Felieton p. Ziemkiewicza

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Puman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 205
Rejestracja: 11 lip 2002, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:
wybacz, ale nie wpadłem na pomysł sortowania zdjęć Pana Ziemkiewicza wg dat oraz wyszukiwania tych, na których wygląda najlepiej.
Rozumiem, że to było pierwsze zdjęcie, które znalazłeś w sieci?
Czy te bardziej aktualne nie bardzo pasowały do koncepcji Twojej wypowiedzi?
PKO
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

mnie to szczerze mówiąc niewiele obchodzi, czy bieganie ma jakoś szczególnie zbawienny wpływ na moje zdrowie.
kupuję mainstreamową poniekąd, prawdę, że "zysków jest troszkę więcej niż strat". coś w życiu robić trzeba.
jak fotman
Ja biegam bo lubię- czy od tego jestem zdrowszy? Mam nadzieję. Pewności nie mam.
natomiast czytam sobie takiego Ziemkiewicza:

bieganie może być bardzo dobrym pomysłem na aktywność fizyczną, ale pod jednym warunkiem: że się zaczęło biegać wcześnie, jeszcze w okresie, gdy organizm się rozwija. Wtedy rzeczywiście podnosi sprawność i wydolność

a jak się zacznie później to już nie podnosi? bullshit.

tudzież dalej:

Aktywność fizyczna tak, ale mądra, dostosowana do możliwości, raczej aerobowa niż wysiłkowa, raczej regularna niż forsowna.

tu już nawet za bardzo nie ma co komentować.

od felietonisty oczekuję elementarnej wiedzy w materii, w której się porusza, ciekawych faktów i błyskotliwie poprowadzonej myśli.
niestety żadnej z tych cnót w powyższym tekście nie znalazłem.
znalazłem za to tajemniczego, anonimowego informatora - /profesora kardiologii/ i propagandowy spisek.

można się z tego pośmiać - a że to już trzeci 'antybiegowy' tekst ze strony prawicowego felietonisty, można się w tym zacząć doszukiwać jakiejś relewancji do idei polskiej prawicy.
no i tyle.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

Puman pisze:
WojtekM pisze:
wybacz, ale nie wpadłem na pomysł sortowania zdjęć Pana Ziemkiewicza wg dat oraz wyszukiwania tych, na których wygląda najlepiej.
Rozumiem, że to było pierwsze zdjęcie, które znalazłeś w sieci?
Czy te bardziej aktualne nie bardzo pasowały do koncepcji Twojej wypowiedzi?
oto pierwsze dwa zdjęcia, które wyrzuca google w grafikach na hasło Rafał Ziemkiewicz. lepiej teraz, czy może ruskie są w zmowie z google?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

DeeL, przepraszam, że nie spełniłem twoich oczekiwań :jatylko: :spoczko:
kulawy pies pisze: można się z tego pośmiać
Ty się będziesz śmiał, a tym czasem przez "runnersów" krowy się przestały cielić i mleko dawać...
Ty się śmiejesz a tu Ojczyzna jest zagrożona, Ojczyzna w potrzebie.

Kiedyś cykliści, teraz "runnerzy". Gore, gore !!! :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:DeeL, przepraszam, że nie spełniłem twoich oczekiwań :jatylko: :spoczko:
kulawy pies pisze: można się z tego pośmiać
Ty się będziesz śmiał, a tym czasem przez "runnersów" krowy się przestały cielić i mleko dawać...
Ty się śmiejesz a tu Ojczyzna jest zagrożona, Ojczyzna w potrzebie.

Kiedyś cykliści, teraz "runnerzy". Gore, gore !!! :ojoj:
Jak już napisałem w moim pierwszym poście, uważam że ten felieton jest słaby.
Ale twoje zacietrzewienie i połajanki są równie żalosne.
RAZ nie przepada za sportem więc napisał to, co napisał. To jego opinia. Felieton różni się zasadniczo od pracy naukowej tym, że przedstawia opinię autora a nie wyniki jego kwerendy.
Z tą opinią można się zgadzać lub nie, ale burzenie się i budowanie na tej bazie opinii o całej prawicy jest równie uprawnione, jak opinie RAZa o bieganiu w tym felietonie.

Ponieważ felieton RAZa oraz artykuł Nagora o uzależnieniu od biegania pojawiły się blisko siebie, daje mi to do myślenia nad granicą zdrowego rozsądku w tej pasji.
Nie zgadzam się z opiniami RAZa, ale pozwalają mi one spojrzeć oczami niebiegacza na rodzący się niemrawo w naszym kraju "kulcik" biegania.

Ponieważ, jak już wspomniałem, biegam już 30 lat (odkąd skończyłem 14lat) więc podpadam pod kategorię tych, którzy wg RAZa i jego doktorów mogą biegać. I mi to pasi. :hahaha:

A że Lis jest osobą mało wpływową... no, no, no. Łoł! :orany:
To kto z polskich dziennikarzy obecnie jest bardziej wpływowy, niż autor najpopularniejszego politycznego talkshow i naczelny jednego z najpoczytniejszych tygodników (do tego z międzynarodowym brandem)?
Czy on jest lewicowy czy liberalny, to nie wiem. W sferze światopoglądowej dzisiaj jest lewicowy, w sferze gospodarczej chyba gdzieś w centrum.
A Sierakowski to jest odrobinę na lewo od Bieruta. :bum:
kulawy pies pisze:można się z tego pośmiać - a że to już trzeci 'antybiegowy' tekst ze strony prawicowego felietonisty, można się w tym zacząć doszukiwać jakiejś relewancji do idei polskiej prawicy.
RAZ, Karnowski a ten trzeci? Kurcze, nie nadążam już za moimi idolami. :ech:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fotman pisze:Ale twoje zacietrzewienie i połajanki są równie żalosne.
Być może, ale nie miałem złych intencji, chciałem tylko dopasować się do poziomu tekstów Pana Karnowskiego i Ziemkiewicza :usmiech:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

fotman pisze:RAZ, Karnowski a ten trzeci? Kurcze, nie nadążam już za moimi idolami.
raz RAZ
dwa
trzy

I wspomniał Piotr na słowo, które mu powiedział Jezus: Zanim kur dwa razy zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. Wtedy załamał się i wybuchnął płaczem.

innymi słowy: jaja jak berety.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

DWA -->Staszewski się wygłupił.
TRZY -->czy ich można obejrzeć w jakimś rezerwacie ? :grr:

A poza tym wymyśliłem kawał:
Co jest antonimem słuchania rozgłośni radiowej ojca Rydzyka ?
-Bieganie!

Mam nadzieję, że chociaż jednej osobie się spodoba.
krunner
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

Bo zdrowe to jest uprawianie... roli. Nawet z intensywnością pow. 1,5 ha/h, i to w późniejszym wieku.
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
ten-arek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 25 paź 2011, 11:11
Życiówka na 10k: 40:26
Życiówka w maratonie: 3:33:33

Nieprzeczytany post

fotman pisze:(...)
Ponadto rekordzistka długości życia (ponad 122 lata) prawie całe życie paliła papierosy i obżerała się czekoladą. :hej:

Większość ludzi dożywających późnej starości nie ma nic wspólnego ze sportem.
Warto czasem spojrzeć trochę krytycznie na swoją pasję, zamiast uprawiać sekciarskie połajanki pt. "kto nie z nami, ten przeciwko nam".

Ja biegam bo lubię- czy od tego jestem zdrowszy? Mam nadzieję. Pewności nie mam.
Żebym ja się nad tym wiele razy nie zastanawiał ... :) Może i sport (wyczynowy) nie przedłuża życia, ale na pewno poprawia jego jakość. Wiem jak się czułem nie biegając i wiem jak się czuję teraz. Dla mnie to duży argument, który przekonuje mnie do biegania. Nie biegam w nadziei na zycie 10 lat dłużej, ale w lepszym zdrowiu i samopoczuciu.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

krunner pisze:DWA -->Staszewski się wygłupił
tak, to niemoralne żeby ludzi po 50 roku życia nakłaniać do biegania.
zwłaszcza maratonów
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
torronto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
Życiówka na 10k: 38:21
Życiówka w maratonie: 2:58:52
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No tak... Są dziennikarze i prawicowi dziennikarze. ;-p
Felieton jest po prostu słaby, RAZ'a stać na pewno na lepszy. Wydaje mi się, że niepotrzebnie uderzył w tony "kardiologiczne". Ale chyba wszyscy musimy przyznać, że skojarzenie runnersów z lemingami nie jest takie od rzeczy. :D
www.bieganie.torun.pl
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:
fotman pisze:RAZ, Karnowski a ten trzeci? Kurcze, nie nadążam już za moimi idolami.
raz RAZ
dwa
trzy

I wspomniał Piotr na słowo, które mu powiedział Jezus: Zanim kur dwa razy zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. Wtedy załamał się i wybuchnął płaczem.

innymi słowy: jaja jak berety.

zdrówko
Z tych trzech tekstów właściwie tylko RAZa jest stricte o bieganiu. I jest słaby.

Trochę o bieganiu mówi tekst drugi. Ale tylko ludzi będących dziadkami, babciami (praktycznie dotyczy ludzi po 60 roku życia). Tu w 100% zgadzam się z autorem. Pan Staszewski jest mocno oderwany od naszej rzeczywistości. Do tego nie odróżnia wiedzy od mądrości.
Nie twierdzę, że nie istnieją w Polsce ludzie, którzy są w stanie podjąć się wysiłku fizycznego w tym wieku. Tacy istnieją i chwała im jeżeli podejmą wysiłek. Ale jest ich zdecydowana mniejszość. Polscy emeryci to nie są wypielęgnowani emeryci z Zachodu dożywający swych dni w komfortowych warunkach z solidnymi emeryturami i oszczędnościami. Niestety, chwilowo to nie to społeczeństwo.

Pierwszy raz dokładnie przeczytałem tekst nr 3 (tzn. tekst Karnowskiego). To nie jest tekst o bieganiu. Nawet nie jest o biegaczach. To jest tekst o jednej osobie, o ww. panu Staszewskim i jego wyborach życiowych oraz politycznych.

Teza o totalnie antysportowym nastawieniu polskich dziennikarzy prawicowych jest w moim uznaniu moooooocno naciągana. :niewiem:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:tak, to niemoralne żeby ludzi po 50 roku życia nakłaniać do biegania.
zwłaszcza maratonów
Nie chodzi o bycie moralnym lub nie. Chodzi o trzeźwe myślenie i umiejętności rozpoznawania sytuacji i oceny możliwości. To, że Staszewski biega i kilku jego znajomych w starszym wieku pomyka po Lesie Kabackim albo w tamtych rejonach
bogatszej i lepiej wykształconej Warszawy, to nie znaczy, że można model ten rozciągnąć na statystycznego dziadka i babcię. I tu prawicowi publicyści mają rację obśmiewając Staszewskiego. Mówiąc krótko: tekst (Staszewskiego) głupawy.
krunner
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

krunner pisze:To, że Staszewski biega i kilku jego znajomych w starszym wieku pomyka po Lesie Kabackim albo w tamtych rejonach bogatszej i lepiej wykształconej Warszawy, to nie znaczy, że można model ten rozciągnąć na statystycznego dziadka i babcię.
co ma bogactwo i wykształcenie do formy fizycznej?
artykuł popularyzujący bieganie w pewnej grupie społecznej to "rozciąganie biegania na każdego statystycznego dziadka i babcię"?
no i 45 lat to starszy wiek?
fotman pisze:Polscy emeryci to nie są wypielęgnowani emeryci z Zachodu dożywający swych dni w komfortowych warunkach z solidnymi emeryturami i oszczędnościami.
polscy emeryci powinni czekać tylko na artykuły dotyczące limitów nfz i zasiłków pogrzebowych
fotman pisze:Niestety, chwilowo to nie to społeczeństwo
tak, to chwilowo jeszcze nie to społeczeństwo. ale zmiana już się dokonuje.
i to nie zmiana ekonomiczna - ona jest tu najmniej istotna. dokonuje się zmiana mentalna.
tyle że jak widać - niektórym jest ona nie w smak
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ