KSZOR - KOMENTARZE

[Ciawaraz]

Biegacz nie wielblad pić musi

[panucci10]

lepiej nic nie pij tylko na wkur....iu jutro pobiegnij i złam te 40min! Powodzenia!!!

[Sylw3g]

Otro zacząłeś, za otro. Końcówka już Cię solidnie przetrzepała. Będziesz wiedzieć na przyszłość. Celowałeś w złamanie 40min?

Ja to sobie lubię przed startem pobiegać w tempie startowym z 1-2min, aby sobie przypomnieć mniej więcej tempo. To może czasami pomóc.

No i miałeś nie brać zegarka

[kszor]

Zdecydowanie za ostro.Plan max zakładał złamanie 40,a min życiówka,czyli poniżej 4'40''.Wyszło jak wyszło.Nie będę się tłumaczył,że to czy tamto.Dałem ciała i tyle,ale to dobrze bo mi to pomoże w przyszłości.Ach z tym zegarkiem .Nie tylko to poszło nie tak jak zakładałem.

[teddyg]

To że nie chciałem przegiąć to jedno a drugie to to, że narzuciłeś takie tempo że po 4km miałem już dosyć, a pod górki to tylko widziałem jak znikasz z horyzontu.

[kszor]

Przesadzasz z tym tempem .Dałeś radę
Pzdr

[Sylw3g]

Wesołych i Tobie

Przyjdzie wiosna, będą wpisy

[panucci10]

Nie no Karol nie rób jaj!!! Jak to tak poprostu rezygnujesz?! Przecież to Twój tytuł bloga i przeczytanie go zainspirowało mnie do tego całego TRI!!! Ej ej nie poddawaj sie "leniu" Pisz mi tu i to zaraz

[jackma]

To chyba epidemia

[mimik]

mi sie udalo nalatac 1:30:03 w Reading i jestem b. zadowolony,biorac pod uwage okolicznosci .

Wielkie graty!
Pobiegłeś jak zaplanowałeś. Całkiem rześkie bieganie.
Bardzo się cieszę, że wszystko idzie do przodu i udaje ci się to jakoś opanować.

Plan na Cracovię bez zmian?

[mimik]

Haj Pietka,
kurda,ja to ostatnio opóźniony jestem .Wybacz .
Plan na maraton jest taki sam.Czyli 3:15,a 3:10 in my dream :uuusmiech: .Sie obaczy,ale mam obawy jak to będzie na dystansie,bo mój kilometraż strasznie mierny jest,choć podobno tak ma być .
Powodzenia za tydzień
Karol

Rześki czas! Spokojnie w zasięgu Twojej nogi. Będę trzymał kciuki za dobry bieg!

Za moją dychę, dzięki za powo!

Pozdro!

[mimik]

p.s.Ja dzisiaj ostatni km na piątce miałem 3:30(19:44).Po pływaniu i rowerze Sezon otwarty

Graty!
Zadziwiasz mnie. Bardzo pozytywnie. Tak myślę, że po tym maratonie to będzie fajne bieganie u Ciebie.
Czekam na CM!

Pozdro!