P@weł - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
paweł, wciąz czekam na wpis odnośnie ćwiczeń :P
to co, niedziela z rana? mnie wygodnie byłoby w lasku amrceliśnkim ale nie wiem jak wam, może być w ostateczności rusałka. nie ukrywam, że dla mnie super godzina to 7-7:30 :D
to co, niedziela z rana? mnie wygodnie byłoby w lasku amrceliśnkim ale nie wiem jak wam, może być w ostateczności rusałka. nie ukrywam, że dla mnie super godzina to 7-7:30 :D
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
:)no widzisz, a ja wcześniej pisałem, w rozmowie z Piechem, który chętnie by się przyłączył, że czekam..aż Ty się wypowiesz ..bo plany są/były takie, że będziemy na BBLu, a po nim sobie truchtniemy nad Rusałkę..Nie wiedziałem też, czy możesz po BBLu i o której możesz ewentualnie w niedzielę..W międzyczasie Agata ATGO napisała, że w niedzielę o 11tej jest pierwsze spotkanie Z Biegiem Natury na trasie GP o 11tej, na którym też można byłoby się spotkać..No i tak czekałem w wątku, co powiesz..
Mam jednak zonka , bo boli mnie lewe śródstopie i wyczekuję do jutra z decyzją, czy dotrę na BBLa...Jeśli nie robiłoby Ci różnicy, przesunąłbym to spotkanie na za tydzień lud dwa, bo bardzo chętnie bym się zobaczył i pogadał z Tobą. Jak dla mnie możemy się wtedy spotkać na Marcelinie, mam zdecydowanie bliżej, tylko błagam..nie o świcie o ile to będzie możliwe (wiem, że pewnie później masz swoje sprawy domowe), bo ja mam nawet problem, żeby na BBLa w sobotę zdążyć...
Mam jednak zonka , bo boli mnie lewe śródstopie i wyczekuję do jutra z decyzją, czy dotrę na BBLa...Jeśli nie robiłoby Ci różnicy, przesunąłbym to spotkanie na za tydzień lud dwa, bo bardzo chętnie bym się zobaczył i pogadał z Tobą. Jak dla mnie możemy się wtedy spotkać na Marcelinie, mam zdecydowanie bliżej, tylko błagam..nie o świcie o ile to będzie możliwe (wiem, że pewnie później masz swoje sprawy domowe), bo ja mam nawet problem, żeby na BBLa w sobotę zdążyć...
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
ja to się tak boję z Qbą sam na sam...
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
lo, spoko, to innym razem
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 27 lip 2012, 14:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
P@weł pisze:Dzk za info, przyjmuje rzut beretem ode mnie, więc może do niego spróbuję
Paweł, jeżeli zajrzysz do tego lekarza, to zdaj proszę relację z wizyty na forum
Też jestem z Poznania i też mnie kontuzja dopadła, tyle że kolano i się zastanawiam czy udać się do specjalisty.
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Jestem umówiony w poniedziałek popołudniem, zdam relacje na blogu
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
No! I tak ma byćP@weł pisze: Co najważniejsze - miałem wręcz wskazanie, by biegać
kiedy przewidywany pełny powrót do zdrowia mniej więcej?
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Mam wykonywać to, co mi lekarz robił i ewentualnie, jeśli bolesność występowałaby nadal, za ok. 3 tygodnie zgłosić się znów. Powinno jednak minąć wg opinii lekarza..
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- moonfall84
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 372
- Rejestracja: 23 paź 2012, 14:39
- Życiówka na 10k: 52:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zbąszynek
Bardzo się cieszę, że jeszcze są normalni lekarze i akurat masz do niego blisko.
Ja wczoraj byłem na NFZ i to jest opcja pożal się Boże... Zostałem zbadany w 5min licząc od momentu otworzenia drzwi do zamknięcia. Na zdjęcie nawet nie skierował, bo stwierdził, że prawie każdemu w kolanie coś strzyka oczywiście polecił glukozaminę i tyle.
Żadnych ćwiczeń, żadnej rehabilitacji. Bo po co...
Ja wczoraj byłem na NFZ i to jest opcja pożal się Boże... Zostałem zbadany w 5min licząc od momentu otworzenia drzwi do zamknięcia. Na zdjęcie nawet nie skierował, bo stwierdził, że prawie każdemu w kolanie coś strzyka oczywiście polecił glukozaminę i tyle.
Żadnych ćwiczeń, żadnej rehabilitacji. Bo po co...
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Posłuchaj, tu nie chodzi o opcję NFZ, a bardziej lekarza..W czwartek, jak pisałem w blogu, idę do Rehasportu..na NFZ. Oczywiście skrobnę, jak było, ale zanim poszedłem do Marszałka i tu się poradziłem, i w necie poczytałem. Nie masz od siebie gigantycznych przestrzeni, by do P-nia podjechać, a w większości wypadków warto..Zwłaszcza, jesli wcześniej rozpoznasz opinię o lekarzu, poczytasz..Brat mój w maju potrzaskał się koło Jeleniej Góry i tak go poskładali, że ma nogę krótszą, a niby logika (i opinie okoliczne) podpowiadały, że tam się znają, bo mają masowy przerób w sezonie narciarskim..Niestety nie było czasu, by poczytać o tamtejszych lekarzach..Dopiero dr Markuszewski z ortopedii w szpitalu na 28. Czerwca w Poznaniu zabrał się fachowo za naprawianie "szkód", no ale on miał wszelkie rekomendacje, nie było wizyty na ślepo..Wiesz, moja "rodzinna" powiedziała: jak bieganie Panu szkodzi, to niech Pan nie biega...A mojej mamie po 80-tce na jej schorzenia: no czego Pani oczekuje w tym wieku?? Niektórym zawód lekarza niestety ciąży...
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
sławek marszałek jest doświadczonym biegaczem, w tym roku dla przykładu ustanowił rekord trasy w Biegu Rzeźnika w wersji hardcore czyli 100km po Bieszczadach.
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 16:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A tu akurat nie rozumiem ciebie......A mojej mamie po 80-tce na jej schorzenia: no czego Pani oczekuje w tym wieku?? Niektórym zawód lekarza niestety ciąży...
Lekarz był po prostu szczery. Ja mam o lekarzach dobre zdanie (może nieobiektywne) bo sam jestem z rodziny lekarzy i naprawdę widzę ile to ciężkiej i często niewdziecznej roboty. Nie mówię teraz konkretnie o tobie ale pacjenci niesłusznie wymagają czasem by lekarz był jak doktor Zosia z "na dobre i na złe"... sorry za off topic
- moonfall84
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 372
- Rejestracja: 23 paź 2012, 14:39
- Życiówka na 10k: 52:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zbąszynek
Czyli co? Uważasz że wizyta 5min u ortopedy, bez skierowania na RTG, rezonans jest OK?gr2egor2 pisze:A tu akurat nie rozumiem ciebie......A mojej mamie po 80-tce na jej schorzenia: no czego Pani oczekuje w tym wieku?? Niektórym zawód lekarza niestety ciąży...
Lekarz był po prostu szczery. Ja mam o lekarzach dobre zdanie (może nieobiektywne) bo sam jestem z rodziny lekarzy i naprawdę widzę ile to ciężkiej i często niewdziecznej roboty. Nie mówię teraz konkretnie o tobie ale pacjenci niesłusznie wymagają czasem by lekarz był jak doktor Zosia z "na dobre i na złe"... sorry za off topic
Większość lekarzy w Polsce, szczególnie przy umowach na NFZ pracuje jakby za karę...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Zupełnie jakbym czytał opis swojej własnej wizyty u dr Marszałka - po prostu pełny profesjonalizm (i dlatego jego polecam) Cieszę się, że będziesz mógł niedługo wrócić do biegania
Co do stanu państwowej służby zdrowia, to szkoda nerwów... Ale nie obwiniałbym tutaj wyłącznie lekarzy, bo system służby zdrowia jest taki że nawet najlepszych może zniechęcić. Na szczęście pozytywnych przykładów też nie brakuje
Co do stanu państwowej służby zdrowia, to szkoda nerwów... Ale nie obwiniałbym tutaj wyłącznie lekarzy, bo system służby zdrowia jest taki że nawet najlepszych może zniechęcić. Na szczęście pozytywnych przykładów też nie brakuje