
Bieganie bez ACL ( 2 miesiące po artroskopii )
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 wrz 2012, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam jestem 2 miesiące po artroskopii czy mógłbym zacząć trochę biegać ?? rower mi się już znudził ile można jeździć ;/ a bieganie daje mi większą satysfakcje ostatnio pobiegłem 5 KM i było dobrze zero bólu nic. Czy wie ktoś czy mógłbym jeszcze raz spróbować ?? niedługo mam operacje 2 ( rekonstrukcja ) i chce wykorzystać to do odbudowy mięśnia który mi "uciekł" 

- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
tak oczywiscie biegaj a za 4 miesiace sie spotkamy na reha...
mam kolege ktory wlasnie zaczal po 2 m-ce biegac ,a teraz szykuje sie na zabieg kolejny zreszta ktory mu nie pomoze juz.
Napewno mozesz biegac ,ale moim zdaniem jeszcze nie teraz .
Teraz ten wlasnie nudny rower i plywanie,czyli trening do przyszlego triatlonu.
Uwierz mi co pisze bo troche takich kolanek sie naogladalem
mam kolege ktory wlasnie zaczal po 2 m-ce biegac ,a teraz szykuje sie na zabieg kolejny zreszta ktory mu nie pomoze juz.
Napewno mozesz biegac ,ale moim zdaniem jeszcze nie teraz .
Teraz ten wlasnie nudny rower i plywanie,czyli trening do przyszlego triatlonu.
Uwierz mi co pisze bo troche takich kolanek sie naogladalem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 wrz 2012, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedź
w takim razie zostaje mi rowerek :D a jakieś inne ćwiczenia ?? np. orbiterki ?? wchodzą w grę ?

- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
wszystkie prawie ,tylko bez skokow i na kolanie bo nie wiem jaki orbiterek co masz na mysli 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 wrz 2012, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Orbiterek to coś takiego mam na myśli http://trening-fitness.pl/wp-content/up ... 891216.jpg :D
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
a to ok ja w pracy mam troche duzy wybor dlatego pytalem
to jest ok

to jest ok
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 wrz 2012, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok Wielkie Dzięki za szybkie odpowiedzi 

-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 20 cze 2012, 08:48
- Życiówka na 10k: 44 min
W takim razie po jakim czasie można zacząć truchtać po rekonstrukcji ACL.
Rozumiem, że te sprawy są indywidualne ale załóżmy, że noga się dobrze goi, jest pełen wyprost i nie ma problemu ze staniem i przysiadami na jednej nodze.
Z góry dzięki!
Rozumiem, że te sprawy są indywidualne ale załóżmy, że noga się dobrze goi, jest pełen wyprost i nie ma problemu ze staniem i przysiadami na jednej nodze.
Z góry dzięki!
- Marietto
- Stary Wyga
- Posty: 237
- Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bieganie bez acl jest możliwe i nie ma żadnych przeciwwskazań do niego jeśłi jest bezbolesne w trakcie i po bieganiu. U Ciebie nie wiemy co było przedmiotem interwencji chirurgicznej także w tym przypadku nie podjąłbym się doradzania.
- Marietto
- Stary Wyga
- Posty: 237
- Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Odpowiadałem koledze KubinhoCris. Co do biegania po plastyce ACL to ja osobiście jestem przeciwny bieganiu przed upływem 4 miesięcy ( przeszczep z tylnej grupy uda) a już na pewno w okresie 8-12 tydzień i podczas zimy(ślisko i nierówno).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 gru 2012, 21:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam Wszystkich,
Postanowiłem podpiąc się pod temat autora ponieważ mój problem też dotyczy więzadła krzyżowego.
W październiku podczas meczu futsalowego najprawdopodobniej zerwałem więzadło (najprawodpodobniej dlatego, że byłem u kilku specjalistów z USG oraz MR i opinie nie są jednogłośne) ale zakładam najgorsze. Również nie są jednogłośne opinie co to dalszego leczenie i czynności co mogę robić a co nie.
Jeden lekarz twierdzi, że jesli kolano zachowuje stabilność to i nawet moge grać w piłkę, inny mówi, że jeśli chce wrócić do sportu musze koneicznie poddać się rekonstrukcji, natomiast jeszcze inny, jest zdania, że kolana jest stabilne i nie ma co go ruszać bo może być gorzej jednak musze je oszczędzać tzn. 0 jakiegokolwiek intensywnego ruchu.
Za 2 miesiące mam umówioną wizyte w szpitalu odnośnie rekonstrukcji, zobaczymy co mi powiedzą, czy sie kwalifikuje na zabieg. Do tego czasu chciałbym coś robić i tu pytanie do osób, które miały podobny uraz-moge truchtać?
Chodzenie nie sprawia mi problemu, niestabilności nie czuję, boleć nie boli, może jedynie coś czasem się w środku odzywa.
Zdanie lekarzy znam, nawet kilku chciałbym poznać Wasze
Jeśli o mnie chodzi od dziecka jestem aktywny sportowo i nie wyobrażam sobie życia bez piłki, biegania, stoku, ogólnie ruchu ale też nie chcę umyślnie w wieku 24lat zostać kaleką.
Pozdrawiam
Michał
Postanowiłem podpiąc się pod temat autora ponieważ mój problem też dotyczy więzadła krzyżowego.
W październiku podczas meczu futsalowego najprawdopodobniej zerwałem więzadło (najprawodpodobniej dlatego, że byłem u kilku specjalistów z USG oraz MR i opinie nie są jednogłośne) ale zakładam najgorsze. Również nie są jednogłośne opinie co to dalszego leczenie i czynności co mogę robić a co nie.
Jeden lekarz twierdzi, że jesli kolano zachowuje stabilność to i nawet moge grać w piłkę, inny mówi, że jeśli chce wrócić do sportu musze koneicznie poddać się rekonstrukcji, natomiast jeszcze inny, jest zdania, że kolana jest stabilne i nie ma co go ruszać bo może być gorzej jednak musze je oszczędzać tzn. 0 jakiegokolwiek intensywnego ruchu.
Za 2 miesiące mam umówioną wizyte w szpitalu odnośnie rekonstrukcji, zobaczymy co mi powiedzą, czy sie kwalifikuje na zabieg. Do tego czasu chciałbym coś robić i tu pytanie do osób, które miały podobny uraz-moge truchtać?
Chodzenie nie sprawia mi problemu, niestabilności nie czuję, boleć nie boli, może jedynie coś czasem się w środku odzywa.
Zdanie lekarzy znam, nawet kilku chciałbym poznać Wasze
Jeśli o mnie chodzi od dziecka jestem aktywny sportowo i nie wyobrażam sobie życia bez piłki, biegania, stoku, ogólnie ruchu ale też nie chcę umyślnie w wieku 24lat zostać kaleką.
Pozdrawiam
Michał
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
http://biegajznami.pl/Forum/Zdrowie/Zer ... e-przednie
Prześledź ten link. Tam dosyć dokładnie opisuję moją drogę do biegania po rekonstrukcji ACL-a
Prześledź ten link. Tam dosyć dokładnie opisuję moją drogę do biegania po rekonstrukcji ACL-a