Angua - komentarze

[Angua]

Ale ja tak tylko przyimprezowo, na co dzień bez znieczulenia to mi po prostu już śmierdzą
Kaszel przeszedł pod gorącym prysznicem

[Gryzzelda]

Oj Angua, ale smignelas! Piekny trening i czas tez super

[Dobajka]

Bicie rekordów w tak miłych okolicznościach przyrody...i...niepowtarzalnych :uuusmiech: To Ci frajda nie lada

To się nazywa esencja biegania :uuusmiech:

[Arriba]

Dystans jest, tempo jest. Kolejny dobrze przepracowany trening.

A a propos kaszlu, ja jakoś tak dziwnie mam czasem ,że po biegu męczy mnie jakiś czas, ale w miarę szybko przechodzi.

[cichy70]

no co jedna to lepsza, strach normalnie na trening wychodzić.
wpędzacie mnie w kompleksy !!!

[moonfall84]

Grunt to regularność a Tobie tego nie brakuje
Gratulacje koleżanko.

[Kanas78]

Dyszka w godzinę w takich warunkach, no to szacun
Matko, jaka zima u Ciebie. Mam nadzieję, że do Łodzi nigdy nie dojdzie

[zu.zu]

O! Skąd Wy wszyscy ten śnieg wzięliście? U mnie ni grama śniegu nie ma. Graty pięknej dyszki, matko święta jakie tempo!

PS. Angua - coś jest w Twoim blogu, bo też zamiast w komentach Ci się przed chwilą na niego wpisałam, ale zdążyłam wykasować.

P.S. 2 Nie masz tych Vomero całych mokrych od razu w środku od biegania po tym śniegu?

[moonfall84]

Zapomniałem napisać, że gratuluję determinacji w taką pogodę. Szczerze ja bym dupska nie ruszył na 95%
Powiem Ci że jak na takie warunki pogodowe, to czas naprawdę super.
A co do podbiegów to musisz się wziąć do pracy :P Ja na mojej pętli już je biegam w równym tempie hihi

[danio25]

Heh.. przeglądałem biegi w okolicy, które nas czekają i natknąłem się na bieg w Stanowicach..? Na maratony24 zauważyłem Cię jako uczestniczkę ;d jeśli rozwiąże kilka kłopotów mógł bym nawet pobiec w tym biegu heh.. ;d

[Angua]

O! Skąd Wy wszyscy ten śnieg wzięliście? U mnie ni grama śniegu nie ma. Graty pięknej dyszki, matko święta jakie tempo!
PS. Angua - coś jest w Twoim blogu, bo też zamiast w komentach Ci się przed chwilą na niego wpisałam, ale zdążyłam wykasować.
P.S. 2 Nie masz tych Vomero całych mokrych od razu w środku od biegania po tym śniegu?

1. Nie łudź się, dojdzie i do Ciebie
2. Kiedyś zaprosiłam do współprowadzenia bloga, cieszę się, że korzystacie
3. Vomerki wytrzymały tak do 5km (pomijając, że 200m od domu wdepnęłam w kałużę), potem już czułam, że mokro, ale wczoraj raz po śniegu, zaraz po brei. Za to się umyły jako tako

Zapomniałem napisać, że gratuluję determinacji w taką pogodę. Szczerze ja bym dupska nie ruszył na 95%
Powiem Ci że jak na takie warunki pogodowe, to czas naprawdę super.
A co do podbiegów to musisz się wziąć do pracy :P Ja na mojej pętli już je biegam w równym tempie hihi

Po śniegu też? Poza tym to podbieg, którego do tej pory unikałam, chyba zakwalifikowałam go do OKJP

Heh.. przeglądałem biegi w okolicy, które nas czekają i natknąłem się na bieg w Stanowicach..? Na maratony24 zauważyłem Cię jako uczestniczkę ;d jeśli rozwiąże kilka kłopotów mógł bym nawet pobiec w tym biegu heh.. ;d

Byłoby super! To działaj, działaj

[siena_driver]

Po śniegu też? Poza tym to podbieg, którego do tej pory unikałam, chyba zakwalifikowałam go do OKJP

Głowa do góry, cycki do przodu, nie ma takich podbiegów!

[gonefishing]

Ładny wybieg zimowy. Powiedziałbym,że nawet ciut za szybki
Moje ostatnie 9 km wyszło w tempie 6:43 czyli na łoko tak jak Twój podbieg

A i gratuluję rekor(dzików) z 2 grudnia

[moonfall84]

Wczoraj z całej trasy ok 1km po lekko oblodzonej nawierzchni (minimalny podbieg).
Normalne podbiegi na szczęście odśnieżone były - tak jak Grzegorz kiedyś napisał, podbiegi wzmacniają siłę, czuję po sobie (chyba że po prostu wzrasta mi wydolność bo długich wybieganiach).

Nie ma co - trzeba kontynuować Panie i Panowie

[Angua]

Ta jes szefie! Będziem podbiegi szczelać.
Na swoje usprawiedliwienie wklejam tenże oto wykresik - coś tam jednak było po drodze
I od razu widać, gdzie uskuteczniałam czynności konserwacyjne nosa (choć nie do końca, bo pod koniec mi się GPS na chwilę urwał).
A jutro 15km
PS. Robię sobie prezent na Mikołaja i wykupuję PRO w Endzio