Dzięki - jak widać najlepsze lata masz jeszcze przed sobą - poprawka - mamy przed sobą i tego należy sie trzymać - bezapelacyjnie i do samego końcale0n71 pisze:No niezła ta życiówka Ci wyszła. Pozazdrościć. Mam kogo ścigać, bo lata mamy podobne. Ja chyba młodszy o 2 lata. Ale gdzie mi tam do 40min na dychę Tak trzymaj
mihumor .com
Moderator: infernal
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Brawo dla Ciebie i Żony
stawiałem pomiędzy 40:30-41:00 i nie pomyliłem się.
Na zawodach 40:30 byś złamał.Ja zrobię test jak w pełni wrócę do zdrowia.Aktualnie 39 stopni i z łóżka nie wychodzę
stawiałem pomiędzy 40:30-41:00 i nie pomyliłem się.
Na zawodach 40:30 byś złamał.Ja zrobię test jak w pełni wrócę do zdrowia.Aktualnie 39 stopni i z łóżka nie wychodzę
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Kuruj się Krzychu, kilka dni przerwy nie zaszkodzi. Ja też teraz robię przerwę, nie wiem jeszcze jak długą, zobaczę jak ze stopą się sprawy będą posuwać - mam nadzieję, że tydzień wystarczy by to jakoś się poprawiło bo niby coś tam biegać mogę
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
No gratulacje! Świetny czas Ci wyszedł! Ja coś czuje ze podczas zawodów to byś spiął pośladki i 40min by pękło! Ładny sezon Ci wyszedł! I gratulacje oczywiście dla żony! Super Wam idzie!
Z nogą mamy podobnie, choć ja coś więcej wiem o swojej niż Ty ! Głowe bym dał sobie uciąć ze pulchniak ma mniejszy problem a wyszło na odwrót! Ty daj teraz nodze odpoczać i wracaj do biegania, coś czuje ze sezon 2013 bedzie jeszcze lepszy i to pod kazdym wzgledem!
Z nogą mamy podobnie, choć ja coś więcej wiem o swojej niż Ty ! Głowe bym dał sobie uciąć ze pulchniak ma mniejszy problem a wyszło na odwrót! Ty daj teraz nodze odpoczać i wracaj do biegania, coś czuje ze sezon 2013 bedzie jeszcze lepszy i to pod kazdym wzgledem!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Coś tam o nodze wiem, godzinkę wczoraj pogadałem w tematach bólu stopy ze wskazaniem na rozcięgno i piętę. Niby powinno być lepiej ale nie uwierzę aż będzie lepiej. Na razie odpust zupełny - nie wiem jak długo wytrzymam
A kolejny sezon? Plany są, zdrowia tylko trzeba czego i tobie życzę. Popauzujemy, może się poprawi
A kolejny sezon? Plany są, zdrowia tylko trzeba czego i tobie życzę. Popauzujemy, może się poprawi
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Skoro plany są, to wypada zmienić tytuł bloga i komentów Będziesz miał dodatkową mobilizację
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Tytuł zmienię jak wrócę do biegania i zacznę kręcić coś pod te nowe wyzwania, na razie ma przestać pobolewać to i owo - przynajmniej trochę przestać. Pierwsze 4 dni regeneracji w postaci chodzenia po górach okazały się średnim pomysłem na uspokojenie bolącej pięty i odpuszczenie achilesów Trzeba chyba coś statyczniej odpoczywać ale nie za długo bo terminy cisną
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Jak przerwa nie pomoże (obyś miał inaczej) to wybierz się do Kaczmarka. To najlepszy spec dla biegaczy w Krakowie.
Mi przerwa 3 tygodnie zupełnego luzu nic nie dała. Dopiero teraz jak robię domowe ćwiczenia coś się rusza.
Zalinkowałem go u siebie i ze spokojnym sumieniem polecam.
Mi przerwa 3 tygodnie zupełnego luzu nic nie dała. Dopiero teraz jak robię domowe ćwiczenia coś się rusza.
Zalinkowałem go u siebie i ze spokojnym sumieniem polecam.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki Tomek - może skorzystam, ćwiczenia, naciągania, chłodzenie itd robię już od dłuższego czasu, do końca września robiłem na rozcięgno, postępy mimo ciężkiego treningu były wyraźnie odczuwalne, już przestało boleć; ale pojawił się inny ból, w pięcie, z boku, po zewnętrznej, jakby na krawędzi, jak, ze 2-3 dni nie biegam znika ale powraca,mam na to inny zestaw ćwiczeń i walczę, teraz się do tego jeszcze mocniej przyłożę.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Mnie też najmocniej boli w pięcie ale od wewnątrz.
Jeżeli to może pomóc to dostałem taki środek przeciwbólowo/przeciwzapalny nowej generacji.
Nazywa się diky. Lekarz od USG i Kaczmarek nie mogli się go nachwalić. Kosztuje 30 PLN ale jest skuteczniejszy niż specyfiki żelowe.
Jeżeli to może pomóc to dostałem taki środek przeciwbólowo/przeciwzapalny nowej generacji.
Nazywa się diky. Lekarz od USG i Kaczmarek nie mogli się go nachwalić. Kosztuje 30 PLN ale jest skuteczniejszy niż specyfiki żelowe.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
W jakiej to jest postaci? To nie jest maść? Teraz brałem ale muszę przyznać, że bardzo nieregularnie krople Traumel i tymże specyfikiem czasami smarowałem - smarowałem częściej. Mogę spróbować ten specyfik - why not?
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
W aerozolu, podobno znacznie lepiej wchłanialne. Bez recepty
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
A i ja sie skusze na taki specyfik A do Kaczmarka tez bede dzwonił
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Dobrze,że już biegasz.Cel sobie mało ambitny postawiłeś.Wiem,wiem....lepiej się później mile zaskoczyć
Bo tak po prawdzie to masz 2-3 minuty do urwania-trasa wiedeńska b.szybka i gdyby była teraz zamiast Poznania to
te 3:12-3:13 byś zrobił.
Ja jeszcze z tydzień OFF,potem 7-10 roztrenowania i zanim wejdę na obroty to mnie czekają narty.
Więc poważne bieganie to końca grudnia w najlepszym wypadku.Ale gdzie mi się tam spieszy...
Bo tak po prawdzie to masz 2-3 minuty do urwania-trasa wiedeńska b.szybka i gdyby była teraz zamiast Poznania to
te 3:12-3:13 byś zrobił.
Ja jeszcze z tydzień OFF,potem 7-10 roztrenowania i zanim wejdę na obroty to mnie czekają narty.
Więc poważne bieganie to końca grudnia w najlepszym wypadku.Ale gdzie mi się tam spieszy...
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Może i tak choć jeszcze w początkiem września 3:15 wydawało mi się kosmosem a poprawić się o 5 minut na tym, dla mnie jednak wysokim poziomie nie będzie łatwo. Dywagacje na temat trasy są nieco drugorzędne bo wszystko mogą zweryfikować warunki (słońce, wiatr, ziąb, deszcz - różnie może być) i wtedy miast przewag będą problemy. Cele można zawsze zmienić w zależności od rozwoju sytuacji - na dziś zaczynam z poziomu biegania temp jak na 3:12 co jest wynikiem tabelarycznym ale teoretycznie ciężko osiągalnym - wszystko zweryfikuje możliwość podjęcia obciążeń (zdrowie a problemy są) i wynikający z tego postęp. A co do poprawy wyniku w Poznaniu gdyby trasa była łatwiejsza i mniej wiatru na końcu w pysk to stawiam na 1 minutę lepiej - to wynika z taktyki, pierwszą 30-tkę pobiegłbym podobnie, potem nieco zyskał gdyby podbiegu nie było ale i nieco stracił przy braku późniejszego zbiegu, jedyny zysk na zachowaniu większego zapasu sił na ostatnią piątkę, którą i tak pobiegłem średnio po 4.20 wiec wiele bym tu nie urwał - minuta w skali biegu niby niedużo ale to szmat czasu. Jeszcze można gdybać, że z łatwiejszą końcówką pierwszą 30tkę można by pobiec szybciej - średnio może ze 2 sek na km - teoretyczna druga minuta ale mocno teoretyczna bo wątpię bym tak szarżował i czy wtedy na końcu nie było by powera takiego
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880