http://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchn ... l#BoxLSTxt

W trakcie maratonu myślisz sobie: "nigdy więcej!!!!", a na mecie zastanawiasz się, kiedy będziesz mógł przebiec następnymaciek75 pisze: Właściwie to nie wiem jak to jest, co człowiek czuje po przebiegnięciu tych 42 km.
amator76 pisze:Ale się dysputa wywiązała.
Odpowiadając Zbyszkowi, my chcemy po prostu maraton przebiec, więc nawet jak się uda, nie będzie pytania o to co dalej, bo przede wszystkim do poprawy będzie czas. Liczymy, że ten bieg (mamy nadzieję, że bieg) da nam jeszcze większą motywację do dalszego truchtania (swoją drogą po raz drugi szacun za czas w Toruniu).
Odpowiadając Maciejowi, zapraszam na chmielowe, albo nawet zbożowe dyskusje w piątek 14 grudnia, masz do mnie tak blisko, że tym razem mam nadzieję się nie wywiniesz. A co do startu w Łodzi, skoro my z Sebą mamy dać radę, to ty tym bardziej. Aha i udanego nabijania się ze mnie![]()
Odpowiadając Sebastianowi... my akurat wszystko omówiliśmy dzisiaj podczas biegu...
Pozdrawiam.
PS. Jak ktoś ma ochotę na biegowe pogaduchy nie przy biegu, to faktycznie zapraszam 14 grudnia w moje skromne progi, a jak przyjdą chęci na zdobywanie terenu, moja chałupina to dobry punkt wypadowy. Hej.
Ja jestem otwarty na każdą propozycjęIcenty pisze:amator76 pisze:Ale się dysputa wywiązała.
Odpowiadając Zbyszkowi, my chcemy po prostu maraton przebiec, więc nawet jak się uda, nie będzie pytania o to co dalej, bo przede wszystkim do poprawy będzie czas. Liczymy, że ten bieg (mamy nadzieję, że bieg) da nam jeszcze większą motywację do dalszego truchtania (swoją drogą po raz drugi szacun za czas w Toruniu).
Odpowiadając Maciejowi, zapraszam na chmielowe, albo nawet zbożowe dyskusje w piątek 14 grudnia, masz do mnie tak blisko, że tym razem mam nadzieję się nie wywiniesz. A co do startu w Łodzi, skoro my z Sebą mamy dać radę, to ty tym bardziej. Aha i udanego nabijania się ze mnie![]()
Odpowiadając Sebastianowi... my akurat wszystko omówiliśmy dzisiaj podczas biegu...
Pozdrawiam.
PS. Jak ktoś ma ochotę na biegowe pogaduchy nie przy biegu, to faktycznie zapraszam 14 grudnia w moje skromne progi, a jak przyjdą chęci na zdobywanie terenu, moja chałupina to dobry punkt wypadowy. Hej.
SŁuchajcie a możeby jak się grupa większa zadeklaruje znów wybyć gdzieś na miasto? Nie żeby mi było żal Marcina (po Toruniu wogule nie mam dla niego współczucia), ale byłaby to super okazja na wspólną biesiadę i życzenia świąteczne. Co wy na to?
Może gdzieś na pizze byśmy się wybrali,maratończyk pisze:Ja jestem otwarty na każdą propozycjębyle by tylko można było popatrzeć na kobiety
Myślę że 14-16 przed świętami to dobry czas na spotkanie towarzyskie.Pytanie tylko gdzie byśmy chcieli pójść i byle nie za drogo bo na prezenty mi nie starczy a jeszcze przed wpływem emeryturki czeka nas sylwester.
Cena pakietu startowego dość spora. Od 2 do 15 marca opłata wzrasta do 150zł. Może to być fajna impreza no i dł. trasy jest dla mnie odpowiednia. Trasa ma wieść po drodze asfaltowej, więc organizatorzy proszą o nie zabieranie butów z kolcami.maratończyk pisze:Mistrzostwa Amatorów w Biegach Przełajowych to impreza, która na terenie naszego kraju, zostanie rozegrana 24 marca 2013 roku w Bydgoszczy.Poniżej zamieszczam link do regulaminu i rejestracji.Jeżeli o mnie chodzi to nie jestem jeszcze przekonany co do startu.Przeraża mnie cena 100 zł za koszulkę i medal i bieg tylko na 6 km oraz limit uczestników 900 biegaczy.
http://wxc2013.bydgoszcz.pl/?p=138
Może coś się jeszcze zmieni, a jak nie to przynajmniej będzie okazja do następnego spotkania.maciek75 pisze:Dzięki za zaproszenie Marcin, niestety wczoraj dowiedziałem się że pracuję jutro w sobotę, a dzisiaj z kolei że szykuje się praca w kolejny weekend. Muszę przyznać, że nieźle mnie to ruszyło ale tak to jest jak się pracuje w prywatnej firmie. Tak już jest 13 lat jak pracuję w tej firmie, że nie mogę nic zaplanować, zawsze coś wypadnie. Mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze jakiś termin na spotkanie, w moim przypadku najlepiej sprawdzają się spontaniczne imprezy.
Tak się składa, że dwie z tych rzeczy zapewniam na bankmaratończyk pisze:Za to ja chętnie wybrałbym sie do Marcina na małe scrabble,piwko i kobiety![]()