Czy nie biegam za szybko?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
hurben
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 22 paź 2012, 20:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam od +/- 4/5 miesięcy.

zaczynałem od planu 10 tygodniowego obecnie mam własny plan, w ostatni piątek przebiegłem 50 minut, biegam 4 razy w tygodniu, piątkowe wybieganie jest długie w czwartek interwały+30 minut pozostałe dni 30 minut.

Sprawiłem sobie ostatnio zegarek z pulsometrem i pojawił się mały problem, piersze bieganie z super zegarkiem byłem tak podjarany, że po 2 minutach miałem tętno na poziomie 145/przy maksymalnym 169 to trochę za dużo 75% tmax to jak mniemam coś koło 126.
Pod koniec tego czwartkowego biegania miałem w okolicach 150-155. Choć w trakcie interwałów 165 osiągałem bardzo szybko.

W piątek biegłem 50 minut i tu już było bardzo niefajnie tętno 155-165 mimo że biegłem wolniej niż zwykle.
Dziś przed biegiem łyknąłem nieco orzeszków(sporo soli), wychodząc na bieganie miałem już tętno 100 w trakcie biegania było 155-165 po zakończeniu nawet 170 w pewnej chwili, biegłem takim swoim ślamazarnym tempem.

Rano moje tętno oscyluje w okolicach 70-75, spoczynkowe zamierzam dopiero dobrze złapać ale jak mniemam będzie tej wielkości.

Nie wydaje mi się że można biec wolniej niż to robię, czy wysokie tętno to kwestia nadciśnienia? Za szybkiego biegu ? Może inna?

Ma ktoś pomysł co z tym zrobić? Czy bieganie z takim tętnem czymś grozi? Może jakoś źle ustawiłem czujnik. Mam Garminowską 405 ze starszym czujnikiem. Może to kwestia nadwagi nadal mam sporą i samo zejdzie wraz z wagą?
PKO
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie biegaj na tętno tylko na samopoczucie. Biegnij tak, żebyś mógł swobodnie rozmawiać podczas biegu. Z czasem tętno Ci się unormuje i spadnie.


PS: Jak wyznaczyłeś HRmax?
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Primo - podejrzewam, że HRmax wyznaczyłeś ze wzoru, bo piszesz o 169bpm a nagle, że podczas biegu było 170... błąd. Wzór w 99% ma się nijak do realnego HRmax.
Secundo - poczytaj TO
Tak jak pisze maly89 tętno z czasem się ułoży. Ja zaczynając bieganie w sierpniu miałem spoczynkowe około 80bpm a dziś 49-50bpm i przy niższym tętnie mogę biegać szybciej. Najważniejsza jest cierpliwość.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
hurben
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 22 paź 2012, 20:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Faktycznie hrmax 200-wiek, dzięki za artykuł wydaje mi się, że go już czytałem ale z uwagi na ogrom informacji w portalu widocznie nie zapamiętałem.

Jak na razie sugestie pokrywają się z moimi własnymi wnioskami, ale wolałem się zapytać by nie błądzić.
zatem super zegarka będę raczej używał do mierzenia dystansów, a biegać będę wedle samopoczucia.
Jeszcze raz dzięki.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

hurben pisze:Faktycznie hrmax 200-wiek
220-wiek jesli juz.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ