) ), high five! :hej:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

hmm - ja stety/niestety nie miałem przyjemności spotkać/zobaczyć jeszcze dzika w lesie. Co najwyżej - wczoraj wieczorem jak robiłem rozbieganie to sarnę ;).
Po drodze spotkanie z jakimś owczarkiem. Oczy miał takie jak wilk - szare, wyraziste, przepiękne! Gdybym była wilczycą powiedziałabym mu: "masz może mapę? Bo zgubiłam się w twoich oczach..." No, ale że nie jestem to poczekałam, aż nie będzie mnie atakował i pobiegłam dalej.

no ten - ehh te psy. Może i są fajne dla ludzi, ale za to są zmorą biegaczy. Ot np. robię sobie niedzielny długi bieg, że się już trochę rozkręciłem (od ok 5 km) to biegnie mi się po 4:25-4:30/km,
a tu nagle jakieś coś szczekającego się pojawia (jakby nigdy biegacza nie widziało) i postanawia ci towarzyszyć - pomimo, że tobie takie towarzystwo średnio odpowiada :P.
Ale dobrze, że to tylko w czasie rozbiegań, a nie np. w czasie robienia zakresu :)
kachita pisze:Uwielbiam czytać przy jedzeniu (chociaż mama zawsze mnie za to goniła i w sumie dalej gania ;) ), high five! :hej:
- a kto nie lubi czytać gazety przy jedzeniu? ;)
Ja zwłaszcza przy śniadaniu.

@Ania: co do twoich treningów: jak ci się tak dobrze biega te długie biegi, to taka moja propozycja: jak będziesz miała dobry dzień, to może zamiast np. 18k po 5:30 pobiegnij tylko 10-12km ale za to po ok: 5min/km. Pierwszy raz może być ciężko, ale jak pobiegasz kilka takich "dyszek" to jaką wytrzymałość potem możesz mieć :)
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mhmmm.... Gorrrrąca owsianka z cynamonem, kawka z cykorią i świeżutka gazetka w poniedziałek-i jestem i w niebie :bleble:
ps. Sprawuj się tam porządnie Ania na obozie ;) Forma jest,także szalejesz :taktak: :taktak:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze: ps. Sprawuj się tam porządnie Ania na obozie ;) Forma jest,także szalejesz :taktak: :taktak:
przecież obóz nie jest po to żeby się porząðnie sprawować :spoczko: :spoczko: :spoczko:
pomimo tego, iż to oczywista oczywistość, że Ania jest porządna dziewczyna :) :) :)
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze: przecież obóz nie jest po to żeby się porząðnie sprawować :spoczko: :spoczko: :spoczko:
No, i już wiem z kim jadę na przyszły obóz :hej: :sss: Cichy, jak Ty byś tylko wstąpił raz do Młynu św. Łukasza-królestwo śliwowicy i nocnych potańcówek...
:sss:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Anka, kto Ci te teksty takie puszcza, normalnie paść można ;)
Kachita no powiedziałabym Ci, ale czar pryśnie i co... :bum:
wolf1971 pisze:No! A Koleżanka to się nie zgrywa do garminconnect?
Ano jakoś nie. Po co?
kachita pisze:Uwielbiam czytać przy jedzeniu (chociaż mama zawsze mnie za to goniła i w sumie dalej gania ;) ), high five! :hej:
U nas wszyscy (ja, tata, bracia) czytali przy jedzeniu...oprócz mamy :hahaha:
runner2010 pisze:co do twoich treningów: jak ci się tak dobrze biega te długie biegi, to taka moja propozycja: jak będziesz miała dobry dzień, to może zamiast np. 18k po 5:30 pobiegnij tylko 10-12km ale za to po ok: 5min/km. Pierwszy raz może być ciężko, ale jak pobiegasz kilka takich "dyszek" to jaką wytrzymałość potem możesz mieć :)
Runner, bardzo dobra rada :) chodzi mi taki trening po głowie od dłuższego czasu, ale chyba zostawię to sobie na wiosnę może? :niewiem: Na razie cieszę się, że te 5:30 wskakuje bez jakiegoś wielkiego wysiłku...;)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:
Martyna_K pisze: ps. Sprawuj się tam porządnie Ania na obozie ;) Forma jest,także szalejesz :taktak: :taktak:
pomimo tego, iż to oczywista oczywistość, że Ania jest porządna dziewczyna :) :) :)
Jam porządna, mówicie? Well, no to chyba przez to, że kotlety lubię, a jak powszechnie wiadomo kotlet daje porządność. Tylko jakoś ostatnio nie pamiętam, kiedy je jadłam, więc ten...nie wiem jak to ze mną jest. No ale żeby Cichy był syty i Martyna cała --> przez cały obóz się będę porządnie sprawować,ale w Sylwestra zaszaleję, a co! O ile pokonam moją wrodzoną nieśmiałość, rzecz jasna..ekhm ;)
piotr_j
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 29 wrz 2010, 12:28
Życiówka na 10k: 44:40
Życiówka w maratonie: 03:44:07

Nieprzeczytany post

Co do dzików, ja dziś trafiłem w sam środek polowania. Myśliwi, nagonka, posoka w kilku miejscach w poprzek drogi, wreszcie zastrzelony dzik na brzegu drogi. Ile ich tam jeszcze biegało?

Do zobaczenia na obozie. :)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No na prawdę te prezenty pięknie zapakowane :szok: Mistrzostwo Świata. :taktak:
Aż chce się sprawdzić co jest w środku. :jatylko:
Moje prezenty wyglądają mniej więcej jak przesyłka pocztowa... :jatylko: Ale co tam, liczą się dobre chęci. :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Baw się dobrze na obozie i czekam na jakieś wieści, zdjęcia, te sprawy :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ładnie, ładnie :) Twarda dziewczyna z Ciebie. I jak na ranną i niewyspaną, to bardzo ładnie Ci wyścig poszedł :)
A, i nie lej już spirytusu na ranę, bo to tylko spowolni gojenie. Możesz sobie odkażać skórę wokół rany, jeśli bardzo chcesz.

PS Z koleżką z Chambao mam rozwodowe zdjęcia ;) Tylko nie pamiętam, na czym on tam grał, chyba na gitarze albo czymś.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Super wygladasz na fotach :) nie tylko tych, ktore zamiescilas :hahaha: twarda z Ciebie i odwazna kobieta!! Takie lubie i szanuje. Brawo za wytrwalosc!!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z przedmówcami-bardzo ładnie wychodzisz na zdjęciach Anula :taktak: :taktak: :taktak:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ