Acer - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki, tak właśnie myślałem, czyli następnym razem albo przebieżki na koniec albo podbiegi.
kamilwroblewski78 pisze:......Kliknij na mój trening w podpisie i zobacz jak to wygląda. .....
Już to widziałem ....ba nawet mam to wydokowane :)
Bardzo ciekawy trening ale..... ja z trudem 3 razy w tygodniu biegam a już 4 to jest od wielkiego święta co dopiero mówić o 5 dniach treningu.... na dziś brak czasu nie pozwoli mi na realizacje tego treningu ale..... może przyszły rok, kto wie :)
Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

mam nadzieję, że problemy z nogą to nie wina butów? bo moje póki co sprawują się idealnie...
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ból pojawił się jeszcze przed zakupem butów......a w nowych biegałem 3 razy i chyba niepotrzebnie bo po treningu noga dawała w kość.
Niestety z tego powodu nie wystartuję w swoim pierwszym biegu w niedziele :grr:

Teraz zaczekam aż ból całkiem minie..... w domu ćwiczę i powoli jest coraz lepiej.
Obrazek
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

acer pisze:... czekam aż ból całkiem minie..... w domu ćwiczę i powoli jest coraz lepiej.
Wiem, że to trudne, jednak ze swojej praktyki (prawe kolano) po tym jak przestanie boleć radziłbym poczekać jeszcze tydzień i dopiero powrót do truchtania :taktak:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziś mija tydzień od ostatniego biegu i mogę powiedzieć, że noga już mnie nie boli :)
Były okłady żelowe, maść i ćwiczenia m.in takie http://bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
dam sobie jeszcze kilka dni luzu...do tego czasu tylko rowerek.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

W sumie to zawsze po urazach przyda się te kilka dni więcej regeneracji :) Ja np wiem że zawsze wcześniej niż to możliwe próbuję wracać po urazach "do gry" i często odbijało się to w przeszłości ponowieniem urazów ;) Tak więc wykorzystaj ten czas choroby na pełną regenerację a potem już nie ma zlituj - trzeba będzie zapindalać :bum:
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

acer pisze:Bieg wieczorkiem, temp. ok 6 stopni a więc po raz pierwszy na dole długie spodnie.
Dziewczyny z sąsiedztwa przestały z lornetkami przez okna wyglądać :hej:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hej: byle do wiosny ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kamilwroblewski78 pisze:
acer pisze:Bieg wieczorkiem, temp. ok 6 stopni a więc po raz pierwszy na dole długie spodnie.
Dziewczyny z sąsiedztwa przestały z lornetkami przez okna wyglądać :hej:
Chyba, że zamiast spodni legginsy będą :hej:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

fajnie, że w końcu możesz wrócić do biegania - oby tylko nie za szybko czego Ci bardzo życzę ;) ze zdrowiem już całkiem ok czy jeszcze coś przeszkadza po lub w czasie treningów? i jakie cele na najbliższe tygodnie?
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziś np przez ok 300m m biegu po asfalcie zanim dobiegam do polnej drogi to czułem lekki ból w okolicach piszczeli później to ustąpiło a po biegu nic nie boli ....jakie plany? no cóż w maju półmaraton w Opolu może wcześniej będzie jakiś krótszy bieg w okolicy....chce także zrobić sobie takie nieoficjalne testy na 5, 10 km i niebawem test Coopera ...ale najważniejsze to bawić się i czerpać radość z biegania :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

widzę, że nie tylko ja mam problemy na podbiegach i chcę to zmienić... ;) ostre masz te podbiegi 140m?
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podbiegi łagodne przewyższenie ok 3-4m.... ale takie podobno ma być wg Skarżyńskiego....mam "fajne' podbiegi w lesie ale dosyć daleko od domu..... pewnie czasami na rowerku będę tam podjeżdżał i trenował.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

acer pisze:Podbiegi łagodne przewyższenie ok 3-4m.... ale takie podobno ma być wg Skarżyńskiego....mam "fajne' podbiegi w lesie ale dosyć daleko od domu..... pewnie czasami na rowerku będę tam podjeżdżał i trenował.
a dlaczego przewyższenia 3-4 m są najlepsze? pytam bo tam gdzie ja wczoraj biegałem przewyższenie jest na pewno dużo większe i nie wiem czy to nie błąd ;)
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skarzyński pisze, że najlepsze są przewyższenia rzędu ok. 2-3 % czyli 2-3 m na 100m ważniejsza od nachylenia jest jednak dynamika podbiegów…..
…… a mi zdarzyło się czasami robić ostre podbiegi i chyba nie tędy droga.
Obrazek
ODPOWIEDZ