debiut w ultra

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Jeśli podchodzisz do górskiego ultra szukając kalkulatora, który powie Ci jakim tempem biec to już poległeś. Chcesz oszacować średnie tempo? czy może mieć jakąś tabelę temp w zależności od nachylenia terenu i trudności szlaku?

Musisz dokładnie poznać swój organizm. Musisz poznać jak reaguje na różne intensywności wysiłku przy różnych nachyleniach trasy. Musisz wiedzieć gdzie dokładnie przebiega ta granica, pomiędzy 'zwykłym' zmęczeniem a narastającym zakwaszeniem mięśni, które prędzej czy później Cię dopadnie, czy to będzie 30, 50 czy 80 km. Musisz wiedzieć kiedy pomimo tego, że tętno dobija do kosmicznych wartości możesz trzymać tempo, bo mięśnie tak na prawdę nie są mocno obciążone a tylko serce i płuca dostają w tyłek. A z drugiej strony musisz czasem pohamować entuzjazm na bardziej płaskim odcinku, choć wydaje Ci się, że biegnie się lekko.

Kalkulatory Ci tego nie powiedzą. Musisz pobiegać w górach. Spróbuj różnych wyścigów. Krótkich, bardzo intensywnych - zobacz jak długo jesteś w stanie pociągnąć na maxa i co się dzieje z Twoim ciałem po jakimś czasie takiego wysiłku. Spróbuj czegoś lżejszego i dłuższego. Obserwuj co się

dzieje z Twoim tętnem, nawet nie mierząc ale po prostu czując. Podchodząc bardzo stromo nawet jeśli zwolnisz do żółwiego tempa tętno będzie kosmiczne, ale to jest zupełnie inny wysiłek niż gdybyś podobne tętno chciał osiągnąć na płaskie 5K. Po przeleceniu piątki będziesz zdychał, a po 20 minutach wspinania się na stromiznę, chociaż wykres tętna będzie taki sam, będziesz w stanie spokojnie kontynuować. Co więcej - Twoje nogi mogą w ogóle nie być tym zmęczone.

To wszystko musisz poczuć sam. To nie jest bolesna nauka, spróbuj ;)

Dzieki za rady...naprawde są cenne i widac, że swoje przeżyłes:):):):) i pewnei sam na sobie sprawdze swoje sugestje.......Ale pytajac o kalkulator wlasnie chodzilo mi o podjescie do plaskiej 100 ki. Bez gór...zakładam że jesli jest to trasa podobna do maratonu to filozofia i podejscie tez jest podobne...ternuje w swoich tempach ( easy, progowe, maratonskie)...nawet dlugie wybiegania 30-50km robie przeciez wolno....i jakos w dniu startu musze sie ustawić. Coś załozyć, jakos zaczać.......stąd moje pytanie...myslalem ze oczywsicie z duzym błedem ale mozna sie na kalkulatorze wzorowac......chocby dla wlasnej orientacji.

pozdrawiam twardzieli
PKO
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czołem robaczki :hej:
Mam pytanie do doświadczonych ultrasów-żeby móc przebiec maraton górski (w tym przypadku karkonoski 44 km)do jakiej liczby podbiegów powinno się dojść...?Czy raczej patrzeć na czas poświęcony podbiegom/zbiegom,np. 2h ?
Awatar użytkownika
Eatherus
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 13 lis 2008, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz/Dębica

Nieprzeczytany post

Polecam lekturę " Relentless forward progress " Bryona Powella.Amerykańskie podejście do tematu,które bardzo mi przypasiło.pzdr
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

[quote="edek103"


Dzieki za rady...naprawde są cenne i widac, że swoje przeżyłes:):):):) i pewnei sam na sobie sprawdze swoje sugestje.......Ale pytajac o kalkulator wlasnie chodzilo mi o podjescie do plaskiej 100 ki. Bez gór...zakładam że jesli jest to trasa podobna do maratonu to filozofia i podejscie tez jest podobne...ternuje w swoich tempach ( easy, progowe, maratonskie)...nawet dlugie wybiegania 30-50km robie przeciez wolno....i jakos w dniu startu musze sie ustawić. Coś załozyć, jakos zaczać.......stąd moje pytanie...myslalem ze oczywsicie z duzym błedem ale mozna sie na kalkulatorze wzorowac......chocby dla wlasnej orientacji.

pozdrawiam twardzieli[/quote]

Ojej, wybacz ;) To moje skrzywienie, założyłem, że chodzi o górskie ultra, jakoś nie potrafię sobie wyobrazić dreptania płaskiej setki ;)
rufuz

Nieprzeczytany post

Tak wyglądały moje leginsy po dzisiejszym treningu na leśnej, błotnistej pętli :bleble: Im wiecej blota, deszczu i kaluz tym bardziej mi sie podoba :ble: Wczoraj dokupiłem lekka kurtkę deszczowa. Idealnie sprawdziła sie dzis w ulewie, błocie i leśnych ciemnościach.

Obrazek
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:materiałem nazywam ten filmik, w którym widać jak wygląda prawdziwy zbieg - kontrolowany upadek, jaki powinien być luz, widać sposób stawiania stóp, łapanie równowagi rękami, wszystko co trzeba. kilian to doskonale potrafi, tam gdzie inni uważają bo zbieg, tam on puszcza się i leci.
strasznie to efekciarskie. podobno biega tak jak powinien, kiedy nie ma kamery.
Go Hard Or Go Home
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2241
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

herson pisze:
Qba Krause pisze:najlepszy materiał dotyczący zbiegów jaki znam:

http://www.youtube.com/watch?v=jRl0PjiPnyM
samouczek, zajawka, reklama czy co? nie bardzo rozumiem, co tu nazywasz materiałem?
fajnie zmontowane trzeba przyznać
Ciekawy jestem ile było powtórek i ile razy dokręcali. Rzeczywiście, materiał zajebisty,... :hahaha:
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

W to kilianowskie zbieganie wplótłbym - gdyby to, oczywiście, ode mnie mogło zależeć - kilka salti mortali. No, aż mi się prosi.
:taktak:
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

salta mortale to jest jego coup de grace, którym ostatecznie rozprawia się z rywalami na zawodach :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

Wszystko fajnie....ale my malutcy i niedoswiadczeni nadal nie mamy konkretnej odpowiedzi na praktycznie na zadne z zadanych pytań od Was herosów...tylko popychacie pierdoły.

Moze wrocimy do tematu...... Plaska setka, TM42 - 5:00. Jakie zalozyc tempo, jak je oszacować. BO dostepne kalkulatory nie uwzględniają takich dystansów. A przeciez na starcie cos trzeba zalozyc. Coś przyjąć?!

pozdrawiam i odezwijcie sie konkretnie prosze

Edek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

edek, my tez jesteśmy malutcy i niedoświadczeni. jak już powiedziano, nie da się oszacować, tu względy indywidualne przeważają względy obiektywne i tyle.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

edek103 pisze: ... BO dostepne kalkulatory nie uwzględniają takich dystansów. A przeciez na starcie cos trzeba zalozyc. Coś przyjąć?!
Nie znam sie na ultra, ale kalkulator na tejze stronie, jesli sie poda dystans 100000 i czas 8:48, to wylicza tempo 5:00 dla maratonu. A 8:48/100km to 5m28s/km.
Awatar użytkownika
Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
Kontakt:

Nieprzeczytany post

He,he jeden sobie założył ,że puści bąka i co zrobił :hejhej:
Jak pokazują przykłady tylko doświadczeni zawodnicy mogą sobie coś zakładać.
Na Rzeźniku też wiele osób sobie zakłada ,że ten odcinek tyle a tyle czasu zajmie, z góry tak zbiegać
a nie inaczej, płaskie biegać mocniej czy może wolniej. Tu nic się nie da wyliczyć bo setka płaska to również
dystans mega i kalkulatory można sobie wsadzić.
Po prostu trzeba trenować sprawdzać siebie na coraz dłuższych treningach, i dopiero potem możemy
sobie mniej więcej oszacować czas czy też tempo na danym dystansie.
Ale wiem ,że w momentach kryzysowych wszystkie kalkulacje szlag trafia.
Nikt nie poda konkretnej recepty i tyle w temacie :hejhej:
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

edek103 pisze: A przeciez na starcie cos trzeba zalozyc. Coś przyjąć?!
Edek
Załóż i przyjmij, że sukcesem będzie samo przebiegnięcie tej setki - to chyba najmądrzejsze co można założyć.
rufuz

Nieprzeczytany post

herson pisze:
edek103 pisze: A przeciez na starcie cos trzeba zalozyc. Coś przyjąć?!
Edek
Załóż i przyjmij, że sukcesem będzie samo przebiegnięcie tej setki - to chyba najmądrzejsze co można założyć.
Dokladnie tak :ble: Ja będę zadowolony jak pokonam w debiucie całego Twardziela. Jak sobie pomysle ile rzeczy moze pojsc nie tak w trialowym ultra :bum: Najbardziej na dzien dzisiejszy obawiam sie, moze niepotrzebnie, zgubienia szlaku-trasy w nocy :bum: No chyba, ze sie zaopatrze w jakis trekkingowy GPS z mapa szlaku ale z drugiej strony co to za frajda z GPS :ble:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ