Cięzki powrót po "roztrenowaniu"
-
- Stary Wyga
- Posty: 163
- Rejestracja: 11 sty 2010, 12:03
Witam, od poniedziałku biegam z powrotem po 2 tygodniowej przerwie, ten oraz przyszly tydzień planuje bardzo delikatnie tzn 35-38 km na tydzień. Jednak wczoraj i dzisiejszy bieg to jakaś "masakra", zakwasy, brak mocy, tempo 5:12 w poniedziałek oraz 5:25 we wtorek (biegałem po 7 i 8 km), podczas gdy przed przerwą treningi były w tempie od 4:50 (te szybsze) do 5:20 (długie biegi). Czy to normalne po przerwie? Pozdrawiam
Żeby nie zakładać drugiego wątku, powiedzcie co myślicie o tym planie:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423
Z tego roku najlepszy czas na 10 km to nieco ponad 46 minut (tak, zakładam ponieważ biegłem zawody na 10,5 km-czas 48:50). Czy ten plan jest na miarę moich sił? Czy to może jeszcze "nie ta liga"? Dodam że w tym sezonie normalny przebieg tygodniowy to od 42-44km do ponad 50 km.
Żeby nie zakładać drugiego wątku, powiedzcie co myślicie o tym planie:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423
Z tego roku najlepszy czas na 10 km to nieco ponad 46 minut (tak, zakładam ponieważ biegłem zawody na 10,5 km-czas 48:50). Czy ten plan jest na miarę moich sił? Czy to może jeszcze "nie ta liga"? Dodam że w tym sezonie normalny przebieg tygodniowy to od 42-44km do ponad 50 km.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2012, 20:39 przez tomekstm, łącznie zmieniany 1 raz.
- outsider991
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 27 cze 2011, 15:37
- Życiówka na 10k: 34:17
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
U mnie po 3 tygodniach odczuwalna poprawa formy. A miałem 3 tygodnie przerwy więc spoko.
1 trening po roztrenowaniu 10km w 50minut i tętno 28
po 3 tygodniach 10km w 44' tętno 24
mam nadzieje ze to cie uspokoi ;d
1 trening po roztrenowaniu 10km w 50minut i tętno 28
po 3 tygodniach 10km w 44' tętno 24
mam nadzieje ze to cie uspokoi ;d
-
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 11 sie 2012, 14:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Biegasz za szybko spokojne biegi. A interwały 4x1,2km(3’45) dla Ciebie przy obecnym poziomie są po prostu nie do wykonania. Ja na Twoim miejscu skorzystał bym z planu na 45 minut.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Tak.tomekstm pisze:z drugiej strony nie wiem czy plan na 45 minut to nie za słabo
aha, odnośnie kiepskiej formy po roztrenowaniu mam dać sobie trochę czasu na powrót do wcześniejszej dyspozycji tak?
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
tomekstm pisze:jak myślicie ile ma trwać takie spokojne wchodzenie w docelowy tygodniowy kilometraż zawarty w planie?
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=445
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
+1easyrunner pisze:Biegasz za szybko spokojne biegi. A interwały 4x1,2km(3’45) dla Ciebie przy obecnym poziomie są po prostu nie do wykonania. Ja na Twoim miejscu skorzystał bym z planu na 45 minut.
Wszystko za szybkie jak na mozliwosci.
Biegniesz 46/10km to wez plan 45/10km a nie od razu z motyka na ksiezyc.
Jeszcze jedno... zacznij jak tam pisze: trening podstaw przez 2-3 (zimowe) miesiace. 70-80% intensywnosci i moze 1x fartlek w tygodniu.
Pozd.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
To na pewno nie jest trening dla Ciebie na chwilę obecną. W pierwszym tygodniu od razu 4 x 1,2 km w tempie 3:45/km
?
Nie wiem czy inni się ze mną zgodzą, ale takie prędkości nawet u osób, które z poziomu 42-43 min na dyche chcą zejść poniżej 40, są chyba zbyt intensywne jak na początek?


Nie wiem czy inni się ze mną zgodzą, ale takie prędkości nawet u osób, które z poziomu 42-43 min na dyche chcą zejść poniżej 40, są chyba zbyt intensywne jak na początek?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zgadza się.Ja w tej chwili jestem na tym poziomie i interwały max.4:00-4:05 jestem w stanie wyciągnąć.Adrian26 pisze:To na pewno nie jest trening dla Ciebie na chwilę obecną. W pierwszym tygodniu od razu 4 x 1,2 km w tempie 3:45/km![]()
?
Nie wiem czy inni się ze mną zgodzą, ale takie prędkości nawet u osób, które z poziomu 42-43 min na dyche chcą zejść poniżej 40, są chyba zbyt intensywne jak na początek?
Ciągłe w III zakresie 10-11km po 4:25-4:30,a rozbiegania robię 5:15-5:50.
Tysiączki po 3:45/km to jest dla poziomu tych co biegają dyszke w 39,5-40 minut.
A rozbiegania robisz zdecydowanie za szybko,tu się nie liczy prędkość!
Znamy to, znamytomekstm pisze:Witam, od poniedziałku biegam z powrotem po 2 tygodniowej przerwie, ten oraz przyszly tydzień planuje bardzo delikatnie tzn 35-38 km na tydzień. Jednak wczoraj i dzisiejszy bieg to jakaś "masakra", zakwasy, brak mocy, tempo 5:12 w poniedziałek oraz 5:25 we wtorek (biegałem po 7 i 8 km), podczas gdy przed przerwą treningi były w tempie od 4:50 (te szybsze) do 5:20 (długie biegi). Czy to normalne po przerwie? Pozdrawiam
Żeby nie zakładać drugiego wątku, powiedzcie co myślicie o tym planie:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423
Z tego roku najlepszy czas na 10 km to nieco ponad 46 minut (tak, zakładam ponieważ biegłem zawody na 10,5 km-czas 48:50). Czy ten plan jest na miarę moich sił? Czy to może jeszcze "nie ta liga"? Dodam że w tym sezonie normalny przebieg tygodniowy to od 42-44km do ponad 50 km.



-
- Stary Wyga
- Posty: 163
- Rejestracja: 11 sty 2010, 12:03
w takim razie w jakim tempie powinienem robić rozbiegania? 6 min/km to w sumie trucht...Krzychu M pisze:Zgadza się.Ja w tej chwili jestem na tym poziomie i interwały max.4:00-4:05 jestem w stanie wyciągnąć.Adrian26 pisze:To na pewno nie jest trening dla Ciebie na chwilę obecną. W pierwszym tygodniu od razu 4 x 1,2 km w tempie 3:45/km![]()
?
Nie wiem czy inni się ze mną zgodzą, ale takie prędkości nawet u osób, które z poziomu 42-43 min na dyche chcą zejść poniżej 40, są chyba zbyt intensywne jak na początek?
Ciągłe w III zakresie 10-11km po 4:25-4:30,a rozbiegania robię 5:15-5:50.
Tysiączki po 3:45/km to jest dla poziomu tych co biegają dyszke w 39,5-40 minut.
A rozbiegania robisz zdecydowanie za szybko,tu się nie liczy prędkość!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ciagle w 3 zakresie ? Cos ci sie chyba pomylilo.Krzychu M pisze: Zgadza się.Ja w tej chwili jestem na tym poziomie i interwały max.4:00-4:05 jestem w stanie wyciągnąć.
Ciągłe w III zakresie 10-11km po 4:25-4:30,a rozbiegania robię 5:15-5:50.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zobacz na moją zakładkę trening.Ciągły 85-90Hrmax.10km,później będzie 12fantom pisze:Ciagle w 3 zakresie ? Cos ci sie chyba pomylilo.Krzychu M pisze: Zgadza się.Ja w tej chwili jestem na tym poziomie i interwały max.4:00-4:05 jestem w stanie wyciągnąć.
Ciągłe w III zakresie 10-11km po 4:25-4:30,a rozbiegania robię 5:15-5:50.

Są też w II zakresie,ale rzadko i tempo 4:50,czy dokładnie moje WB2.