Tomasir - komentarze
Moderator: infernal
- toudi
- Stary Wyga
- Posty: 204
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 19:44
- Życiówka na 10k: 40:26
- Lokalizacja: Pasłęk
Gratuluje nowego rekordu Mam tak samo jak Ty i te wyniki z pomocą Endomondo czy SportsTracker to są tylko rekordy do mojej głowy. Prawdziwe rekordy trzeba robić na tartanie bądź atestowanej trasie. Ale mimo to 50 minut powinieneś złamać z palcem w...
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Dużo Ci brakuje to formy sprzed kontuzji? Bo chyba wszystko idzie w dobrym kierunku?
Fajnie się patrzy na Twoje treningi, gratuluje formy
PS. Zaczynam lubić gorzką czekoladę
Ale jeszcze z nutella ze słoika nie ma szans
Fajnie się patrzy na Twoje treningi, gratuluje formy
PS. Zaczynam lubić gorzką czekoladę
Ale jeszcze z nutella ze słoika nie ma szans
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
A jest coś co ma szansę z nutellą ze słoika?Asiula pisze: Ale jeszcze z nutella ze słoika nie ma szans
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Złapałeś mnie...miszcz95 pisze: A jest coś co ma szansę z nutellą ze słoika?
nic nie ma szans
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pięknie idziesz do przodu, podziwiam, że tak ładnie plany wykonujesz, ja nie ma cierpliwości do takich planów, biegnę, jak mi się akurat chce Na szczęście nie mam ciśnienia na wyniki.
Czekolada jakaś Ci została, czy wszystkie już w brzuchu?
Czekolada jakaś Ci została, czy wszystkie już w brzuchu?
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
A jak dziś z kolanem?
- tomasir
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 815
- Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19
no dziś już lepiej - ale wciąż nie nadaje się do biegania. Sprawia wrażenie jakbym po prostu cały staw sobie poobijał. Ale się nei poddaję. Zapas czekolad ubywa w tempie bardzo szybkim, staram się jak moge by nie zjadać więcej niż 1 dziennie :D
zgodnie z naturą!
- tomasir
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 815
- Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19
Jest - kakao granulowane. Wcinałem jak kiedyś byłem na głodzie. Po 5-6 łyżkach głód czekoladowy przechodził.miszcz95 pisze:A jest coś co ma szansę z nutellą ze słoika?Asiula pisze: Ale jeszcze z nutella ze słoika nie ma szans
zgodnie z naturą!
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
To muszę przetestowaćtomasir pisze:Jest - kakao granulowane. Wcinałem jak kiedyś byłem na głodzie. Po 5-6 łyżkach głód czekoladowy przechodził.miszcz95 pisze:A jest coś co ma szansę z nutellą ze słoika?Asiula pisze: Ale jeszcze z nutella ze słoika nie ma szans
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moja babcia robiła mi kiedyś (jak dostałyśmy takie kakao z Niemiec) takie coś na talerzyku, z mała ilością mleka, była mega słodkie i mega pyszne. Teraz bym się już o takie eksperymenty nie pokusiła, ale wtedy....niebo w buzi.tomasir pisze: Jest - kakao granulowane. Wcinałem jak kiedyś byłem na głodzie. Po 5-6 łyżkach głód czekoladowy przechodził.
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jak paluszki z czekoladą i zlizywanie oranżady w proszku...
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- toudi
- Stary Wyga
- Posty: 204
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 19:44
- Życiówka na 10k: 40:26
- Lokalizacja: Pasłęk
Kurde tego akurat nie praktykowałemtomasir pisze:stare czasy były fajne
Nigdy nie zapomnę smaku michałków z bułką - znaczy kupowało się zwykłą bułkę, wyjmowało troszkę "miąższu", wkładało kilka michałków i było niesamowicie :D
Pamiętam to jakby było wczoraj, zajadanie tej oranżady i krzywienie buzi w każdą możliwą stronę od kwaskówAngua pisze:To jak paluszki z czekoladą i zlizywanie oranżady w proszku...
Lecąc dalej ze smakami dzieciństwa (w moim przypadku) to jeszcze pamiętam smak wody z syfonu lub jak się zlepiało flipsy na ślinę tworząc jakieś łańcuchy itp.
Miało się taką złotówkę lub też 10000zł i można było kupić sobie flipsy i jeszcze zapić oranżadą ze szklanej butli
- tomasir
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 815
- Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19
ja bym dodał czasowe uzależnienie od vibowitu - zjadałem po kilka sztuk na raz no i oczywiście ręczny kogel mogel z gorzkim kakao :DAngua pisze:To jak paluszki z czekoladą i zlizywanie oranżady w proszku...
ps. Kolano dziś już zdrowe - ale jeszcze 2 dni dam mu spokoju. Coraz bardziej korci mnie wystartować w biegach górskich: http://krakowbiega.pl/zapraszamy/ Pierwszy start byłby raczej treningowy, a kolejne już bardzo poważnie
zgodnie z naturą!