Gryzzelda - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Na przyczepy to się "kąpiele babci" stosuje, zalecił mi je jeden stary ortopeda.. cholera zgubiłam karteczkę, tam mi napisał, że się moczy nogi na przemian w ciepłej (ale nie wrzącej wodzie) z chłodną, ale nie lodowatą.. jak znajdę, to Ci podeślę na PW.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

To jest ogólnie bardzo motywujący bieg :oczko: do centrum handlowego i z powrotem... tylko jedna rzecz mnie ciekawi - jak biec żeby sie nadawać do pokazania ludziom :taktak: :uuusmiech:
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:To jest ogólnie bardzo motywujący bieg :oczko: do centrum handlowego i z powrotem... tylko jedna rzecz mnie ciekawi - jak biec żeby sie nadawać do pokazania ludziom :taktak: :uuusmiech:
Tak, Dobajka, motywacja byla, a jakze :taktak:
a jak biec? tak jak ja: powoli :bum:
Kanas78 pisze:Na przyczepy to się "kąpiele babci" stosuje, zalecił mi je jeden stary ortopeda.. cholera zgubiłam karteczkę, tam mi napisał, że się moczy nogi na przemian w ciepłej (ale nie wrzącej wodzie) z chłodną, ale nie lodowatą.. jak znajdę, to Ci podeślę na PW.


Kanas, bardzo prosze o przepis.
azile
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 271
Rejestracja: 20 paź 2012, 21:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gryzzelda,koniec świata to 21:D
,,Wejdź na pierwszy stopień,nie musisz widzieć całych schodów,po prostu wejdź na pierwszy stopień''

Blog
Komentarze


Obrazek
Awatar użytkownika
orba
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 17 mar 2012, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nad Wartą

Nieprzeczytany post

Gro moich koleżanek wzdrygalo sie na widok mój, czy mojego roweru. Ot człowiek spocony, z jakimś błotem na twarzy a one umalowane, cud I miod normalnie a przecież przejechaly 60km od rana. Mozna? Mozna. Jak to mawia Ania: wlaczam tv seriale i jechane :hahaha:

Spinning taki zorganizowany bardzo lubię. Niestety koło mojego domu są tylko zajęcia po godzinie. Gdyby to były choć 2... Od stycznia tez chce pójść na silke. Mam taka zelaziarnie :hahaha: blisko domu wiec szkoda zeby nie porzucac tym czy owym :ble:

A teraz trzeba sie zwlec z lozka I wrocic do zycia. Ziewww

Przyjemnosci zycze
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ja się czaję na spodnie sportowe z H&M z przeznaczeniem na wspinaczkę, ale chwilowo mi się cena nie podoba. Może jednak przecenią. W sumie nawet cena wyjściowa fajniejsza w Polsce niż w Szwajcarii. Już niebawem Święta. :hej:
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Strasb, ty chyba jestes taka mala jak ja, to moze poczaj sie na dzieciecym :bum: ja swoje leginsy 3/4 kupilam wlasnie tam, na 164 i sa super, a 30% tansze niz na dziale "dla doroslych"
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

No jam jest 164 jak w pysk strzelił. A legginsy dziś zakupiłam na dziale normalnym, wreszcie bez zamków na dole i porządnie trzymające w pasie. Będą dziś miały próbę na wieczornym biegu, bo 3/4 są fajne, żeby wyjść i od razu biec, a nie na czekanie na start itp. No i na biegówki się przydadzą. Mają takie śmieszne zielone wzorki, ja lubię kolorowe ciuszki biegowe.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Ooo, jakie ładne tempa :taktak: też dziś wpadłam w kałużę, ale z tej radości, że jest asfalt jakoś mi to było obojętne :hahaha:
Gryzza, pobiegniesz kiedyś z tym runtastikiem? Bo tak chciałabym Ci pokibicować :hej:
Fajnie, żeś się zdecydowała na run-loga, moję podpatrzeć na mapce, jak i gdzie śmigasz!
Trzym się dzielna kobieto :hej:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4197
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Gryzzelda pisze:16.12.2012 Niedziela

a na gore dwie bluzki (w tym ta najnowsza) i kurtka.:lalala:
jak byłbym złośliwy to bym powiedział, całe szczęście, że nie kupiła sobie trzech bluz ostatnio :)
no ale jak każdy wie, nie wiem co to złośliwość, więc taka myśl nawet przez głowę mnie nie przeszła.
a trening ładny :)
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

tak cichy, cale szcescie ze kupilam sobie te blizke ostatnio, bo gdyby nie ona to pewnie ubralabym sie w bluze i ugotowala na twardo :oczko:
przyszły maratończyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
Życiówka na 10k: 51:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

powitać!

przeczytałem wszystko, zazdroszczę lokalizacji i będę podglądał jako, że podobieństw widzę kilka:)
O wieku nie wspominam - bo różnica jest, ale czasy i dzieciaki się zgadzają.

pozdrawiam - tata bliźniaczek:)
powodzonka życze!
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl

BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ

szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
Obrazek
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gryzzelda pisze: Ubranie sie spisalo, nie bylo mi dzis za goraco, ale spocona bylam calutka. Po pierwszym km zaczelo padac, wiec wydajnosc tych wszystkich membran spadla na leb na szyje i przy domu bylo mi juz dosc nieprzyjemnie nie wiem, czy do sie cos z tym zrobic? I jeszcze przedzierajac sie przez bloto lodowe wpadlam po kostke w klauze, dobrze ze w drodze powrotnej
Grizzely a nie lepiej w tych pięknych okolicznościach przyrody biegać na biegówkach?
No co prawda to trzeba do jakiejś trasy biegowej dojechać, ale przecież siedzisz w światowym centrum biegów narciarskich... grzech z tego nie skorzystać. :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

przyszły maratończyk pisze:powitać!

przeczytałem wszystko, zazdroszczę lokalizacji i będę podglądał jako, że podobieństw widzę kilka:)
O wieku nie wspominam - bo różnica jest, ale czasy i dzieciaki się zgadzają.

pozdrawiam - tata bliźniaczek:)
powodzonka życze!
pozdrawiam rowniez :) i zapraszam do lektury, chociaz czasami doprawdy nie ma co czytac :oczko:
zoltar7 pisze:Grizzely a nie lepiej w tych pięknych okolicznościach przyrody biegać na biegówkach?
No co prawda to trzeba do jakiejś trasy biegowej dojechać, ale przecież siedzisz w światowym centrum biegów narciarskich... grzech z tego nie skorzystać. :bum:
taaak, to pytanie powraca do mnie jak bumerang :bum:
owszem, dwie godziny jazdy samochodem i jestem w super miejscach na biegowki.

ALE:
1) moj slubny uwaza, ze bieganie na nartach jest kompletnie bez sensu i zdecydowania odmawia uczestnictwa w takich formach aktywnosci
2) ja nigdy na nartach nawet nie probowalam jezdzic, musialabym sie ucyc od podstaw
3) sama z dzieciakami nie bede sie uczyc, bo skonczy sie to jakims zlamaniem albo co
4) bez dzieci na razie nie bede sie uczyc, bo sa male i lubia jeszcze spedzac czas z mama :oczko:
5) kompletnie nie mam sprzetu na takie akcje, a zakup nart + ubrania to jednak wiecej niz para butow do biegania. I nie wiadomo nawet czy mi sie spodoba :oczko:

Podsumowujac: kiedys sie chyba sprobuje nauczyc biegac na nartach, ale jeszcze nie teraz :)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Gryzzelda pisze:

ALE:
1) moj slubny uwaza, ze bieganie na nartach jest kompletnie bez sensu i zdecydowania odmawia uczestnictwa w takich formach aktywnosci
2) ja nigdy na nartach nawet nie probowalam jezdzic, musialabym sie ucyc od podstaw
3) sama z dzieciakami nie bede sie uczyc, bo skonczy sie to jakims zlamaniem albo co
4) bez dzieci na razie nie bede sie uczyc, bo sa male i lubia jeszcze spedzac czas z mama :oczko:
5) kompletnie nie mam sprzetu na takie akcje, a zakup nart + ubrania to jednak wiecej niz para butow do biegania. I nie wiadomo nawet czy mi sie spodoba :oczko:

Podsumowujac: kiedys sie chyba sprobuje nauczyc biegac na nartach, ale jeszcze nie teraz :)
No to ja skomentuję na świeżo po pierwszym dniu na biegówkach. :ble:

ad1 - mojego się nie tylko dało namówić, ale i go wciągnęło
ad2 - ja też nigdy wcześniej nie jeździłam na nartach, jako jedyna z naszej grupy; po jakiejś godzinie biegłam najszybciej na czele grupy :hej: zjazdów się bałam, ale nasza super instruktorka raz-dwa mnie nauczyła
ad3 - śnieg jest miękki, sprawdzone :hahaha:
ad4 - była z nami w grupie jedna mama, co przychówek wysłała z tata na narty zwykłe
ad5 - u nas wypożyczenie nart biegowych jest taniutkie, dużo mniej niż narty zjazdowe; ubrania biegowe zimowe jak najbardziej nadają się na biegówki (tylko Yatraxów nie zakładaj :oczko: )
ODPOWIEDZ