rubin - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

rubin pisze: dla męża moje bieganie miało jeden jedyny walor - schudłam dzięki temu; teraz to już tylko moja fanaberia :hahaha: ;
edit:
... jeszcze nawet nie wie, że to dopiero początek ... o tych zawodach w domu jeszcze nie wspomniałam :spoczko:
:hej:
faceci... :spoczko:
A wie jak bieganie wpływa na kształtowanie sylwetki? :hej:
Jak się dowie, to stanie się Twoim największym motywatorem :hahaha:

Ja od września 2011 schudłam ok 17kg, ale odkąd biegam to waga raczej wzrosła, niż spadła :hej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ładne robisz te wybiegania, wszystko fajnie, jak zwiększasz objętość i biegasz więcej to biegaj nieco wolniej, unikniesz niespodzianek jak z kolanem a treningowo nieco mniejsze tempo może być nawet lepsze, biegasz już swobodnie godzinę więc możesz chyba biegać sobie nieco wolniej a raz w tygodniu wprowadzić jakiś akcencik szybkościowy i wtedy pokicasz dla odmiany nieco szybciej na krótszych odcinkach, tylko kolano musi przestać boleć. W takim biegu jak wrzuciłaś link to spokojnie za pół roku albo szybciej możesz być na pudle w kategorii i to na pewno nie jest żart :hej: - właśnie takim treningiem na jeden akcent plus wybiegania takie jakie robisz. A tak nawiasem mówiąc to tempa wybiegań robisz na poziomie wyniku ok 47 min na 10km, znaczy jeśli tyle pobiegłabyś 10km to takie tempa powinnaś stosować, jeśli nie to nieco wolniej jest wskazane i szumienie na akcencie (jakieś szybsze 4,5x1km, 3x2km, 2x3km, z przerwą i tempem może koło 5,20-5,30 ale temp to się dobiera z wyniku lub z samopoczucia, to ma być bieg trudny ale nie na granicy bólu czy wyczynu pt szybciej już nie mogę, ma być mocno, konkretnie a nie po bandzie i co ważne równo). Sorry, że się rozpisałem nadmiernie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

concordia pisze:
A wie jak bieganie wpływa na kształtowanie sylwetki?
już niestety wie ... częściowym zanikiem biustu :bum:

Mihumor, kolano nie boli, jest tylko lekki obrzęk, ale i tak potaktuję to z ostrożnością; jeśli chodzi o wybiegania - już zaczęłam łapać, że za długo to tak nie można, jeśli w planie są zawody; a że przekonałam się, że zimą da się biegać - to mam trochę czasu i zrobię co mogę, żeby nie dać ciała :hej: ;
podglądam zresztą czasem Wasze blogi :spoczko: właśnie po to by zobaczyć o co tak na prawdę chodzi z tym trenowaniem do zawodów :oczko:

a tutaj profil trasy BC:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2012, 21:02 przez rubin, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

trenera jej trzeba znaczy, ale skąd wziąć takiego odważnego ? toż sama pisała:
rubin pisze:Hej, na imię mam Monika

Na forum jestem od sierpnia. Trafiłam tu absolutnie przez przypadek (zresztą podobno jako beznadziejny przypadek "babiszona" - ale o tym później) i
treningi robi dobre jak na początek, aczkolwiek na pewno usystematyzowanie powinno wpłynąć pozytywnie na bius..tfuj, chciałem powiedzieć na postęp.
a widać, że Monika chce trenować i nie ma twardy charakter, to dobrze wróży.
jej albo charakterowi :)
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

rubin ciesz się, że tylko częściowym, u mnie sytuacja przedstawia się o wiele bardziej dramatycznie, ale szczerze mówiąc mam to gdzieś :spoczko:
azile
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 271
Rejestracja: 20 paź 2012, 21:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rubin,a ty cały czas do przodu! :hej: Oby z kolanem nic poważnego nie było
,,Wejdź na pierwszy stopień,nie musisz widzieć całych schodów,po prostu wejdź na pierwszy stopień''

Blog
Komentarze


Obrazek
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

azile pisze:Rubin,a ty cały czas do przodu! :hej: Oby z kolanem nic poważnego nie było
wygląda jakby lepiej, ale na wszelki wypadek przeczytałam w dziale kontuzje wszystko o kolanach :hahaha: ;
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

rubin pisze: po kilkunastu minutach rozgrzewkowego truchtu trzy kilometrowe pętelki, wyszły każda mniej więcej po 5:45; słabo,
ładne mi słabo :) niedługo będziesz pisać, że wyszło po 5:10 bo szybciej nie ma co rozbiegań robić :hahaha:
i pamiętaj:
Obrazek
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

słabo, słabo,
po każdym kółeczku coraz bardziej myślałam, że dalej to już na czworakach; czwartego tym tempem nie dałabym rady

litr piwa tylko 250 kcal :uuusmiech:
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Monia, świetnie Ci wczoraj poszło! :usmiech: Jestem pod wrażeniem :usmiech:
Dobrze, że z kolanem lepiej, ale chyba z Ciebie na mnie przeszło- zaczęło dokuczać :zero: .

Zdrowych i Wesołych Świąt raz jeszcze :uuusmiech:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Zdrowych I Wesołych oraz Biegowych Świąt Ci życzę :) :) :)
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

rubin pisze: a dzisiaj gwiazdą wieczoru jest concordia - z jej pierwszym półmaratonem ))http://www.endomondo.com/workouts/114705108
mmm co za reklama :hej: dzięki Monia :uuusmiech:
Dopiero od rodzinki wróciłam! Jak dobrze być w domu... Miałam inne plany, ale skoro tacy niecierpliwi jesteście to siadam i zdaję relację :spoczko:

A poza tym, widzę że ty też aktywnie Święta spędzasz! Fajne tempo :usmiech:
Co do wina, ja odkąd biegam, nie wiem czemu, ale unikam alkoholu- jestem teraz kierowcą z własnej nieprzymuszonej woli :uuusmiech:
Ale co do obżarstw jest jak co roku- obiecuje sobie, że nie będę tyle jadłam i jak zawsze nic z tego nie wychodzi :hej:
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A podobno na kaca najlepsze jest powietrze z materaca ;) ..... Fajne biegi i .... motywacja dla mnie co by czym prędzej do truchtania wrócić :)
concordia pisze:....Co do wina, ja odkąd biegam, nie wiem czemu, ale unikam alkoholu- ....
kolejna "ofiara" biegania :hahaha: :hahaha:
Obrazek
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

acer pisze:kolejna "ofiara" biegania :hahaha: :hahaha:
na szczęście mi nie przeszkadza ta abstynencja alkoholowa- aż sama się dziwię :hej:

Monia fajny trening! Tak patrzę, Twoje średnie tętno 170 a Ty mówisz że lajtowy bieg... Zazdroszczę :hej: Ja w tym tętnie średnim to może na zawodach pobiegnę :hej: Dla mnie to już jest taki dość mocny wysiłek :lalala:

Miłego winkowania :hejhej: Jutro pohasasz, to znów wyparuje :spoczko:
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Oj Rubin, jak szybko :szok:
Gratuluje ladnego treningu :hejhej:
ODPOWIEDZ