Słowem wstępu: mam 28 lat, ważę 85kg przy wzroście 175cm, tętno spoczynkowe 58, ciśnienie krwi 130/60, HRmax=220-28=192. Biegam nieprzerwanie od kwietnia tego roku, w tej chwili około 20-40 km tygodniowo rozłożone na 3-4 treningi, średnie tempo około 6:30 min/km.
Jako że bieganie wciągnęło mnie na dobre zainwestowałem w Polara RS300x. Jestem po pierwszym treningu z nim i jestem mocno zaskoczony. Zacząłem trening standardowo od powolnego truchtu, po rozgrzewce pulsometr pokazywał tętno w granicy 130 bpm. Później przeszedłem do normalnego tempa w którym ostatnio biegałem, około 6:30-7:00 min/km i ku mojemu zdziwieniu odczytałem tętno około 170 bpm. Chciałem utrzymać tętno mniejsze od 80% HRmax ale szło mi to z trudem. Musiałem biec bardzo wolno, średnie tempo podczas treningu wyszło mi 7:13 min/km i czułem że wolniej już nie dam rady.Przy tym tempie średnie tętno miałem na poziomie 165 bpm.
Teraz pytanie: co to znaczy?

Czy takie wysokie tętno przy takim wolnym tempie to normalne? Czy może to być wina nadwagi? Jak dalej trenować?