Dzienny Jadłospis Biegacza

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

fantom pisze: Ja po prostu za bardzo uwielbiam biale pieczywo i ziemniaki.
Czyli rzeczy, które bardzo spowalniają metabolizm, to jedne z gorszych źródeł węglowodanów i sama ich zamiana na inne - takie z dużą zawartością błonnika daje bardzo dużo. Też mi się wydawało, że bez pyrek nie da się żyć, nie jem ich prawie wcale od 4 lat i poza bardzo krótkim okresem odwyku nie tęsknię, podobnie z białym pieczywem, jadam je czasem jak nic żytniego nie ma ale też jakoś nie tęsknie. To w sumie łatwy krok i nie wymaga prawie wcale ofiar jak się wydaje. Najgorszy problem w tym to czasem kupić żytni chleb z pełnego przemiału - no i żeby do tego był dobry ale jak się obczai co i gdzie to już jest z górki.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piechu a nie powinieneś na początek rozbujać swój metabolizm? Masz go raczej mocno spowolniony..
Awatar użytkownika
Hael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 02:57:54
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Mihumor, polecam pieczenie chleba razowego samodzielnie, na zakwasie. Taniej i zdrowiej niz ze sklepu:-)
HAEL's Running Formula Blog
Komentarze
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

przepis, przepis :)

serio, moi drodzy, fajnie byłoby zebrać przepisy na zdrowe, porządne żarcie, jak w książce Scotta Jurka, tylko bardziej z naszej rodzimej kuchni czy ogólniej z łatwo dostępnych i cenowo przystępnych polskich składników.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

kisio --> na diecie tłuszczowej apetyt jest dość adekwatny do potrzeb, je się tyle ile organizm potrzebuje. To jest właśnie w tym piękne, chudnie się bez pilnowania niczego poza tym żeby nie jeść węgli. Co najwyżej Piechu przez jakiś czas nie będzie chudł, tylko robił się coraz bardziej głodny ;).
Piechu, tylko nie próbuj się ograniczać i obcinać kalorie tu i tam. Jedz wtedy gdy będziesz głodny i tyle żeby poczuć się najedzonym i będzie si.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Hael pisze:Mihumor, polecam pieczenie chleba razowego samodzielnie, na zakwasie. Taniej i zdrowiej niz ze sklepu:-)
Zdarzało się piec ale jakbyśmy jeszcze oprócz pracy, wychowywania trzech córek i biegania mieli jeszcze piec chleb to mało by co czasu zostawało - niestety sporo czasu spędzamy w samochodach i gonimy czas,ale i tak większość rzeczy mamy domowych jak dżemy na ksylitolu z przydomowych brzoskwiń, wiśni itp, sporo własnych warzyw w przetworach i mrożonkach, ciasto zawsze na mące orkiszowej z pełnego przemiału + ksylitol. Chleb żytni ale z żytniej mąki 100% nie tak łatwo kupić, te żytnim określane to często mieszane, podobnie z orkiszowym, który też polecam. Tu się jednak sporo zaczyna zmieniać bo ta nisza rośnie i producenci powoli zaczynają to dostrzegać. Mąkę w domu stosujemy właśnie orkiszową zamawianą z młyna - spełnia z powodzeniem funkcje pszennej, makarony orkiszowe tez są całkiem fajne choć tez trzeba sporo potestować bo czasem trafiają się niespecjalnie jadalne. Chleb żytni mamy przetestowany i głownie kupujemy z jednej piekarni, jest ok, nawet dwa tygodnie wytrzymuje i można go jeść - zwę go wtedy więziennym :hahaha: Taki dwutygodniowy to tylko na wyjazdach się zdarzało jeść ale daje radę - taki starożytny :hahaha:
Z przepisami to ja bym musiał żonę poprosić by się poudzielała - ja to tylko pomoc kuchenna i stała obsługa na zmywaku :hahaha: Ale pomysł bardzo fajny.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

To nie nisza w chlebie rośnie, to po prostu sprzedaż chleba drastycznie ostatnio spadła. Przez jakiś czas pieczono u nas byle co - byle wyglądało jak chleb, w tej chwili ludzie mają wyraźnie dość i po prostu kupują mniej, a piekarze drapią się w głowy i kombinują. Trochę to umacnia moją wiarę w człowieka ;).
mihumor, podziwiam za dbałość, takie przetwory i własny chlebek to miodzio. Ludzie twierdzą że nie mają czasu na takie rzeczy, ale jak widać się da - to nie czasu najczęściej brakuje, tylko chęci :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Hael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 02:57:54
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Qba, to jest dość skomplikowane w tłumaczeniu, trzeba przebić się przez stronę, niestety dość chaotycznie napisaną http://www.chleb.info.pl/strona-glowna dobrze też mieć od kogoś już gotowe 50g zakwasu (ja dostalem od koleżanek z pracy;-), bo to najważniejszy element, potem juz jest prosto, z tych 50g chodujesz np 500g zakwasu, do tego dodajesz mąkę i pieczesz. Koszt chleba to ok 2 zl za zytni razowiec o wadze 1,2kg - i co najlepsze jest swiezy przez 2 tygodnie. Tyle, że raz na te dwa tygodnie trzeba poświęcić trochę czsu na dosypywanie mąki. Jak będziesz miał te 50g zakwasu, to daj znać wyślę ci instrukcję krok po kroku jak ja piekę- ostatnio napisałem ją dla kumpla.

Aha, jeszcze z wynalazków do zdrowego jedzenia polecam maszynkę do robienia domowego makaronu - tylko taką co wałkuje za nas:-). Podobnie jak domowy chleb, smak domowego makaronu razowego lub orkiszowego jest nieziemski w porównaniu do tych sklepowych pełnoziarnistych, np lubelli.

Mąkę polecam kupować na rynku. O połowę taniej niż w sklepie i internecie. Podobnie jak wszelakiego rodzaju kasze i orzechy.
HAEL's Running Formula Blog
Komentarze
Awatar użytkownika
Hael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 02:57:54
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Mihumor, z tym brakiem czsu to niestety racja. Ja mam bliźniaki, ty przy trójce to już w ogóle szacunek :usmiech: ja staram się piec i pichcić samodzielnie, ale patrząc ile to wszystko zajmuje czasu, to mam ochotę czasami to olać, bo nie wyrabiam. Tylko taki domowy chleb i makaron to taka pychota...
HAEL's Running Formula Blog
Komentarze
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:
fantom pisze: Ja po prostu za bardzo uwielbiam biale pieczywo i ziemniaki.
Czyli rzeczy, które bardzo spowalniają metabolizm, to jedne z gorszych źródeł węglowodanów i sama ich zamiana na inne - takie z dużą zawartością błonnika daje bardzo dużo. Też mi się wydawało, że bez pyrek nie da się żyć, nie jem ich prawie wcale od 4 lat i poza bardzo krótkim okresem odwyku nie tęsknię, podobnie z białym pieczywem, jadam je czasem jak nic żytniego nie ma ale też jakoś nie tęsknie. To w sumie łatwy krok i nie wymaga prawie wcale ofiar jak się wydaje. Najgorszy problem w tym to czasem kupić żytni chleb z pełnego przemiału - no i żeby do tego był dobry ale jak się obczai co i gdzie to już jest z górki.
Juz chyba mielismy dyskusje w ktorej udowodnilem ze tzw zle i dobre weglowodany nie istnieja...A blonnik to ostatnio nawet do Coca Coli dodaja i podobno ma ludzi odchudzac :bum:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No tak, zapomniałem, przecież wierzę, nie wierzę, podobno i inne takie - przekonujące :hahaha: Twój wybór, to wolny kraj. Z drugiej strony dobry argument, mniej więcej tej wagi co z cola może być taki: błonnik, nigdy nie widziałem - na pewno nie istnieje :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Hael pisze:Mihumor, z tym brakiem czsu to niestety racja. Ja mam bliźniaki, ty przy trójce to już w ogóle szacunek :usmiech: ja staram się piec i pichcić samodzielnie, ale patrząc ile to wszystko zajmuje czasu, to mam ochotę czasami to olać, bo nie wyrabiam. Tylko taki domowy chleb i makaron to taka pychota...
Taa, u mnie wszystko to zasługa żony, ja sam w tej kwestii to proch i pył - pozmywać i pozamiatać, no i zapomniałem - dodatkowo daję duże wsparcie moralne i duchowe :hahaha: Niemniej idea slow food jest bardzo nośna i świetnie smakuje co jest jej największą zaletą
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Planuję usystematyzować dietę, bo mimo, że w 2012 roku osiągnąłem rewelacyjne efekty w zbijaniu wagi, wciąż jest trochę do zgubienia.
Myślę o jedzeniu takich grup pokarmów - co mam dodać, co ewentualnie wyeliminować?

śniadania / drugie śniadania: pieczywo razowe z masłem, serek wiejski, banan, jabłko, pomidory, musli na jogurcie naturalnym lub maślance - oczywiście nie na raz, tylko w różnych konfiguracjach
obiady: wołowina, kurczak, indyk; warzywa - kalafior, brokuły, szpinak, buraczki, ogórki, pomidory; bez ziemniaków, czasem ryż lub kasza gryczana
desery: gorzka czekolada, galaretki (że niby na kolana i stawy ogólnie)
kolacje: pieczywo razowe, jabłka, wędlina chuda

Wiem o konieczności takiego ustawienia pór jedzenia, żeby jeść 5 lub 6 lekkich posiłków co 2h :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

kilka przemyśleń na szybko:

1. gdzie są ryby? to genialne źródło bialak i dobrych tłuszczów.
2. gdzie sa jajka? na śniadanie omlet, na kolację jajecznica.
3. warzywa do każdego posiłku, bez umiaru, ile wlezie. oczywiście nie smażone, najlepiej gotowane na parze. oraz surowe jako przekąski.
4. ziemniaki są bardzo dobre, nie ma powodu z nich rezygnować.
5. w sezonie owoce sezonowe.
6. nie piszesz nic o piciu a to bardzo ważne, czasami jedzenie jest super a waga w górę - potem okazuje się, że każdego dnia idzie słodzona kawa i dwie szklanki soku, zamiana tego na wodę dałaby konkretne kilkaset kalorii do przodu.
7. bez przesady z tymi 2h. to jest logistycznie trudne, szczególnie przy aktywności fizycznej - ja nie lubię jeść mniej niż 2-3h przed treningiem, nie chce sie również spieszyć z posiłkiem po bieganiu.
8. jako ogólne podejście ograniczanie węglowodanów - póki co poza obiadem jest ich bardzo dużo.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Aldona
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnów

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Piechu a nie powinieneś na początek rozbujać swój metabolizm? Masz go raczej mocno spowolniony..
Jak można metabolizm rozbujać :niewiem:
Chetnie rady i uwagi bym poczytała, bo moja przemiana leży i kwiczy :ech:
ODPOWIEDZ