rubin - komentarze

[strasb]

Na krew, pot i lzy przyjdzie czas,na razie sie rozkoszuj.

[acer]

A nie mało? Gdzieś w jakimś planie widziałam, że po tych 400m to trzeba tylko 100 m. truchtu, ale ja ni dałam rady - czekałam aż płuca wrócą na miejsce.

Ja przy 400m robiłem 200m truchtu a Jerzy Skarżyński zaleca nawet by przerwa przy takim dystansie interwałów była też 400m!!

Czy to takie ćwiczenia z dociąganiem kolana do klatki piersiowej? Jeżeli tak, to rzadko mi się zdarza o nich pamiętać. Rzeczywiście muszę jeszcze sporo poczytać na temat rozciągania, bo coś czuję, że nie jestem w tym dokładna.

dokładnie o to ćwiczenie mi chodzi

wieczorkiem podeśle Ci linka z ćwiczeniami które ja stosuje po biegu

[Angua]

Strasb - tak też zrobię. Dziękuję wszystkim za rady :uuusmiech: . Na prawdę myślałam, że te interwały to trzeba aż do krwi robić.

Twarda sztuka z Ciebie i ambitna Spróbuj pomaszerować pomiędzy, przynajmniej na początku, niech organizm ma szansę przyzwyczaić się do zwiększonych obciążeń. Coś czuję, że będzie mocna wiosna

[acer]

Ćwiczenia rozciągające Mariusza Giżyńskiego

http://mariuszgizynski.pl/index.php/tre ... ciagajace/

[rubin]

Dzięki, acer. Kiedyś już widziałam ten art. , ale o nim zapomniałam. Ćwiczeń 1, 7 i 8 w życiu nie robiłam. Chyba sobie to wydrukuję i powieszę w holu

.

[Martyna_K]

Rubin, widać postępy... A golenie to pewnie sprawka shin-splints - przejdzie z czasem

[rubin]

Rubin, widać postępy... A golenie to pewnie sprawka shin-splints - przejdzie z czasem

To jeszcze chyba muszę zapytać CO TO TAKIEGO te shin-splints ?
... człowiek całe życie się uczy ...

[Martyna_K]

Rubin, bardzo proszę:
http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
http://ww.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=21206
http://www.carolina.pl/pacjent/714-shin_splints.html

Choć ja tam w lekarza się nie bawię Ale to częsta dolegliwość.

[acer]

250m to jest krótka przebieżka?? .... no moja droga dziś na moim treningu było 8 x 100 m

Golenie w jakie fazie biegu zaczęły Cię boleć? przeszło po treningu?

[rubin]

To nie jest duży ból - w czasie treningu nie zauważyłam, poczułam je troszeczkę już w domu. Zaaplikuję jakąś maść, jutro przerwa a w sobot zobaczymy.

A te 250 m - znalazłam sobie idealnie miejsce - dokładnie 500 m pomiędzy dwoma przystankami - taka mini niecka, na prawdę mini. Cwana dzisiaj byłam i jak było lekutko (naprawdę lekutko ) w dół - to wtedy przebieżka, w połowie - znowu z górę - marsz. I tak 5 razy w tę i z powrotem

[acer]

Gdzieś tam przeczytałem, że przebieżka lekko w dół to całkiem dobre rozwiązanie!

[rubin]

Zwłaszcza jak pod górkę od razu łapie zadyszka

[acer]

Coś czuję, że niebawem pod górę będziesz śmigać że hej!

[kachita]

Hm, trenejro na obozie mówił, że przebieżki lepiej robić ciut pod górkę I na pewno krótsze niż 250m, powinny trwać tak około 20-30 sekund.

[Angua]

Bardzo przyjemny trening miałaś, takie dni właśnie dają kopa
Mnie się wydaje, że wszystko co pod górę wzmacnia bardziej. Ale na początku lepiej się nie przeciążać.

Gdzieś tam przeczytałem, że przebieżka lekko w dół to całkiem dobre rozwiązanie!

I przyjemne, bo łatwiej się rozbiec