Angua - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:ja w lewej nodze zawsze mam poobijane, a co gorsza, jakos nie mogę się przekonać aby pomalować paznokcie :hej:
Ja myślę, że po prostu nie spotkałeś koloru swojego życia :bleble:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Angua pisze:
cichy70 pisze:ja w lewej nodze zawsze mam poobijane, a co gorsza, jakos nie mogę się przekonać aby pomalować paznokcie :hej:
Ja myślę, że po prostu nie spotkałeś koloru swojego życia :bleble:
no właśnie spotkałem, mój mój ulubiony to orange, a ten chyba niekoniecznie się nadaje do paznokci do nóg :)
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze: no właśnie spotkałem, mój mój ulubiony to orange, a ten chyba niekoniecznie się nadaje do paznokci do nóg :)
To coś specjalnie dla Ciebie Pachnący lakier do paznokci 10ml - ORANGE Kolor z nutą odświeżenia :oczko:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
danio25
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 358
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rydułtowy woj.Śląskie

Nieprzeczytany post

Gratki niedzielnego wybiegania ;) no to widzę wytrzymałościowo kondycja też idzie do góry ;d
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Angua pisze: zwłaszcza zależało mi na mocnym podbiegu. Dobiegłam, ale pod domem mało brakowało a puściłabym pawia - no kto normalny w dniu treningu je śledzie??? :lalala:
już miałem pisać, że ja, no ale pytasz o normalnego, więc się nie kwalifikuję :)
nie mieszałbym rytmów z siłą na jednym treningu.
Awatar użytkownika
moonfall84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 372
Rejestracja: 23 paź 2012, 14:39
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zbąszynek

Nieprzeczytany post

Trening bardzo fajny, co już wczoraj zaobserwowałem :)
Śledzie swoją drogą ^^
Ale może to nie wina śledzików, ale po prostu Twoje tętno skoczyło na maxa - wtedy też chce się <bleeee>

Odnośnie końca treningu to warto sobie ostatni 1km pobiec bardzo spokojnie w celu schłodzenia :)
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:już miałem pisać, że ja, no ale pytasz o normalnego, więc się nie kwalifikuję :)
nie mieszałbym rytmów z siłą na jednym treningu.
Jakbym nie wracała do domu, to mam po drodze podbieg, więc jakoś tak szkoda mi z niego nie skorzystać.
moonfall84 pisze:Trening bardzo fajny, co już wczoraj zaobserwowałem :)
Śledzie swoją drogą ^^
Ale może to nie wina śledzików, ale po prostu Twoje tętno skoczyło na maxa - wtedy też chce się <bleeee>

Odnośnie końca treningu to warto sobie ostatni 1km pobiec bardzo spokojnie w celu schłodzenia :)
To nie tętno, strasznie mi się ten śledzik odbijał. Ble.
Co do schłodzenia, to niby tak, choć mi trenerka mówiła, żeby zakończyć bieg mocniejszym akcentem. Z drugiej strony tym przypadku może rzeczywiście schłodzenie byłoby lepsze.
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

moonfall84 pisze:Ale może to nie wina śledzików
śledzie są podejżane - wypróbowałam temat (były w galarecie :bum: )

Co do rytmów - to to samo co przebieżki? Tydzień temu próbowałam, ale chyba nieumiejętnie, bo prawie sprintem leciałam. Jak mierzysz tempo dla poszczególnych rytmów?
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rytmy to nie to samo, co przebieżki, tu masz wszystko opisane.
Żeby biegać rytmy musimy bardzo dobrze czuć nasz organizm albo mieć odmierzoną dokładnie daną odległość na przykład 50 metrów i ten odcinek przebiec robiąc 30 kroków czyli w rytmie 30 kroków na 50 metrów. Tempo, czyli szybkość bieganego odcinka zależy od częstotliwości i długości kroku jaki chcemy przebiec. Zazwyczaj rytmy wykonuje się na odcinkach 40 - 100 metrowych. Często stosuje się do wymuszenia pożądanego rytmu i odpowiedniej długości kroku listewek lub niskich pachołków rozstawionych w równych odległościach.
Dlatego rytmy robiłam pod muzykę (taki dość techniacki kawałek Nightwisha), bo kawałek miał jasno wybijany rytm, więc było mi łatwiej.
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Angua pisze:Rytmy to nie to samo, co przebieżki, tu masz wszystko opisane.
Żeby biegać rytmy musimy bardzo dobrze czuć nasz organizm albo mieć odmierzoną dokładnie daną odległość na przykład 50 metrów i ten odcinek przebiec robiąc 30 kroków czyli w rytmie 30 kroków na 50 metrów. Tempo, czyli szybkość bieganego odcinka zależy od częstotliwości i długości kroku jaki chcemy przebiec. Zazwyczaj rytmy wykonuje się na odcinkach 40 - 100 metrowych. Często stosuje się do wymuszenia pożądanego rytmu i odpowiedniej długości kroku listewek lub niskich pachołków rozstawionych w równych odległościach.
Dlatego rytmy robiłam pod muzykę (taki dość techniacki kawałek Nightwisha), bo kawałek miał jasno wybijany rytm, więc było mi łatwiej.
:echech: durna ja, ale dzięki :taktak:
wypadało by jeszcze zapytać "poczo i szczym" :hahaha: ale pewnie odp. znajdę pod linkiem. Poczytam jak tylko wreszcie skończę pisać test dla studentów. Troszeczkę mnie to forum rozprasza :spoko:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

rubin pisze: Poczytam jak tylko wreszcie skończę pisać test dla studentów. Troszeczkę mnie to forum rozprasza :spoko:
ooo możemy Ci pomóc w pisaniu testu, co prawda ja się na niczym nie znam i nic nie umiem, ale to chyba powinna być zaleta, czyż nie ?
aha skłamałem, skończyłem przecież kurs zrywania czereśni, z czwartą lokatą !!!
:)
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:co prawda ja się na niczym nie znam i nic nie umiem, ale to chyba powinna być zaleta, czyż nie ?
aha skłamałem, skończyłem przecież kurs zrywania czereśni, z czwartą lokatą !!!
:)
Noo, taki facet to skarb :taktak:
rubin pisze: :echech: durna ja, ale dzięki :taktak:
wypadało by jeszcze zapytać "poczo i szczym" :hahaha: ale pewnie odp. znajdę pod linkiem. Poczytam jak tylko wreszcie skończę pisać test dla studentów. Troszeczkę mnie to forum rozprasza :spoko:
I dlaczemu :hej: No, u mnie w pracy też forum zawsze gdzieś na pasku :ojoj:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Zamiast śledzika polecam łososia
sprawdzony , pyszny i nawet zjedzony kilka minut przed biegiem...nie ucieka z żołądka po wysiłku :oczko:
Ja jestem absolutnie :oczko: od tej potrawy uzależniona :taktak:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Oooo, widzę, że koleżanka słucha porządnej muzy, no, to się chwali! :taktak: tak, do takiej muzy się fajnie pracuje. Tzn ja na codzień nie biegam ze słuchawkami ze względów bezpieczeństwa, ale na bieżni to i owszem :hej: szkoda, że na body pumpie nie zapodają takiej, tylko umps-umps-umps :lalala:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:Zamiast śledzika polecam łososia
sprawdzony , pyszny i nawet zjedzony kilka minut przed biegiem...nie ucieka z żołądka po wysiłku :oczko:
Ja jestem absolutnie :oczko: od tej potrawy uzależniona :taktak:
O, widze ze Dobajka wspiera "moj" biznes :oczko:
ja to na lososia juz patrzec nie moge, codziennie nam na lunch serwuja :lalala:
ODPOWIEDZ