Wapel - komentarze
Moderator: infernal
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
aleś uzbierał tych startów..łomatko
Ale fakt, ze u nas co tydzień się coś dzieje, często w kilku miejscach na raz i można by startować właściwie co weekend systemem sobota-niedziela....nawet teraz jak zima w pełni
No i ładny czas wykręciliście....próbowałem Wam dorównać w poniedziałek, ale licho strasznie wyszło
Gratki
Ale fakt, ze u nas co tydzień się coś dzieje, często w kilku miejscach na raz i można by startować właściwie co weekend systemem sobota-niedziela....nawet teraz jak zima w pełni
No i ładny czas wykręciliście....próbowałem Wam dorównać w poniedziałek, ale licho strasznie wyszło
Gratki
- Lukas75
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 29 maja 2012, 15:02
- Życiówka na 10k: 48:55
- Życiówka w maratonie: brak
Powiem Ci Paweł że widać było po Tobie takie zmęczenie. Więc gratuluję uporu i startu a zdjęcia też jest fajnie jak ktoś robi chociaż ja po wczorajszym raczej nie polecam, zdecydowanie lepiej biegać nawet wolniej ale biegać .
"Świat łamie każdegoi potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania" Ernest Hemingway
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
Wrażenia takie, że nawet podbieg, który do tej pory wydawał mi się bardzo ciężki - wcale taki nie jest Dużo łatwiej mi się już wbiega i może na wiosennych zawodach to ja będę wymijał na podbiegach innych, a nie inni mnie :P W każdym razie planuję jak najwięcej podbiegów robić przez najbliższe tygodnie - trochę na drugi plan odrzucam na razie szybkośćacer pisze:Jakie wrażenie po podbiegach?
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Jestes moim idolem....słuszna decyzja...przeskoczysz szybko te 45 min na dyche - jeśli będziesz trenował regularnie, trzymał się planu to nawet szybciej niż Ci się zdaje,a na jesieni wykręcisz fajny czas na połówce ( pewnie w Tychach :D ) Będziesz miał solidne podstawy do porządnego rezultatu w maratonie.....trzymam kciukiWapel pisze:absolutnie NIE najwcześniej na wiosnę 2014 roku najwcześniejacer pisze:no i chyba pora na maraton?
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Rozsądne podejście, tym bardziej, że bliskie mojemuWapel pisze:absolutnie NIE najwcześniej na wiosnę 2014 roku najwcześniejacer pisze:no i chyba pora na maraton?
2012 - dyszki, 2013 - połówki, 2014 - maraton(y)... a potem ultra?
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
2013 - dyszkigrim80 pisze:Rozsądne podejście, tym bardziej, że bliskie mojemuWapel pisze:absolutnie NIE najwcześniej na wiosnę 2014 roku najwcześniejacer pisze:no i chyba pora na maraton?
2012 - dyszki, 2013 - połówki, 2014 - maraton(y)... a potem ultra?
2014 - połówki i może na jesień maraton
ultramaraton to na razie w ogóle nie wchodzi w grę... czytam Urodzonych Biegaczy i powiem szczerze, że jak dla mnie dystans maratonu na razie robi ogromne wrażenie, to 4xmaraton to już w ogóle jest jakiś kosmos... nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie tyle przebiec...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
4 treningi dzień po dniu? ....to ja przy Tobie cienki Bolek jestem
Fajny bieg w poniedziałek z narastającym tempem, takie coś mi się podoba tylko pytanko narastające tempo (progresywne) to już przecież jest akcent treningu a Ty jeszcze na koniec zrobiłeś przebieżki.... nie za dużo tych akcentów jak na jeden trening??
Fajny bieg w poniedziałek z narastającym tempem, takie coś mi się podoba tylko pytanko narastające tempo (progresywne) to już przecież jest akcent treningu a Ty jeszcze na koniec zrobiłeś przebieżki.... nie za dużo tych akcentów jak na jeden trening??
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Dokładnie 50km w 4 dni - robi wrażenie
A jak Ci się w gel pulsach biega? Uzywasz kolców zimą, czy dają radę same? Po moich ostatnich wyczynach w Voltach33 stwierdzam, że nie ma, jak asicsy - przynajmniej u mnie
A jak Ci się w gel pulsach biega? Uzywasz kolców zimą, czy dają radę same? Po moich ostatnich wyczynach w Voltach33 stwierdzam, że nie ma, jak asicsy - przynajmniej u mnie
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
może i za dużo, ale ja na razie nie realizuję żadnego planu treningowego więc wymyślam poszczególne treningi "na bieżąco". Wymyślam tak, żeby mi się nie nudziło, a że wyszło akurat takie dziwne połączenie to trudno Dzisiaj mam obowiązkowy dzień odpoczynku i zarys jutrzejszego treningu już w głowie Czekam już na luty bo wtedy zacznie się ostra jazda z planem Bartoszaka na 10km w 45 min Nic mnie tak nie przeraża jak te 3x1,2 km w tempie 4:20acer pisze:4 treningi dzień po dniu? ....to ja przy Tobie cienki Bolek jestem
Fajny bieg w poniedziałek z narastającym tempem, takie coś mi się podoba tylko pytanko narastające tempo (progresywne) to już przecież jest akcent treningu a Ty jeszcze na koniec zrobiłeś przebieżki.... nie za dużo tych akcentów jak na jeden trening??
Co do Gel Pulsów to są rewelacyjne. Kolców nie używam, a przyczepność jest bardzo dobra - owszem, ostatnio miałem dwa lekkie poślizgi, ale to dlatego, że biegłem po zdradliwym lodzie przysypanym lekko śniegiem - wtedy jest ślisko nawet w Gel Pulsachgrim80 pisze:Dokładnie 50km w 4 dni - robi wrażenie
A jak Ci się w gel pulsach biega? Uzywasz kolców zimą, czy dają radę same? Po moich ostatnich wyczynach w Voltach33 stwierdzam, że nie ma, jak asicsy - przynajmniej u mnie
Coraz mocniej się jednak zastanawiam po lekturze Urodzonych Biegaczy, czy te wszystkie mega super buty rzeczywiście mają jednak jakiś sens? Czy nie lepiej założyć zwykłe trampki i nie biegać w ten sposób?
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
W książce udowadniane są tezy że każdy człowiek jest "urodzonym biegaczem"
Paweł, ścieżki na Świonach odśniezone??
Paweł, ścieżki na Świonach odśniezone??
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
no właśnie nie wiadomo czy każdy z nas nim nie jest :P przytoczone jest tyle faktów mówiących o zgubnym wpływie obuwia na zdrowie że człowiek w pewnym momencie się zastanawia co dalej robić...Asiula pisze:A jesteś urodzonym biegaczem?
Sorki, ale nie sądzę...
chciałbyś ;P wczoraj na Skałce miałem dwa kontrolowane poślizgi na lodzie jeżeli dziś się nic nie zmieniło to niestety ślisko jak cholera :/mar_jas pisze:W książce udowadniane są tezy że każdy człowiek jest "urodzonym biegaczem"
Paweł, ścieżki na Świonach odśniezone??